Dwayne Johnson top filmow

Dwayne Johnson świętuje 20 lat kariery filmowej, a my wybieramy najlepsze produkcje z jego udziałem

8 minut czytania
Komentarze

Człowiek znany niegdyś jako The Rock, czyli Dwayne Johnson obchodzi właśnie 20. rocznicę swojej przygody z kinem. Przeszedł on ciekawą drogę od popularnego wrestlera do jednej z największych gwiazd filmowych na świecie. Przyjrzyjmy się jego najlepszym dokonaniom.

20 lat minęło, czyli Dwayne Johnson świętuje okrągłą rocznicę pracy w filmie

Dwayne Johnson filmy

Ci, którzy śledzą karierę Johnsona wiedzą i być może pamiętają nawet o tym, że zaczynał on jako zawodnik WWE, czyli amerykańskiego wrestlingu. Przez ładnych parę lat walczył na ringu zdobywając coraz większą popularność i sympatię widzów w USA i reszcie świata. Jeszcze pod koniec lat 90. Pojawiał się gościnnie przed kamerą w serialach telewizyjnych takich jak „Różowe lata 70.” Czy „Star Trek: Voyager”. Jego głównym celem było jednak kino. I choć nikt nie wróżył mu wielkiej kariery to Dwayne Johnson uparcie dążył do tego celu. W 2001 roku otrzymał swój pierwszy angaż w Hollywood, była to rola Króla Skorpiona, przeciwnika głównych bohaterów w przeboju „Mumia Powraca”. Producenci wyczuli potencjał i już rok później The Rock otrzymał swój własny film o Królu Skorpionie w roli głównej. Nie był to może film wybitny, ale okazał się względnie dużym hitem w kinach, tak więc Johnson udowodnił, że jest dla niego miejsce w Hollywood. Od tamtej pory do dziś jego kariera urosła do niewyobrażalnych rozmiarów. The Rock zamieścił niedawno posta w serwisie Instagram, w którym podsumowuje ostatnie 20 lat oraz dziękuje wszystkim fanom.

https://www.instagram.com/reel/CjPJMpKsAdv/?utm_source=ig_web_copy_link

A my tymczasem przyjrzyjmy się jego najlepszym filmom Dwayne’a Johnsona. I nie zapominajmy, że już lada moment zobaczymy w kinach jego najnowszy film – „Black Adam”. Dwayne Johnson po raz pierwszy więc stanie się superbohaterem.

Dwayne Johnson – najlepsze filmy w karierze aktora i byłego wrestlera.

Drapacz chmur

Poniższa lista nie będzie szczególnie ambitna, gdyż Dwayne Johnson zbudował swoją karierę wokół kina akcji i szeroko pojętej rozrywki. Żaden z jego filmów nie kwalifikuje się do klasyki nawet kina rozrywkowego, co nie oznacza, że na wielu z nich nie da się przyjemnie spędzić czasu. Taki „Drapacz chmur” na przykład to całkiem ekscytująca przygoda The Rocka nawiązująca do klasyków kina katastroficznego z lat 70. mieszanka „Szklanej pułapki” oraz „Płonącego wieżowca”. Tyleż samo chwilami absurdalnie urocza co dająca masę frajdy. Duża w tym zasługa samego Johnsona, który nie tylko idealnie nadaje się na herosa kina akcji, ale też przekonująco odgrywa te bardziej dramaturgiczne nuty i tworzy więź z widzem, pomimo absurdalnych okoliczności wokół niego.

Gang Gridirona

Jednym z nielicznych i najlepszym „poważnym” dramatem w karierze Johnsona jest oparty na faktach film sportowy, w którym jego bohater rehabilituje nastolatków w zakładzie karnym dla nieletnich, zakładając drużynę piłkarską. The Rock daje nam tu bardzo przyzwoity występ jako trener, który zdaje sobie sprawę, że pozwala, by przeszłość go kontrolowała, podobnie jak to jest w przypadku drużyny, którą kieruje. Film ten podąża znanymi szlakami fabularnymi, ale robi to w umiejętny i angażujący widza sposób łącząc to z emocjami dobrego dramatu sportowego.

Dobra wróżka

Jest taka niepisana reguła, że każdy gwiazdor kina akcji musi w pewnym momencie spuścić z tonu i pokazać widowni, że nie traktuje siebie do końca na serio. Obsadza się go więc w komedii, najlepiej familijnej i to takiej pośród dzieciaków. O ile inni herosi kina akcji potraktowali to zadanie jako niezbędny „skok w bok” w swojej karierze i potem wrócili na właściwe tory, tak Dwayne Johnson potrafił przekuć doświadczenie w kinie familijnym na swój późniejszy dorobek. Film „Dobra wróżka” to pierwszy taki przypadek w jego karierze. Jest to współczesne fantasy dla młodego widza, w którym postać grana przez Johnson mówi małemu dziecku, że Wróżka Zębuszka nie jest prawdziwa, po czym zostaje skazany przez prawdziwe zębowe wróżki na to, by przez dwa tygodnie wykonywał ich pracę. Czytając taki opis fabuły można się spodziewać naprawdę kiepskiego filmu, ale o dziwo „Dobra wróżka” jest dziełem naprawdę zabawnym i przyjemnym w odbiorze. A Johnson wydaje się przedziwnie dobrze czuć w sytuacjach dość go „poniżających”.

Witajcie w dżungli

Ten film ma już swoje lata (premierę miał w 2003 roku), ale starzeje się z godnością. To znaczy, to niezbyt mądre, ale dające masę rozrywki kino przygodowe i akcji w jednym. A Dwayne Johnson w jednej ze swoich pierwszych ról wypada tu znakomicie – ma luz, charyzmę, budzi szacunek, ale też ma do siebie zdrowy dystans. Na początku tego filmu pojawia się na chwilę Arnold Schwarzenegger, który mówi do The Rocka: „Baw się dobrze” – tym samym przekazując mu pałeczkę gwiazdy kina akcji nowego millenium. I Johnson podołał temu zadaniu.

Szybcy i wściekli 5

Wprawdzie w piątej odsłonie cyklu „Szybcy i wściekli” Dwayne Johnson nie gra roli głównej, to jednak jego pojawienie się w obsadzie wprowadziło pewien powiew świeżości, choćby tylko do samych interakcji między bohaterami. Trafił też o tyle dobrze, że od piątki „Szybcy i wściekli” ewoluowali do pełnoprawnego i wysokooktanowego kina akcji z potężnym rozmachem. A w czymś takim The Rock czuje się jak ryba w wodzie.

Jumanji: Przygoda w dżungli

Dwayne Johnson ma nosa do filmów, które zapowiadały się na klapy, jednak jakimś cudem okazały się wielkimi sukcesami. Do tego grona należy sequel/reboot filmu „Jumanji”. Nikt nie spodziewał się, że nowa odsłona filmu z 1995 roku w 2017 roku stanie się super przebojem. Ale tak się stało. Co więcej, „Jumanji: Przygoda w dżungli” to też całkiem udany blockbuster dla całej rodziny w dużej mierze nie tylko dzięki roli The Rocka, ale całej obsadzie, na którą składają się Kevin Hart, Jack Black oraz Karen Gillan.

Agent i pół

Pierwszy team up Dwayne’a Johnsona z Kevinem Hartem i początek ich, także poza ekranowej, przyjaźni. „Agent i pół” to chwilami naprawdę zabawna komedia akcji. Jedna z ostatnich tak udanych w mainstreamowym Hollywood. Kevin Hart był fajnym dzieciakiem w szkole średniej, Johnson był ciągle prześladowany. Obaj spotykają się lata później na zjeździe, gdzie okazuje się, że Johnson stał się międzynarodowym super szpiegiem, a Hart stał się korporacyjnym trybikiem. Oczywiście ostatecznie przyjdzie im razem ratować świat.

Hobbs i Shaw: Szybcy i wściekli

Spin off „Szybkich i wściekłych”, który skupia się wokół postaci (i ich konfliktu) granych przez Jasona Stathama i The Rocka. I ich potencjał został tu w pełni wykorzystany. Cała reszta to średnio mądre, ale efektowne widowisko w obrębie typowej średniej hollywoodzkiej. Ale skłamałbym, gdybym napisał, że nie bawiłem się dobrze oglądając ten film. Choć to przygoda głównie na jedno podejście.

Sztanga i cash

To najlepszy film w dorobku Michaela Baya. Wiem, że to niewiele znaczy, ale naprawdę, „Sztanga i cash” to moim zdaniem bardzo udana satyra, którą łączy w sobie elementy komedii i sensacji. Dziki i momentami inteligentny humor miesza się tu z chwilami dosadnie brutalnymi scenami. Johnson po raz kolejny udowadnia, że świetnie się czuje jako gracz zespołowy i nie musi on być jedyną gwiazdą danego filmu. W tym przypadku kapitalnie współgra z Markiem Wahlbergiem oraz Anthonym Mackie.

Filmowe rankingi, które warto przeczytać

Na naszym portalu znajdziecie także wiele innych rankingów oraz zestawień, które warte są przeczytania. Poniżej prezentujemy ich listę i zachęcamy do czytania.

Motyw