horrory na disney plus

Niegrzeczne, krwawe i straszne. Najlepsze horrory dostępne w Disney+

6 minut czytania
Komentarze

Tak, tak, przyjazny rodzinie serwis Disney+ ma w swojej ofercie też parę filmów dla fanów nadmiaru syropu wiśniowego i mocniejszych wrażeń. Poniżej znajdziecie horrory, które można obejrzeć na platformie Myszki Miki i spółki.

Spis treści:

Zabójcze ciało

Zaczynamy od filmu, który może stanowić dobre wprowadzenie do horrorów na Disney+. „Zabójcze ciało” to bowiem i horror i komedia w jednym. Opowiada o seksownej dziewczynie (rola życia Megan Fox), która zostaje opętana przez demona i zaczyna czyhać na życie niewinnych chłopców ze swojej szkoły, którzy dotąd nie mieli śmiałości by nawet na nią spojrzeć. Twórcy filmu umiejętnie bawią się schematami i stereotypami slasherów młodzieżowych. W „Zabójczym ciele” nie brakuje także niezłego humoru i dobrych dialogów. Wszystko to w kiczowatej otoczce, ale dla widza potrafiącego to docenić ów horror/komedia może okazać się całkiem udanym sesnsem.

Wzgórza mają oczy 2

Kontynuacja jednego z bardziej ekstremalnych horrorów znanych szerszej publiczności. Przyznam, że fakt iż akurat ten film jest dostępny na Disney+ delikatnie rzecz ujmując jest dla mnie zaskakujący. Ale cóż. Jest to jakiś argument na to, że nie jest to serwis tylko dla dzieci. Oddział żołnierzy Gwardii Narodowej z Nowego Meksyku otrzymał polecenie dostarczenia sprzętu dla zespołu naukowców zajmujących się energią atomową. Na miejscu okazało się, że w obozie naukowców nikogo nie ma. Żołnierze wyruszyli więc na wzgórza by rozpocząć poszukiwana. Nie wiedzą oni jednak, że czyha tam na nich grupa mutantów-kanibali. Reszty możecie się domyśleć, choć może lepiej tego nie robić.

Fresh

To film całkiem, nomen omen, świeży, gdyż z 2022 roku. W dodatku z ciekawą obsadą – Sebastian Stan i Daisy Edgar-Jones. Zaczyna się jak mikstura romansu i komedii romantycznej. Główna bohaterka Noa, poznaje w sklepie spożywczym Steve’a. Oboje wpadają sobie w oko i zaczynają randkować. Z biegiem czasu dziewczyna zaczyna jednak odkrywać nie do końca „normalne” zachowanie Steve’a… Więcej nie zdradzę. „Fresh” odznacza się świetną reżyserią, dobrym aktorstwem i przede wszystkim świetną miksturą gatunkową. Jest to oczywiście jednak produkcja dla ludzi z mocniejszymi żołądkami.

Zabawa w pochowanego

Nawet zabawny i kreatywny polski tytuł dobrze oddaje naturę tego filmu. Główną bohaterką jest Grace – świeżo poślubiona panna młoda, która w ramach rytuału przejścia do nowej (i dość dziwnej) rodziny musi wziąć udział nietypowej zabawie. Zabawa ta jednak szybko zamienia się w krwawą bitwę o przetrwanie. „Zabawa w pochowanego” kiedy się już rozkręca to nie bierze jeńców. Film ten chwiali jest mocno pokręcony, brutalny, szalony (krew leje się obficie). Ale przy tym wszystkim ów horror jest też miejscami naprawdę zabawny i można odczytywać go jako krwawą satyrę na uprzywilejowane klasy społeczne jak i zwykłe użeranie się z nową rodziną. Co komu w duszy gra.

Omen

Cofamy się w czasie do klasyki kina grozy z lat 70. „Omen” to obok „Egzorcysty” bodaj najbardziej znany horror z lat 70. Film o opętanym przez Szatana małym chłopcu to pomysł genialny w swojej prostocie. Nic tak nie potrafi wzbudzić strachu i uczucia grozy jak połączenie niewinności i zła. Oczywiście zamierzony efekt by się nie udał, gdyby nie fakt, że Harvey Stephens jako mały Damien wypadł tak szalenie przekonująco w swojej roli. Nie zaszkodził również fakt, że partnerował mu sam Gregory Peck.

Bez wyjścia

Kolejny całkiem świeży film – rok produkcji 2022. Z kapitalną rolą początkującej aktorki Havany Rose Liu. Podczas potężnej śnieżycy główna bohaterka tego thrillera z dreszczykiem znajduje schronienie w biurze informacji turystycznej znajdującym się tuż przy autostradzie. Na miejscu znajduje się czworo innych obcych ludzi. Z czasem okazuje się, że jedno z nich może kryć niecne zamiary. „Bez wyjścia” to idealna propozycja dla widzów oczekujących mocnych wrażeń – jest napięcie, udane zwroty akcji, przekonujące aktorstwo i emocje. Jest to chyba najmniej horrorowy film na tej liście, ale skutecznie buduje atmosferę grozy lepiej niż niejeden typowy straszak.

Postrach nocy

Disney+ ewidentnie stara się zróżnicować swoją bibliotekę horrorów tak, by zawierała ona nie tylko klasyczne straszaki i brutalne historie, ale też trochę luźniejsze kino grozy. Kolejnym na to przykładem jest film „Postrach nocy”. Jeśli lubicie horrory, które nie traktują się w 100% poważnie, to jest to dobry adres. Colin Farrell wciela się tu w… wampira o imieniu Jerry, który przybywa do małego miasteczka, gdzie zaczyna się żywić krwią mieszkańców. Sąsiad Jerry’ego, Charley, zaczyna jednak podejrzewać jaki jest jego sekret i postanawia go powstrzymać. „Postrach nocy” to z pewnością klimatyczny straszak, ale nie jest to rzecz ekstremalna, wiec dobra dla względnie szerszej grupy widzów lubiących straszne filmy. Tym bardziej, że to raczej parodia gatunku.

Mucha

Najsłynniejszy film Davida Cronenberga to kwintesencja twórczości barona grozy lubującego się w mutacjach i deformacjach ludzkiego ciała oraz jego płynach ustrojowych. Tym co przeraża w filmie „Mucha” są nie tylko sceny obrzydliwej transformacji głównego bohatera w mutację człowieka z muchą, ale też sam fakt powolnej utraty człowieczeństwa. Oprócz tego dzieło Cronenberga może być też traktowane jako mroczna wersja superbohaterskiego origin story.

Filmowe rankingi, które warto przeczytać

Na naszym portalu znajdziecie także wiele innych rankingów oraz zestawień, które warte są przeczytania. Poniżej prezentujemy ich listę i zachęcamy do czytania.

Motyw