Jakie są najlepsze filmy Pixara to pytanie, na które bardzo ciężko odpowiedzieć. W końcu Pixar praktycznie każdy swój film oddaje w ręce miłośników animacji niemal idealnie dopieszczony. Zarówno pod względem grafiki, jak i samej fabuły. Jednak to właśnie fabuła jest tym, co wyróżnia produkcje Pixara na tle innych animacji. Sprawdźmy więc, jakie filmy warto obejrzeć i które z nich można uznać za te najlepsze.
Najlepsze filmy Pixara – ranking animacji, które poruszają każdego
Nastały dobre czasy dla miłośników animacji, a szczególnie tych, którzy uwielbiają Pixar. W kinach wyświetlany jest Buzz Astral, czyli najnowszy film od mistrzów animacji, a wraz z wejściem Disney+ do Polski otrzymaliśmy dostęp do wszystkich tytułów Pixara. Mowa tutaj zarówno o filmach pełnometrażowych, jak i krótkometrażowych, których wcześniej nie było jak w Polsce oglądać. W związku z tym postanowiliśmy wybrać najlepsze filmy Pixara i przybliżyć Wam trochę to, co może w nich poruszać. Pixar ma bowiem taką moc, że niezależnie o czym tworzy animację, ta zawsze stara się poruszać ważne i ponadczasowe tematy. Wybór najlepszego filmu Pixara nie był łatwy i dla każdego inna produkcja może być tą najlepszą. W końcu Pixar ma na swoim koncie aż 26 pełnometrażowych filmów, więc jest w czym wybierać. Poniżej możecie zobaczyć jeszcze ich listę, a my zabieramy się za przegląd najlepszych filmów Pixara i pamiętajcie, że to wybór czysto subiektywny.
Filmy od Pixar – kolejność powstawania
- Toy Story
- Dawno temu w trawie
- Toy Story 2
- Potwory i spółka
- Gdzie jest Nemo?
- Iniemamocni
- Auta
- Ratatuj
- WALL·E
- Odlot
- Toy Story 3
- Auta 2
- Merida waleczna
- Uniwersytet potworny
- W głowie się nie mieści
- Dobry dinozaur
- Gdzie jest Dory?
- Auta 3
- Coco
- Iniemamocni 2
- Toy Story 4
- Naprzód
- Co w duszy gra
- Luca
- To nie wypanda
- Buzz Astral
Odlot (Up)
Czy da się zrobić film o zgorzkniałym staruszku tak, by pokochały go miliony osób na całym świecie? Pixar udowadnia, że jak najbardziej, a Odlot (Up) to przykład na to, że każdy może być bohaterem. Historia Carla Fredricksena to jeden z najbardziej wzruszających filmów Pixara, który już w pierwszych minutach rzuca widza na kolana. Zanim widz zdąży zanurzyć się na dobre w fabule opowieści, dostaje krótką historię życia Carla i jego żony Eli. Krótką, ale wyjątkowo emocjonalną i na dodatek poruszającą tak istotne kwestie, jak problemy z płodnością. Takich rzeczy po animacji teoretycznie dla dzieci, mało kto się chyba spodziewał. Sama główna fabuła Odlotu to też ciekawe spojrzenie na przyjaźń oraz odkrywanie czegoś nowego, kiedy już teoretycznie na nowe rzeczy było za późno. Carl wyrusza w wyjątkową podróż podczas której odkryje, że przyjaźń ma różne znaczenia, a na bycie ojcem nigdy nie jest za późno. Przejmująca, zabawna i pouczająca historia. Odlot to zdecydowanie jeden z najlepszych filmów Pixara w historii firmy.
WALL·E
Czy ranking najlepszych filmów Pixara mógłby obejść się bez obecności na nim WALL·E? Zdecydowanie nie, ponieważ WALL·E to, podobnie jak Odlot, film wielowymiarowy. Z jednej strony mamy opowieść o robocie sprzątającym Ziemię, a z drugiej film pokazujący jak ludzkość zniszczy wszystko, za co się weźmie. Główny bohater opowieści ma przed sobą zadanie niemal niewykonalne, ponieważ uprzątnięcie śmietnika na Ziemi byłoby zadaniem ponad siły dla każdego. Jednak WALL·E na swojej drodze spotyka EVE – robota, a raczej sondę, nowej generacji, która szuka na Ziemi oznak życia. Tak zaczyna się kolejna historia o przyjaźni, a nawet miłości, ale WALL·E to także film mający być przestrogą. Mówiący o tym, jak ludzkość dla swojej wygody nie cofnie się przed niczym i jak ta wygoda zmienia człowieka. Na szczęście WALL·E kończy się dobrze i jest nadzieja dla ludzkości, a przynajmniej tej animowanej.
Coco
Nie jest to może film, który należy do najpopularniejszych, ale Coco od Pixar to zdecydowanie animacja, której warto dać szansę. Tym razem Pixar porusza bowiem tematy, które w animacji skierowanej do mimo wszystko młodszego odbiorcy są wyjątkową rzadkością. Mowa bowiem o śmierci, choć w tym przypadku Pixar nie sięga po wierzenia chrześcijańskie, a przynajmniej nie do końca. Coco dzieje się bowiem w Meksyku i widzowie mogą zapoznać się z tym, jak różnie podchodzi się do tematu śmierci w innych kulturach. Tutaj przyglądamy się historii młodego chłopaka, który marzy o tym, by zostać gitarzystą, choć jego rodzina jest temu przeciwna. I kiedy nasz bohater wchodzi w posiadanie gitary po zmarłym przodku, wszystko się zmienia. Jego nikt nie widzi, ale za to on może porozumiewać się ze zmarłymi i ma wstęp do ich królestwa. Coco to opowieść poniekąd o radzeniu sobie z traumą i tajemnicami, ale także i tym, że dążenie do celu jest równie ważne, co on sam. To dość niedoceniana i trochę zapomniana animacja Pixara, ale zdecydowanie warto ją obejrzeć.
W głowie się nie mieści (Inside Out)
Czy można zrobić film o emocjach i dojrzewaniu ale tak, by publiczność nie czuła się przytłoczona? Pixar udowadnia, że jak najbardziej. W głowie się nie mieści (Inside Out) to film, który z początku zapowiadał się na niezobowiązującą komedię o tym, jak ludzie potrafią się różnić. Tymczasem finalnie to opowieść o trudach dojrzewania, walce o swoją własną tożsamość czy tym, że nie każda przyjaźń jest wieczna, a ludzkie drogi często się rozchodzą. I wszystko w klasycznym stylu od Pixara, czyli jest kolorowo i zabawnie. W głowie się nie mieści to też jeden z najbardziej „przystępnych” filmów Pixara, który nadaje się dla publiczności w każdym wieku. Teoretycznie główną bohaterką powinna być tutaj Riley, młoda dziewczyna, która musi zmierzyć się z trudami przeprowadzki i adaptacji w nowym środowisku, ale to emocje wysuwają się na pierwszy plan. Głównie Radość oraz Smutek, które próbują walczyć o zachowanie równowagi wewnątrz umysłu dziewczynki. Wyjątkowo poruszająca opowieść, którą koniecznie trzeba obejrzeć.
Najlepsze filmy Pixar – podsumowanie
Oczywiście ktoś inny mógłby wymienić jako najlepsze filmy Pixara serię Toy Story czy np. Gdzie jest Nemo?. Nie da się jednak zaprzeczyć, że praktycznie każdy film, który zaczyna się od lampki skaczącej po biednej literce I, to małe dzieło sztuki. Całe szczęście Pixar od lat utrzymuje wysoki poziom swoich produkcji, choć nie każda z nich stanie się tak ponadczasowa, jak wspomniane wyżej Toy Story.