LINKI AFILIACYJNE

Największe klapy science-fiction – TOP10 tytułów, których nie chcesz obejrzeć

15 minut czytania
Komentarze

Bardzo możliwe, że twórcy filmów science-fiction parają się jednym z najbardziej ryzykownych zawodów świata. W końcu wcale nie trzeba wiele, aby tego typu produkcje okazały się spektakularnymi wtopami. Budżet, efekty specjalne, aktorzy czy historia – wszystko to wpływa na ostateczny odbiór danego tytułu. Dziś przyjrzymy się kilku filmom z tego gatunku, które delikatnie mówiąc… zawiodły oczekiwania widzów.

Największe filmowe wtopy science-fiction

Największe filmowe wtopy science-fiction

O dobrych filmach rozmawia się wyjątkowo łatwo i przyjemnie. Niemniej raz na jakiś czas warto rzucić okiem również na tytuły, które pomimo swojego potencjału okazały się być ogromnymi wpadkami. Najwięcej tego typu produkcji znajdziemy oczywiście w świecie filmów science-fiction. Tutaj, aby „zabić” dany tytuł wystarczy bowiem przyciąć na kosztach związanych z efektami specjalnymi czy też postprodukcją, ale i sama fabuła może być powodem porażki finansowej w kinach.

W związku z tym dzisiaj pod lupę weźmiemy dziesięć najbardziej rozczarowujących filmów science-fiction w historii. W tym miejscu warto podkreślić, że nie będą to niszowe tytuły klasy C, ponieważ w ich przypadku raczej nikt nie oczekiwał złotych gór. Poniżej znajdziecie zestawienie produkcji, które zapowiadały się naprawdę ciekawie, jednak ostatecznie do kin trafiły miernej jakości imitacje filmów science-fiction.

Rollerball

Zestawienie zaczynamy od Rollerball, czyli najprawdopodobniej najgorszego filmu sportowego science-fiction w historii. Na obronę produkcji z 2002 roku warto wspomnieć, że w dziejach kina takie połączenie gatunków występowało dosyć rzadko. Cóż, chyba jest to dobra wiadomość, ponieważ Rollerball to istny koszmarek, który w założeniu miał być lepszą wersją filmu o tym samym tytule z 1975 roku.

Niestety na planie filmowym coś poszło nie tak, a na wielki ekran trafiła raczej parodia, a nie remake klasyka sprzed kilkudziesięciu lat. Omawianej właśnie produkcji nie ratuje nawet obsada aktorska, w której znalazło się miejsce dla Rebecci Romijn, Jeana Reno, Chrisa Kleina czy LL Cool J. Koniec końców Rollerball przyniósł twórcom straty w wysokości 44 milionów dolarów.

Rollerball obejrzysz na Chili

Rok 2005, Azja Środkowa. Miłośnik sportów ekstremalnych Johnathan Cross otrzymuje od byłego oficera KGB, a obecnie bogatego biznesmena, Aleksieja Petrowicza propozycję udziału w zawodach w nowej dyscyplinie sportowej — rollerballu. Pełen okrucieństwa i przemocy rollerball cieszy się wielką popularnością wśród spragnionej mocnych wrażeń publiczności. Jonathan wkrótce zostaje pierwszą gwiazdą drużyny Petrowicza — Czerwonych Jeźdźców. Nie wie jeszcze, że w tej kontrolowanej przez światowe korporacje grze może stracić życie.

Opis filmu

Pluto Nash

Co może się wydarzyć, jeśli chcesz stworzyć komedię science-fiction z obsadą aktorską, w której skład wchodzą Eddie Murphy, Johne Cleese, Joe Pantoliano oraz Luis Guzmán? Oczywiście, że przewidujesz sukces. Do tego dorzućmy jeszcze budżet w wysokości 100 milionów dolarów i wsparcie Warner Bros. Wówczas dosyć łatwo wierzyć w końcowy triumf. Tak się składa, że powyższe połączenia wystąpiły przy okazji kręcenia Pluto Nasha z 2002 roku.

Sęk w tym, że wspomniany przed chwilą tytuł… wygenerował straty rzędu 90 milionów dolarów oraz został nominowany do pięciu Złotych Malin. Co więcej, jedna z kategorii nosiła tytuł „najgorsza komedia w 25-letniej historii plebiscytu”. Na całe szczęście dla twórców Pluto Nasha gorszym filmem okazał się być Gigli z 2003 roku. Tymczasem fani kina przekonali się, że dobra obsada i na pierwszy rzut oka ciekawa historia wcale nie muszą oznaczać końcowego sukcesu.

Pluto Nash obejrzysz na Amazon Prime Video

Jest rok 2087. Przyszłość Nasha rysuje się w ciemnych barwach, ponieważ wysłannicy mafii próbują przejąć prowadzony przez niego klub. Ale Nash nie ma zamiaru poddać się bez walki i z pomocą swego ochroniarza-robota, początkującej piosenkarki, wystrzałowej mamuśki i niekwestionowanego króla estrady wyśle mafię na orbitę okołoziemską.

Opis filmu

Max Steel

Być może w dzieciństwie zdarzyło się wam bawić zabawkami z serii Max Steel, za których produkcję odpowiada Mattel. Figurka charakterystycznego superbohatera doczekała się swojego filmu w 2016 roku. Niestety „dzieło” zatytułowane Max Steel nie dorównało popularnością do innej pozycji opartej o firmę Mattel. Oczywiście mam tu na myśli Barbie, które jeszcze przed swoją oficjalną premierę posiada rzesze fanów na całym świecie.

Tego samego nie powiemy o Maxie Steelu, który w nieudolny sposób chciał nawiązać do hitów Marvela czy DC, jednak próby spełzły na niczym. Mocną stroną omawianej właśnie produkcji nie jest nawet obsada aktorska, ponieważ odtwórca tytułowej roli — Ben Winchell najzwyczajniej w świecie nie przekonuje ani nie porywa widowni. Pusty i miałki — tak chyba najlepiej da się określić film z 2016 roku.

Max Steel nie obejrzysz w streamingu

Max McGareth jest z pozoru normalnym 16-latkiem. Wraz z matką przeprowadza się do miasta Copper Canyon. W tym samym miejscu wiele lat temu w niewyjaśnionych okolicznościach zginął ojciec chłopaka – naukowiec. Pewnego dnia Max odkrywa, że jego ciało wytwarza bardzo silną energię, nad którą nie jest w stanie zapanować. Jej nadmiar może doprowadzić do ogromnej eksplozji. Poczynania Maxa śledzi Steel – techno-organiczny przybysz z innej planety. Ich spotkanie doprowadza do stworzenia najpotężniejszego superbohatera, jakiego widział świat. Tak powstaje Max Steel. Wspólnie zamierzają odkryć tajemnicę, która stoi za śmiercią ojca nastolatka. Jednak jest ktoś jeszcze, kto wie o ich sekretnej mocy. Wkrótce zło zaczyna zagrażać nie tylko bohaterskiej dwójce, ale i całej Ziemi.

Opis filmu

Zdarzenie

Nawet najwięksi fani Marka Wahlberga przecierali oczy ze zdumienia, gdy w 2008 roku do kin trafił film zatytułowany Zdarzenie. Co prawda produkcja wyreżyserowana przez M. Night Shyamalana „zarobiła na siebie”, jednak w ostatecznym rozrachunku każdy z widzów wolał raczej otrzymać zwrot za zakupione bilety, niż zdecydować się na drugi seans. Taki stan rzeczy oddają również dalsze perypetie filmu.

Zdarzenie było jedną z głównych atrakcji plebiscytu wręczenie Złotych Malin w 2009 roku. Niemniej pomimo nominacji w czterech kategoriach zawsze znalazł się ktoś „słabszy”, kto zgarniał antynagrody sprzed nosa omawianego właśnie tytułu. Gorszym filmem był Guru miłości, gorszym aktorem Mike Myers, gorszym reżyserem Uwe Boll, a gorszymi scenarzystami Mike Myers i Graham Gordy. Cóż, nawet tu Zdarzenie sobie nie poradziło!

Zdarzenie obejrzysz na Rakuten TV

Świat się zachwiał, jedno Zdarzenie może przesądzić o jego losach…. Główny bohater filmu Elliot Moore jest poważanym nauczycielem biologii w jednej z filadelfijskich szkół. Mimo że w zawodzie czuje się spełniony, to jego życie prywatne nie wygląda najlepiej. Jego stosunki z żoną Almą pogarszają się. Podczas jednej z lekcji dowiaduje się o tragicznych wydarzeniach z Nowego Jorku. Miasto nawiedziła, nie wiadomo z jakiej przyczyny, fala samobójstw, która bardzo szybko się rozprzestrzenia. Na ratowanie małżeństwa nie ma czasu, wraz z żoną muszą uciekać przed zagrożeniem.

Opis filmu

Misja na Marsa

Klasyka science-fiction – bliska nam planeta oraz ekipa ratunkowa, która musi uratować sytuację. Taki scenariusz jest nam bardzo dobrze znany, jednak pomimo jego uniwersalności, okazuje się, że całość można spektakularnie położyć. Misja na Marsa jest tego dobitnym przykładem. Śledząc kolejne absurdalne sceny, sami będziemy chcieli ewakuować się na Czerwoną Planetę — wszystko, aby nie oglądać tego filmu!

Jest to o tyle porażające, ponieważ patrząc na samą obsadę aktorską, wydaje się, że Misja na Marsa musi być świetnym filmem. Gary Sinise, Tim Robbins, Don Cheadle i Connie Nielsen — nawet oni nie ratują tego koszmaru. Swoje do fatalnego odbioru dorzucił jeszcze Brian De Palma, który zdecydowanie nie był w dobrej formie reżyserskiej na przełomie wieków.

Misji na Marsa nie obejrzysz w streamingu

Jest rok 2020. Podbój kosmosu wkracza w decydującą fazę, gdy NASA wysyła pierwszą załogową misję na Marsa. Dowódcą wyprawy jest komandor Luke Graham. Lot przebiega bez żadnych komplikacji i wkrótce astronauci lądują na Czerwonej Planecie. Na Ziemię wysyłają komunikat, że na planecie prawdopodobnie znajduje się woda. Naukowcy spodziewają się, że na Marsie może istnieć także życie. Nagle kontakt ze statkiem kosmicznym urywa się. Zaniepokojona załoga stacji orbitalnej za wszelką cenę usiłuje nawiązać łączność z marsjańską ekspedycją. Tymczasem, astronauci obserwują niezwykłe zjawisko, które przypomina gigantyczną burzę piaskową. Przerwana łączność i analiza urywków przechwyconych transmisji sprawiają, że NASA podejmuje decyzję o niezwłocznym wysłaniu ekspedycji ratunkowej…

Opis filmu

Czasy ostateczne: Pozostawieni

Wszyscy z nas raczej przywykli do tego, że kariera zawodowa Nicolasa Cage’a to istna sinusoida. Niemniej za każdym razem, gdy do obiegu wchodzi nowy film z charakterystycznym aktorem w obsadzie, coś podpowiada nam, że być może tym razem czeka nas świetny seans. Tego typu myśli najprawdopodobniej towarzyszyły wszystkim widzom, którzy udali się do kina na Czasy ostateczne: Pozostawieni.

Niestety, ale niedoszły hit okazał się klapą niemalże na każdym możliwym polu. Krytycy od góry do dołu „zjechali” nie tylko denny scenariusz, słabą reżyserię, ale nawet Nicolasa Cage’a, który za swoje popisy aktorskie dostał kolejną nominację do Złotych Malin. Cóż, jak to mawia klasyk „z dużej chmury mały deszcz”.

Czasy ostateczne: Pozostawieni obejrzysz w iTunes

Pewnego dnia chaos ogarnia Ziemię, co prowadzi do nieuniknionych konsekwencji politycznych i gospodarczych. Pozostali przy życiu ludzie stają się świadkami proroctwa biblijnego, które zwiastuje koniec świata. Wśród nich są: pilot Rayford Steele i jego córka Chloe, młody dziennikarz Buck Williams oraz pastor Bruce Barnes. Wszyscy z nich zastanawiają się nad misją daną im przez Boga oraz czy w zaistniałych okolicznościach mają szansę na zbawienie.

Opis filmu

1000 lat po Ziemi

Przed premierą 1000 lat po Ziemi mogliśmy spotkać się ze skrajnie różnymi przewidywaniami dotyczącymi potencjału tego tytułu. Oczywiście całkiem duża grupa odbiorców widząc w obsadzie Willa Smitha oraz jego syna — Jadena, momentalnie obwieszczała nadchodzący sukces. Tymczasem w pewnej niszy znaleźli się widzowie sugerujący filmowi science-fiction bardzo dobrze znany Polakom nepotyzm!

Cóż, biorąc pod uwagę, że współproducentami tego tytułu był duet składający się z Willa Smitha i Jady Pinkett Smith — zarzuty tego pokroju wcale nie są wyssane z palca. Niemniej dobór obsady może być najmniejszym problemem tego filmu, ponieważ 1000 lat po Ziemi jest tak naprawdę fatalne jako całość. To, że Will i Jaden Smithowie otrzymali Złote Maliny za swoje role to już drugorzędna kwestia…

1000 lat po Ziemii obejrzysz na Netflix

Po wielkim kataklizmie, jaki dotknął Ziemię, ludzkość musiała opuścić swój ojczysty świat, znajdując nowy dom na Nova Prime. Tysiąc lat po tej katastrofie, legendarny generał Cypher Raige podróżuje wraz ze swoim trzynastoletnim synem Kitai w kierunku Układu Słonecznego. Ich statek zostaje uszkodzony w zderzeniu z rojem meteorytów i bohaterowie muszą przymusowo lądować na nieprzyjaznej i niebezpiecznej Ziemi. Ojciec zostaje ciężko ranny, a młody Kitai, który zawsze pragnął mu dorównać, musi samotnie stawić czoła dzikiej planecie.

Opis filmu

Kosmiczny grzech

Końcówka kariery aktorskiej Bruce’a Willisa zdecydowanie nie należy do najciekawszych. Oczywiście wszyscy dobrze wiemy o problemach zdrowotnych legendarnego aktora, więc pozwólcie, że w tym przypadku odpuścimy sobie „grillowanie” obsady i przejdziemy do innych kwestii. Na całe szczęście Kosmiczny grzech posiada w zanadrzu znacznie więcej słabych punktów.

Po raz pierwszy w ramach tego tekstu pozwolę sobie przywołać oceny widzów z popularnych serwisów. Użytkownicy polskiego Filmwebu ocenili Kosmiczny grzech na 2,6 w skali 1-10, podczas gdy internauci korzystający z iMDB wstawili filmowi średnią notę w wysokości 2,5. Cóż, znany aktor w roli głównej oraz dobrze brzmiący scenariusz to wcale nie jest przepis na sukces!

Kosmiczny grzech obejrzysz na CDA

Rok 2524. Z odległej planety przychodzi wiadomość o kontakcie z obcą cywilizacją. Wojsko musi działać błyskawicznie, żeby zapobiec międzygwiezdnej wojnie. Los ludzkości jest w rękach siedmiorga śmiałków, którzy wyruszają na bezprecedensową misję. Liczą na jej powodzenie, ale szykują się na najgorszy rozwój wypadków…

Opis filmu

Ghostbusters. Pogromcy duchów

Hollywood posiada okropną tendencję do niszczenia kultowych franczyz niepotrzebnymi kontynuacjami, rebootami oraz remake’ami. Doskonałym tego przykładem są Pogromcy duchów, którzy w 2016 roku doczekali się swojej „żeńskiej wersji”. W ramach tej produkcji główne role przypadły kobietom. Być może nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że Ghostbusters w tym konkretnym wydaniu okazało się potężną klapą wizerunkową.

Część widzów zarzucało „żeńskim” Pogromcom duchów nachalną poprawność polityczną, jednak sęk w tym, że ten film jest po prostu zły i słaby sam w sobie, a nie jako postulat polityczny. Sytuacji nie uratowały również same aktorki, które najzwyczajniej w świecie nie spełniły się w swoich rolach oraz nie umiały porwać niezdecydowanej publiczności.

Ghostbusters. Pogromcy duchów obejrzysz na Netfliksie, Viaplay i Amazon Prime Video

Gdy Abby Yates oraz Erin Gilbert zostają wyśmiane przez naukowców po wydaniu książki o duchach, okazuje się, że w momencie, gdy zjawy z zaświatów opanowują Manhattan, tylko one mogą uratować miasto. Na pomoc Abby i Erin przybywają ich przyjaciółki: Jillian wraz z Patty. Ten wybuchowy zespół pokaże, czym jest GIRL POWER! Ciekawe, co powiedzą teraz wszyscy uczeni?

Opis filmu

Doom

Zestawienie zamykamy polskim akcentem osadzonym w jednej z najpopularniejszych serii gier FPS. Klasyczny Doom w 2005 roku doczekał się swojej ekranizacji, którą wyreżyserował Andrzej Bartkowiak, czyli popularny w Hollywood operator mający kilka epizodów na stanowisku głównego reżysera. Niestety dla fanów gier wideo oraz Polaków Doom nie okazał się takim hitem jak produkcja od id Software.

Co ciekawe do seansu zachęcał nie tylko znany tytuł, ale również obsada aktorska, w której znalazło się miejsce dla Karla Urbana, Rosamund Pike oraz Dwayne’a Johnsona. Niestety duże oczekiwania momentalnie rozbiły się o rzeczywistość, która zaserwowała nam mierny film science-fiction z elementami horroru klasy Z.

Doom obejrzysz na SkyShowtime oraz Amazon Prime Video

W podziemnym kompleksie badawczym na Marsie coś się wydarzyło. Zginęli wszyscy naukowcy. Utracono też łączność z ośrodkiem. Fragmenty wiadomości, jakie dotarły na Ziemię były przerażające. Zarządzono piąty stopień kwarantanny, a jednymi ludźmi, którzy otrzymali prawo wejścia, bądź wyjścia z ośrodka, byli członkowie Taktycznego Oddziału Szybkiego Reagowania, uzbrojeni po zęby i znakomicie wyszkoleni komandosi. Elita elit. Jedyni, którzy byli w stanie podołać zadaniu: Zabić wszystko, co się rusza! Ale za każdym rogiem, w mrokach tuneli, w zakamarkach każdego pomieszczenia, czekały na nich legiony piekielnych bestii… o wiele potężniejszych i bardziej krwiożerczych od wszystkiego, co do tej pory spotkał rodzaj ludzki. Doom dostarczy ci tych wszystkich wrażeń, jakie sprawiły, że gra, będąca jego pierwowzorem, stała się legendą w każdym zakątku świata.

Opis filmu

Filmy science-fiction – co jeszcze obejrzeć?

W powyższym zestawieniu przybliżyłem wam aż dziesięć średniej jakości tytułów ze świata filmów science-fiction, które okazały się być spektakularnymi wtopami. Niemniej, jeśli wciąż czujecie pewien niedosyt lub najzwyczajniej w świecie chcielibyście poznać kolejne ciekawe produkcje, warto rzucić okiem na nasze pozostałe teksty o fantastyce naukowej. Poniżej znajdziecie linki do odpowiednich filmowych oraz serialowych rankingów.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw