Mężczyzna w brunatnym garniturze i kapeluszu trzymający fajkę oraz uśmiechnięta kobieta w błękitnej opasce i koralikach, opierająca się o różową, przezroczystą torebkę.

Barbie kontra Oppenheimer. Skrajne opinie odnośnie tego „kto wygrał”

7 minut czytania
Komentarze

To naprawdę przedziwny czas. Tego samego dnia debiutowały w kinach filmy Barbie oraz Oppenheimer, czyli dwie skrajnie różne produkcje. Pierwszy weekend w kinach przyniósł także niespodziankę w postaci wyników box office, których chyba nikt się nie spodziewał. Zjawisko Barbenheimer to prawdziwy ewenement w historii, a my postanowiliśmy sprawdzić, jak o obu produkcjach mówią sami widzowie, a nie krytycy.

Barbie i Oppenheimer – dwa skrajnie różne filmy i opinie

Fot Warner Bros Media Universal Pictures

Nie trzymając was dłużej w niepewności, możemy od razu powiedzieć, że jeżeli chodzi o krytyków i recenzentów, to Barbie oraz Oppenhaimer zbierają rewelacyjne opinie. Może nie zawsze jest to klasyczne 10/10, ale w większości głosy rozkładają się podobnie. Otrzymaliśmy dwie produkcje, które zdecydowanie warto znać. Zarówno Christopher Nolan, jak i Greta Gerwing, stworzyli filmy, które są czymś więcej, niż tylko prostymi historiami. Gigantyczna kampania reklamowa wokół obu produkcji sprawiła, że ludzie tłumnie ruszyli do kin, a tym samym chętnie zaczęli dzielić się swoimi opiniami o filmach. I w obu przypadkach znajdziemy głosy, które pokazują, że nie każdemu da się dogodzić.

Barbie jest różowym arcydziełem, ale nie dla wszystkich

fot. IMDB

Kiedy usłyszeliśmy o tym, że planowany jest film pełnometrażowy o Barbie, to nie podejrzewaliśmy, że może okazać się on sukcesem. Po doskonałym i w wielu kwestiach wyjątkowym weekendzie otwarcia, Barbie zbiera także bardzo dobre opinie od widzów. Przynajmniej teraz o wiele łatwiej znaleźć teksty pochwalne, niż te pokazujące niechęć do produkcji. Spoglądając na Filmweb, gdzie ocena przy ponad 14 tysiącach głosów utrzymuje się na poziomie 7,3/10, znajdziemy jednak też takie opinie.

Barbie to dwugodzinny nieustający wylew wątpliwych mądrości oraz przejaw dychotomii i braku głębi myślenia twórczyni. Podłożem przedstawionej tu historii jest często panujące dzisiaj przekonanie, że główny cel istnienia człowieka to siła (power!) i dominacja. (…) Gdy film porzuca swój nadąsany ton i mędrkowanie, potrafi być urokliwy. Można tu znaleźć sporo nienajgorszych pomysłów na przeprowadzenie fabuły, ale wszystko grzęźnie w tym ideologicznym bagienku.

Fragment opinii KaminariHana na Filmweb

Ten film nie ma żadnej fabuły, albo raczej tylko fabułę, która daje pretekst do odhaczania kolejnych punktów z programu politycznego współczesnej lewicy. Zły patriarchat wykorzystuje kobiety, a mężczyźni spijają soki z ich ciężkiej pracy. Oczywiście robią to tylko dlatego, że są mężczyznami, gdyż oczywiście są przedstawieni jako kompletne debile, których przerasta przejście przez bramkę w lobby budynku. Spodziewałem się jakiegoś filmu przygodowego, a dostałem urojenia feministek na temat funkcjonowania świata. Pierwszy raz wyszedłem z kina w czasie trwania filmu. Daje jedynkę, dałbym 0 gdyby się dało.

Opinia użytkownika Butman111 na Filmweb

Na zagranicznych portalach związanych z filmami również można znaleźć negatywne opinie, choć tam dużo częściej wspomina się o nudnej fabule, niż politycznym podłożu, ale tutaj najdobitniej wypowiedział się o tym Ben Shapiro. Do tego Barbie zarzuca się utrwalanie stereotypów i brak rozwoju postaci.

Okropna fabuła, okropne aktorstwo, okropne przesłanie. Nie był wart czasu/pieniędzy i zostanie uznany za jeden z najgorszych filmów

Opinia użytkownika Coltan C z RottenTomatoes

Jednak znaczna część widowni jest po prostu zachwycona Barbie i podkreśla, że to coś zupełnie innego, niż mogli się spodziewać. Wiadomo, ile ludzi, tyle opinii, choć widać, że w przypadku Barbie wiele osób spodziewało się po prostu czegoś innego, niż otrzymało i stąd też zawód. Na szczęście niektórzy podchodzą do tego z rozwagą i traktują nie jako manifest, a kino typowo rozrywkowe.

Oceniam film na 9. Mam świadomość, że jest to ocena na wyrost, ale daaawno się tak nie uśmiałem na filmie. Świetny humor, z 'memicznymi’ momentami. Dodatkowo wybranie się na film w dniu premiery okazało się strzałem w 10. Towarzyszyło silne uczucie, że większość (solidnie wypełnione!) sali wiedziała po co wybrała się do kina i jak długo na ten film czekała. Oczekiwań nie miałem żadnych, wyszedłem pozytywnie zaskoczony 🙂

Opinia użytkownika Karotek16 na Filmweb

Oppenheimer to klasa, ale nie każdemu się podoba

Fot Warner Bros Media

Filmy Christophera Nolna nie każdemu muszą się podobać, ale kunsztu reżyserskiego chyba nikt nie może mu odmówić. Część z widowni uważa już jego najnowszy film za arcydzieło (na Filmweb 8,3/10 przy ponad 12 tysiącach głosów), które na stałe zapisze się w historii kina, ale nie brakuje też głosów, że produkcja jest za długa, a przez to może być częściowo niezrozumiała.

Jestem świeżo po seansie, przez hype postanowiłem że musi być IMAX i bardzo się zawiodłem. Nie wiem skąd oceny filmu, ale chyba nie od ludzi którzy go widzieli. Większość filmu za dużo się nie dzieje, mogliby spokojnie zejść poniżej dwóch godzin. Tematyka ciekawa, a przedstawili ją w bardzo męczący dla widza sposób. W pewnym momencie już nawet nie wiedziałem co się dzieje, pogubiłem się w tych wszystkich nazwiskach i po prostu oglądałem bo już zapłaciłem za bilet. Jedyny plus to gra aktorska i obsada bo to mi się najbardziej podobało. Ogólnie, nie polecam, ale pewnie swoich fanów znajdzie.

Opinia użytkownika LeXinPL z portalu Filmweb
https://twitter.com/brb_memes17/status/1683337664748224513

Jedną z ciekawszych, a może bardziej zachęcających do dyskusji opinii jest ta z Rotten Tomatoes, gdzie produkcji zarzucono zbytnie rozbuchanie niepotrzebnych wątków, kłopoty z montażem i to, że sam film jest przez to zdecydowanie zbyt długi.

Ludzie lubią ten film tylko dlatego, że myślą, że dzięki niemu czują się mądrzy. Co więcej, reżyseria Nolana, charakterystyka i rozszerzenia wątków pobocznych były przerażające i niespójne, a montaż zrujnował coś, co w przeciwnym razie mogłoby być fantastycznym filmem. Szkoda, bo aktorstwo było fantastyczne, ale montaż totalnie to zepsuł i sprawił, że oglądanie było męczące. (…) Nie angażuje się w najmniejszym stopniu poza drugim aktem. Nie polecam nikomu marnowania pieniędzy na oglądanie tego filmu. To przesadzony hype. Zamiast tego idź obejrzeć Barbie.

Fragment opinii Noah G. na Rotten Tomatoes

Oczywiście mamy również opinie, które wychwalają film pod niebiosa i to tych jest zdecydowanie więcej.

Po prostu arcydzieło. Nolan znowu to zrobił. Oprawa wizualna, muzyka i niesamowicie utalentowana obsada. Nie przepadam za gatunkiem dokumentalnym, ale w tym filmie w każdej sekundzie nie mogłem oderwać wzroku od ekranu. Oglądaj Oppenheimera w imaxie.

Opinia Tomer G z Rotten Tomatoes

Co lepsze – Barbie czy Oppenheimer?

Oczywiście nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, co jest lepsze – Barbie czy Oppenheimer. Mówimy tutaj o dwóch zupełnie różnych filmach, a w przypadku sztuki nie powinno się także oceniać jej przez pryzmat „co lepsze”. Każdy inaczej interpretuje filmy, ponieważ ma swoje poglądy, gusta i światopogląd. Nie da się jednak zaprzeczyć, że premiera Barbie i Oppenheimer w tym samym czasie,  to prawdziwe wydarzenie medialne, a szum wokół obu tych produkcji jest znacznie większy, niż gdyby każda z nich zadebiutowała w innym okresie. Teraz można tylko czekać, aż obie produkcje zadebiutują w streamingu i będzie można je obejrzeć w domowym zaciszu na np. 65-calowym telewizorze leżąc wygodnie na kanapie. Już teraz możecie sprawdzić, gdzie obejrzeć Oppenheimer online.

Źródło: Filmweb / Twitter / Rotten Tomatoes, fot. materiały prasowe/Universal Pictures/Warner Bros.

Motyw