samsung galaxy fold wizja design wyglad

Zawinięty wyświetlacz – kolejny pomysł Samsunga, który ma potencjał

2 minuty czytania
Komentarze

Elastyczne wyświetlacze to teoretycznie przyszłość, a na pewno nowy rozdział w budowie urządzeń mobilnych. Producenci mają szansę na nowo poszukiwać tego idealnego kształtu, proporcji, jak i samego zastosowania. Na razie możemy podziwiać pomysły, bo w sprzedaży jest wyłącznie FlexPai, który swoją drogą cieszy się popularnością. Huawei wciąż zwleka ze swoim Mate X — zapewne po to, aby nie popełnić błędu Samsunga, który musiał wstrzymać Galaxy Fold. Zostańmy właśnie przy Koreańczykach, którzy nieoficjalnie szykują kolejne modele z elastycznymi panelami, kompletnie odmienne od tego, co znamy. Zawinięty wyświetlacz może być jednym z nich, podczas gdy drugi to najprawdopodobniej kopia Motoroli RAZR.

Zawinięty wyświetlacz od Samsunga, czyli elastyczne wyświetlacze, ale na sztywno

Ujawniony patent nie pokazuje składanego smartfona. Konstrukcja wydaje się nam doskonale znajoma, ale nie zabrakło elastycznego wyświetlacza, który przechodzi na tylną część obudowy. Jest to niewątpliwie rozwinięcie znanych nam smartfonów z dwoma, osobnym ekranami. Można tu wspomnieć między innymi o niedawno upadłym YotaPhone, ale zdecydowanie bardziej na miejscu będzie Vivo NEX Dual Display. Przy okazji Koreańczycy pokazują, co tak naprawdę można zyskać z zastosowania zawiniętego wyświetlacza. Część z górnej krawędzi może bezpośrednio pokazywać powiadomienia, które można odczytać bez konieczności wyjmowania urządzenia z kieszeni czy też torebki. Z kolei tylna część może służyć między innymi do lepszego kadrowania zdjęć, ale zdecydowanie najciekawszym rozwiązaniem jest tłumacz. My z jednej strony mówimy do smartfona, aby z drugiej wyświetlało się tłumaczenie. Samsung też w swoim patencie nadmienia, że wystarczy unieść dłoń nad jedną z części wyświetlacza, aby wskazać systemowi ten aktualnie używany.

Zobacz też: Kiedy przyjdzie czas na rewolucję w akumulatorach?

Teoretycznie Samsung nie wymyślił nic spektakularnie nowego. Jednak w takiej formie jeszcze nie powstał żaden smartfon. Z racji, że to patent, to ciężko nam określić, kiedy i czy w ogóle taka konstrukcja ujrzy światło dzienne. Z pewnością Koreańczykom udałoby się wyróżnić na mobilnym rynku, ale czy znaleźliby się chętni na zawinięty wyświetlacz?

Źródło: Engadget, Let’s Go Digital

Motyw