Premiery smartfonów w kwietniu

Premiery smartfonów w kwietniu – na co warto czekać?

4 minuty czytania
Komentarze

Jakie premiery smartfonów w kwietniu czekają na fanów nowych technologii? Cóż, obecnie mogłoby się zdawać, że świat odrobinę zwolnił, więc nie szykuje się nic interesującego, ale to tylko złudzenie. W tym miesiącu czeka sporo interesujących wydarzeń, a zapewne o wszystkich jeszcze nawet nie wiemy. Przecież niektóre firmy lubią robić nam niespodzianki i po prostu wypuszczać swoje urządzenia na rynek.

Premiery smartfonów w kwietniu

W tym roku widzieliśmy już kilka naprawdę interesujących urządzeń, które pojawiły się na rynku. Mieliśmy przecież premiery nowych flagowców od Samsunga, czyli całej serii Galaxy S20. Do tego doszedł ostatnio Huawei ze swoimi smartfonami z serii P40. Było też Xiaomi, które wypuściło kolejną odsłonę serii M. Do tego cała masa mniejszych premier oraz interesujących debiutów, jak chociażby oficjalne wejście Realme do Polski. A minęły dopiero trzy miesiące od początku roku.

Premiery smartfonów w kwietniu także się odbędą, a o kilku z nich wiemy już całkiem sporo. Część z urządzeń dalej ma niepotwierdzone daty rynkowego debiutu, ale wszystko może się jeszcze zmienić. Jedną z największych niewiadomych, będzie z pewnością nowy iPhone. Wiele wskazuje na to, że powinniśmy go zobaczyć w połowie kwietnia (15 dokładnie rzecz ujmując), a niewykluczone, że poznaliśmy także jego nazwę. iPhone SE może być najtańszym z urządzeń Apple i powrotem do przeszłości, co wskazuje już sama nazwa. Wprawdzie to dalej domysły, które opierają się na przeciekach z sieci, ale prawdopodobnie sprzęt ma mieć ekran o przekątnej 4,7 cala i mieć podobny panel frontowy do iPhone 8 oraz 7. Wróćmy jednak do tego, co już przynajmniej częściowo jest pewne. Oto premiery smartfonów w kwietniu, które warto mieć na uwadze.

Zobacz też: Najwydajniejsze smartfony według AnTuTu

OnePlus 8
Fot. OnePlus 8

OnePlus 8

To chyba najbardziej wyczekiwana premiera tego miesiąca. O smartfonach od OnePlus wiadomo już całkiem sporo, bo wiemy, że pojawią się przynajmniej dwa urządzenia – OnePlus 8 oraz OnePlus 8 Pro. Niewykluczone także, że zadebiutuje OnePlus Z, czyli budżetowa wersja słuchawki. Z informacji, których możemy być pewni, to „ósemka” będzie miała procesor Qualcomm Snapdragon 865 i powinna wspierać pamięć LPDDR5 oraz UFS 3.0. Do tego ma dojść odświeżanie ekranu na poziomie 90 Hz (wersja Pro prawdopodobnie 120 Hz) i oczywiście obsługa sieci 5G. Dalej nie wiadomo, co z normami wodoodporności, ale o wszystkim dowiemy się już niedługo. Firma zapowiedziała swoje wydarzenie na 14 kwietnia, więc premiera OnePlus 8 jest już „za rogiem”.

Honor 30

Fot. Honor 30

Przed kilkoma dniami swoją premierę miał smartfon Honor 30S, czyli wersja „budżetowa” nowego flagowca od producenta. Tymczasem 15 kwietnia czeka nas premiera Honor 30 oraz Honor 30 Pro. Tutaj prawdopodobnie zobaczymy naprawdę mocne urządzenia, bo wyposażone w procesory Kirin 990 5G. Podobnie jak w przypadku OnePlus, urządzenia mogą mieć odświeżanie ekranu na poziomie 90 Hz, a na fanów fotografii mają czekać matryce od Sony. Niewykluczone, że główne oczko będzie miało 50 Mpix, a do tego pojawi się także możliwość zoomu optycznego. Przekonamy się niebawem, no, chyba że premiera nowego Honora zostanie przesunięta, ale miejmy nadzieję, że tak się nie stanie.

Meizu 17

Fot. Meizu 17

Nowy flagowiec od Meizu ma być uhonorowaniem rocznicy firmy na rynku. Chińczycy działają już od siedemnastu lat, a samo ich nowe urządzenie ma pojawić się właśnie w związku z tą okazją. Nie powiedziano jednak kiedy dokładnie miałoby to nastąpić. Tutaj powinniśmy jednak dostać sprzęt z procesorem Qualcomm Snapdragon 865, zestawem czterech kamer (64 Mpix jako główne oczko) i baterią z możliwością szybkiego ładowania (30 W).

Na co jeszcze warto czekać?

Premiery smartfonów w kwietniu, które warto mieć jeszcze na uwadze, to m.in. debiut Oppo Reno Ace 2. Po flagowcach z serii Find X2, zapowiada się, że dostaniemy bardziej przystępnego cenowo flagowca. Dalej jednak nie podano informacji, kiedy dokładnie ma się pojawić. Podobnie, jak urządzenia z serii Nova od Huawei. Tutaj możemy oczekiwać aż trzech sprzętów: Huawei Nova 7 5G, Nova 7 5G Pro oraz Nota 7 SE 5G. Warto jeszcze poczekać do 9 kwietnia, kiedy ma odbyć się premiera Honor Play 4T oraz 4T Pro, czyli przedstawicieli średniej półki cenowej. Jak widać, mamy na co czekać w kwietniu, a zapewne jeszcze zostaniemy czymś zaskoczeni.

Źródło: Gizmochina / GSMArena / OnePlus / Meizu / Twitter

Motyw