Krzysztof Stanowski siedzący na fotelu a w tle panorama Warszawy z widocznym Pałecem Kultury i Nauki

Kanał Zero goni Kanał Sportowy. Stanowski zyskuje subskrybentów, a Borek i spółka coraz bardziej tracą

4 minuty czytania
Komentarze

Jeśli na bieżąco śledzicie internet na pewno słyszeliście już o rozstaniu Krzysztofa Stanowskiego z Kanałem Sportowym oraz o Kanale Zero, czyli nowym projekcie 41-latka. Okazuje się, że istnieje spora szansa na to, że popularny dziennikarz „dogoni” swoich byłych już współpracowników pod względem subskrypcji na platformie YouTube jeszcze przed oficjalnym startem działalności.

Kanał Zero Stanowskiego dogoni Kanał Sportowy jeszcze przed startem projektu?

fot. YouTube/WeszłoTV

Listopad w polskim internecie stoi pod znakiem „dramy” na linii Krzysztof Stanowski-Kanał Sportowy. Ostatecznie po kilku dniach medialnych wojenek obie strony konfliktu zdecydowały się przenieść złą krew z daleka od wzroku widzów. W praktyce oznacza to, że Mateusz Borek, Michał Pol i Tomasz Smokowski rozwijają Kanał Sportowy już bez uczestnictwa Krzysztofa Stanowskiego, którego udziały wykupił Maciej Wandzel. Tymczasem 41-letni dziennikarz spokojnie czeka na 1 lutego 2024 roku, kiedy to oficjalnie ruszy z projektem Kanał Zero.

W tym miejscu warto przypomnieć, że zgodnie z zapowiedziami Stanowskiego jego nowa platforma będzie miejscem, gdzie różni eksperci będą zabierać głos w niemalże każdym temacie. Na Kanale Zero pojawią się więc treści zarówno sportowe jak i naukowe, zdrowotne, biznesowa czy polityczne. Co ważne, w ramówce nie zabraknie również transmisji na żywo wzorowanych na Porankach Kanału Sportowego czy też Hejt Parkach, gdzie głos w sprawie mogą zabrać widzowie, którzy dodzwonią się na antenę.

Niemniej w całym zamieszaniu związanym z powstaniem Kanału Zero najciekawiej prezentuje się statystyka subskrybentów na platformie YouTube. Tak się bowiem składa, że Kanał Sportowy regularnie traci widzów. Na moment pisania tego tekstu KS subskrybuje 1,05 miliona osób. Tymczasem jeszcze kilkanaście dni temu było to 1,12 miliona osób. W praktyce oznacza to, że na przestrzeni dwóch tygodni Kanał Sportowy stracił blisko 70 tysięcy subskrybentów.

fot. Social Blade

Zobacz też: Znamy terminy „wyłączenia” TVP. Sprawdź, czy będziesz odbierać programy

W kompletnie przeciwnym kierunku zmierza natomiast Kanał Zero, który praktycznie codziennie osiąga nowy kamień milowy. Pierwsze sto tysięcy subskrybentów pojawiło się na kanale Krzysztofa Stanowskiego zaledwie w nieco ponad 24 godziny, a aktualnie jest to już grono 459 tysięcy osób.

Dla zobrazowania tych liczb warto przytoczyć, że 41-latek zdobył już 43,7% aktualnych subskrybentów Kanału Sportowego. Wszystko to przy zaledwie jednym filmie wyjaśniającym, co takiego pojawi się na Kanale Zero oraz zapowiedzi, że w pełni ruszy on za dwa i pół miesiąca.

fot. Social Blade

Aby jednak nie popadać w zachwyt nad liczbami wykręcanymi przez Stanowskiego, należy przypomnieć, że absolutnie nie jest to żaden rekord polskiego YouTube’a. Historycznych wyczynów pod względem galopującej liczby subskrybentów dokonywali bowiem najwięksi twórcy internetowi znad Wisły z Frizem na czele.

Fenomeny kanałów bez publikacji, które gromadziły szerokie grono subskrybentów miały już miejsce wcześniej. Przykładem może być kanał Genzie, który został utworzony przez Friza i ogłoszony, jeszcze pod inną nazwą, zanim pojawiły się na nim jakiekolwiek publikacje. Krzysztof Stanowski bez wątpienia dzięki dużemu zaangażowaniu swoich widzów na nowym kanale osiągnie bardzo satysfakcjonujące wyniki na pierwszych materiałach. Trudno na tym etapie szacować, ile wyświetleń wygeneruje jednak pierwszy film. Najprawdopodobniej jego zasięgi będą wyższe, niż kolejnych publikacji, ponieważ widzami będzie kierować ciekawość sprawdzenia nowego formatu – szczególnie, że rozstanie Krzysztofa Stanowskiego z Kanałem Sportowym odbiło się szerokim medialnym echem. Wyświetlenia powinny ustabilizować się po ok. 4-5 odcinkach w momencie, w którym format kanału się wyklaruje, a hype towarzyszący startowi nowego projektu delikatnie opadnie.

Marcin Pyć – Head of Network Management w Lifetube dla Android.com.pl

Nie jest to nic nowego – takich wyczynów w przeszłości dokonywały inne kanały m.in. Friz z Ekipą czy Goats, gdzie jedną z osób zaangażowanych w projekt jest lub był Sylwester Wardęga. Co więcej, były też humorystyczne projekty na zasadzie „zbieram na złoty przycisk YT bez ani jednego filmu na kanale” i one również przekraczały tę barierę.

Dominik Kalwinicki – Creator Support Manager Video Brothers dla Android.com.pl

Oczywiście dokonania Krzysztofa Stanowskiego oraz Kanału Zero są godne podziwu, jednak pamiętajmy, że wyświetlenia oraz publiczność nowego projektu ustabilizuje się dopiero po tym, jak na platformie pojawią się pierwsze „docelowe” materiały. Niemniej na to należy poczekać jeszcze kilkanaście tygodni. Tymczasem, aby nieco umilić wam te długie jesienne wieczory – odsyłam do naszego tekstu o najlepszych grach na laptopa.

Skoro interesuje cię świat polskiego internetu i YouTube’a, być może korzystasz też ze Snapchata? Jeśli tak, z pewnością przyda ci się nasz poradnik krok po kroku dotyczący tego, jak odzyskać dni na Snapie.

Zdjęcie otwierające: YouTube/Kanał Zero

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw