Krzysztof Stanowski w czarnej koszuli siedzi przy biurku z laptopem i szklanką wody, wskazuje ręką, patrząc w kamerę na czarnym tle.

Stanowski „wyjaśnia” Borka i Kanał Sportowy. Właśnie opublikował pierwszy film po odejściu

3 minuty czytania
Komentarze

Echa głośnego rozstania Krzysztofa Stanowskiego z Kanałem Sportowym nie milkną. Obie strony „konfliktu” nie dają o sobie zapomnieć, regularnie wywołując się do tablicy, czy to na platformie X, czy na YouTube. Ostatni ruch w tej pasjonującej partii celebrycko-sportowych szachów, należy póki co do popularnego dziennikarza, który właśnie udostępnił długi film, w którym odbija piłeczkę i odpowiada na ostatnie zaczepki Mateusza Borka.

Nowy film od Krzysztofa Stanowskiego – tym razem na celowniku Mateusz Borek i Kanał Sportowy

Dzienikarz i prezenter Krzysztof Stanowski na konferencji, siedzący uśmiechnięty z mikrofonem.
fot. Facebook/ Krzysztof Stanowski

Wielu internautom konflikt Krzysztofa Stanowskiego z Kanałem Sportowym, a dokładniej mówiąc Mateuszem Borkiem, przypomina szkolne przepychanki pomiędzy dwoma trzecioklasistami. Niemniej czy nam się to podoba, czy nie – obaj panowie wypracowali sobie bardzo mocną pozycję w świecie dziennikarstwa sportowego, a ich wspólny projekt w postaci Kanału Sportowego stał się potężną platformą, która zrzesza wokół siebie milionową widownię.

Niestety „spokojne” czasy minęły, Krzysztof Stanowski sprzedał swoje udziały w spółce, a następnie uruchomił Kanał Zero. Przy okazji wszystkich tych wydarzeń 41-latek nie omieszkał powbijać kilku szpileczek w Kanał Sportowy, na co dosyć mocno zareagował Mateusz Borek podczas jednego z Hejt Parków. Ostatecznie niebezpośrednia wymiana zdań pomiędzy dziennikarzami zakończyła się dedykowanym filmem, który nagrał Stanowski, a jednym z jego głównych bohaterów jest właśnie pochodzący z Dębicy kolega po fachu oraz dawny współpracownik.

W trwającym ponad godzinę materiale 41-latek stara się rzucić nowe światło na sprawę swojego odejścia z Kanału Sportowego oraz pokrótce zapowiada nowości, które mają pojawić się na Kanale Zero. Niemniej największe emocje wzbudza fragment, w którym Stanowski wypowiada się o Mateuszu Borku wypominając mu między innymi naciąganie prawdy związane ze zwolnieniem Maćka Dąbrowskiego z Kanału Sportowego.

Zobacz też: Drugi sezon Arcane od Netflix w końcu z datą premiery. Wielki hit powraca

Jak łatwo się domyślić, przytoczony wyżej materiał wzbudził mnóstwo emocji wśród internautów, którzy już jakiś czas temu podzielili się na kilka obozów. Oczywiście część z nich przyklaskuje Stanowskiemu, podczas gdy inni najzwyczajniej w świecie są zażenowani poziomem dyskusji oraz niektórymi argumentami.

Cóż, niezależnie od tego, po której stronie tego konfliktu się znajdujecie warto trzymać rękę na pulsie. Tymczasem w oczekiwaniu na kolejne doniesienia dotyczące Stanowskiego i Kanału Sportowego można umilić sobie czas, chociażby zabawą w Valorant, czyli niezwykle popularną grę od Riot Games. W tym miejscu odsyłam was również do naszego tekstu dotyczącego kodów do Valorant.

Skoro interesuje cię świat polskiego internetu i YouTube’a, być może korzystasz też ze Snapchata? Jeśli tak, z pewnością przyda ci się nasz poradnik krok po kroku dotyczący tego, jak odzyskać dni na Snapie.

Źródło: YouTube, X (dawniej Twitter), fot. YouTube/WeszłoTV

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw