Suzuki Swace to świetny samochód: o tym nie trzeba było nas przekonywać, szczególnie drugi raz, bo na długą recenzję „porwaliśmy się” z Łukaszem na początku bieżącego roku (patrz: test Suzuki Swace). Po tym materiale zgodnie stwierdziliśmy, że Swace to doskonała i niesamowicie wydajna hybryda, stworzona z dobrych materiałów, bardzo prosta w obsłudze i przemyślana. Jak też nietrudno zauważyć, miał on kilka wad, głównie opartych na systemie operacyjnym i dynamice samochodu.
Teraz, dzięki uprzejmości Suzuki, mieliśmy okazję przetestować poliftingowego Swace’a. Różnic jest niewiele, ale poprawiono… dynamikę i system operacyjny. Czy więc w końcu powstał wóz idealny? No, nie do końca. Chociaż jesteśmy coraz bliżej.
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/8-IMG_4783-scaled.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/7-IMG_4782-scaled.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/4-IMG_4779-scaled.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/3-IMG_4778-scaled.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/2-IMG_4777-scaled.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/1-IMG_4776-scaled.jpg)
Test Suzuki Swace po liftingu – spis treści
Ale zaraz… Suzuki Swace to przecież Toyota Corolla!
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/5-IMG_4780-scaled.jpg)
Tak — nie ma w tym cienia wątpliwości. Sens całej tej sytuacji wyjaśniał już Łukasz w swoim materiale recenzyjnym oraz ja, sprawdzając drugiego bliźniaka z Toyotą, czyli Acrossa (patrz: Test Suzuki Across). Nikt jednak nie ma zamiaru ukrywać dobrze skrojonej współpracy dwóch japońskich producentów, która w gruncie rzeczy przynosi same korzyści.
Po pierwsze, Suzuki dzięki temu otrzymało bardzo sprawdzoną i najchętniej kupowaną na rynku hybrydę. To pozwoliło oszczędzić gigantyczne fundusze związane z projektowaniem swojego własnego układu od nowa (który wiązałby się między innymi z malowaniem trawy na zielono), dopasowanego do własnego modelu stworzonego od nowa (to, że istnieje hybrydowa Vitara i S-Cross wcale nie oznacza, że do każdego modelu można dopasować ten sam układ). Tą całą operacją osiągnięto nie jeden, a dwa doskonale zaprojektowane samochody hybrydowe bez większego nakładu czasu i pieniędzy. A to z kolei pozwoliło marce skupić się na świetnych i wydajnych miękkich hybrydach w tańszych autkach miejskich, na przykład w testowanym przez nas Suzuki Swifcie, czy Swifcie Sport.
Po drugie, Suzuki dzięki temu było w stanie obniżyć średnie emisje spalin i po prostu zostać na rynku Unijnym. Dzięki temu nie musicie sprowadzać tak świetnych aut, jak Suzuki Jimny z USA.
Nie ma co ukrywać, cały lifting Swace’a jest oczywiście zależny od tego, że Toyota zrobiła lifting Corolli. To jednak wcale nie oznacza, że przebrandowany model musiał zostać w tyle.
Co nowego w systemie multimedialnym?
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/35-IMG_4820-scaled.jpg)
Nowości są, chociaż wcale nie przenoszą nas do świata premium i gadżeciarstwa. Na pierwszy rzut oka widać drobne zmiany w postaci rezygnacji z fizycznych przycisków wokół ekranu na rzecz dotykowych zabierających odrobinę 8-calowego wyświetlacza. To przy okazji niesie ze sobą usunięcie subiektywnie najbardziej irytującego mnie elementu, czyli przycisku przenoszącego do nawigacji w systemie, który nawigacji nie posiadał. Z kolei dodano bezprzewodowy Apple CarPlay. Niestety, Android Auto wciąż połączycie tylko „po kabelku”.
System był czytelny i jest czytelny
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/12-IMG_4795-1280x960.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/13-IMG_4796-1280x960.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/14-IMG_4797-1280x960.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/15-IMG_4798-1280x960.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/16-IMG_4799-1280x960.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/17-IMG_4800-1280x960.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/19-IMG_4802-1280x960.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/21-IMG_4804-1280x960.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/20-IMG_4803-scaled.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/18-IMG_4801-1280x960.jpg)
Pod tym kątem niewiele się zmieniło. System multimedialny został zaprojektowany tak, by nie sposób się było w nim zgubić. Dokładnie tak samo sobie to Toyota przemyślała kilka lat temu przy okazji projektowania pierwszego modelu. Kolorystyka pozostała praktycznie taka sama, zmieniono layout graficzny i… to w sumie tyle. W dalszym ciągu nie ma co spodziewać się ciekawych rozwiązań technologicznych rodem z BMW (np. nawigacji, patrz test BMW X1 lub test BMW i4), widowiskowych rodem z Mercedesa (test Mercedes-Benz EQE350+, test Mercedes-Benz EQS), czy nawet po prostu nieoczywistych, jak zegary w Alfie Romeo Tonale (test Alfa Romeo Tonale).
À propos zegarów…
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/24-IMG_4807-scaled.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/26-IMG_4809-scaled.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/27-IMG_4810-scaled.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/28-IMG_4811-scaled.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/29-IMG_4812-scaled.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/32-IMG_4815-scaled.jpg)
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/25-IMG_4808-scaled.jpg)
Zegary też zmieniono i też nieznacznie. Schemat pozostał dokładnie ten sam: w centrum umieszczono wyświetlacz z zegarem głównym, którego layout zmienił się na półkole ze zużyciem / odzyskiwaniem energii. W środku znajdziecie prędkość, status tempomatu (adaptacyjnego z asystentem kierownicy) oraz informacje do wyboru przez kierowcę, głównie oparte na eko-podpowiedziach i spalaniu.
Pozostała część to dwa węższe wyświetlacze z informacją o stopniu nagrzania płynu chłodzącego oraz ilością paliwa. Pomiędzy wyświetlaczami znajdują się fizyczne kontrolki.
Zegary nie są w żaden sposób ciekawe, ale też nie są przestarzałe. Ot, prosty i podstawowy design drugiej dekady XXI wieku.
Funkcje autonomiczne
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/34-IMG_4817-scaled.jpg)
W wersji po liftingu przybyło asystentów. Chociaż przedliftowy Suzuki Swace miał adaptacyjny tempomat, to na próżno w nim szukać asystenta kierownicy oraz adaptacyjnego hamowania.
Ta ostatnia funkcja działa szczególnie ciekawie i przypomina systemy z elektrycznych modeli BMW lub Mercedesa, które dopasowują stopień rekuperacji do aktualnej sytuacji drogowej. Oznacza to nic innego, że samochód „wyręcza” nas w hamowaniu, jeśli odpuścimy gaz i wykryta zostanie przeszkoda, na przykład poprzedzające auto stojące na światłach. To oczywiście tylko pomoc, która nie pozwoli na w pełni autonomiczną jazdę, ale bardzo ułatwia codzienne podróżowanie.
Suzuki Swace i mocniejszy silnik
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/11-IMG_4793-scaled.jpg)
Zaraz po systemie operacyjnym, narzekaliśmy na znikomą dynamikę układu napędowego. Suzuki Swace to hybrydowe, ciężkie (1400 kilogramów masy własnej) kombi, które w pierwszej wersji było napędzane układem o łącznej mocy 122 koni mechanicznych. To wszystko w połączeniu ze skrzynią e-CVT pozwoliło na otrzymanie niezwykle oszczędnej i… niezwykle powolnej pozycji na rynku.
Odświeżony model zyskał trochę „koni”, chociaż z bazowego silnika o pojemności 1.8 litra w dalszym ciągu uzyskacie wyłącznie 96 KM. Cały układ jednak w tej chwili dysponuje mocą 140 KM, co spowodowało, że sprint od 0 do 100 km/h pokonacie teraz w 9,4 sekundy, czyli prawie 2 sekundy szybciej, niż przed kuracją odmładzającą. A to już całkiem przyzwoicie, szczególnie jeśli oceniamy pakownego mieszczucha.
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/10-IMG_4792-scaled.jpg)
Co więcej, zwiększenie mocy wcale w tym wypadku nie oznacza zwiększenia spalania. Układ w dalszym ciągu jest wydajny, a po pokonaniu kilkuset kilometrów w cyklu mieszanym (z czego większość to droga ekspresowa) nie udało mi się przekroczyć wartości 5,2 litra/100 kilometrów w trybie normalnym. W mieście spalanie będzie jeszcze mniejsze, bo samochód doskonale radzi sobie z przełączaniem na napęd elektryczny. To wszystko pozwala na pokonanie ponad 800 kilometrów na 43 litrowym zbiorniku paliwa. Nic, tylko zakładać LPG…
Oczywiście na drodze ekspresowej i w połączeniu ze skrzynią CVT spalanie wzrośnie, ale spokojna i zapobiegawcza jazda pozwoli na zadowalające wyniki.
Suzuki Swace po liftingu: dla kogo to samochód? Podsumowanie
![Test Suzuki Swace 2023](https://static.android.com.pl/uploads/2023/05/6-IMG_4781-scaled.jpg)
Suzuki Swace to świetny, chociaż w dalszym ciągu dość nudny samochód. Jeśli planujesz zakup auta, który będzie cieszył bardzo oszczędną jazdą, nowoczesnym, ładnym, a zarazem niezwracającym uwagi wyglądem, lub po prostu planujesz zostać taksówkarzem i szukasz dobrego samochodu do pracy, to Swace jest dla ciebie. To dobrze wykonany, prosty w obsłudze kombiak, który dowiezie zarówno całe grono pasażerów z punktu A do punktu B, jak i czteroosobową rodzinę na wakacje.
Jeśli jednak szukasz w motoryzacji „tego czegoś”, gadżeciarstwa, czy porywającej dynamiki, to niestety musisz szukać dalej, w kategorii aut „mniej rozsądnych”. Bo z tych najbardziej rozsądnych, Swace i Corolla wciąż utrzymują koronę.
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.