Problem z Windows 11 żółte HDR

[SPT #207] Microsoft ma problem z Windows 11. Jak mu zaradzić?

5 minut czytania
Komentarze

Święta i okres obżarstwa już za nami. W najbliższym czasie czeka nas długi majowy weekend, oby tylko był ciepły! Jeśli w okresie majówkowych planów nie znaleźliście chwili na przejrzenie naszego portalu, to warto zrobić to teraz. Zapraszam na kolejną odsłonę SPT, czyli subiektywnego podsumowania tygodnia. W tym tygodniu zaintrygował mnie Microsoft, który ma wyraźny problem z Windows 11.

Sprawdź też: Xiaomi Mi Band 6 w atrakcyjnej cenie ze sprawdzonego źródła!

Pochwała  – autobusy elektryczne zdobywają polskie miasta

Autobusy elektryczne coraz popularniejsze. Coraz więcej polskich miast decyduje się na zakup autobusów elektrycznych, które wspierają flotę komunikacji miejskiej. W TOP 5 polskich miast w tym aspekcie znalazły się odpowiednio: Warszawa, Kraków, Poznań, Jaworzno i Zielona Góra. Co ciekawe, MZA Warszawa ma już 160 takich pojazdów, a ich liczba będzie się zwiększała. Już niedługo 24 elektrobusy wyjadą na ulice Gdyni. Warto dodać, że takie pojazdy są znacznie droższe od standardowych. Ponadto sceptycy zarzucają spółkom miejskim, że energia elektryczna zasilająca pojazdy i tak pochodzi z węgla. To zapewne prawda, ale warto dodać, że autobusy te nie emitują dodatkowo CO2, jak standardowe odpowiedniki. Zatem trend ten uważam za pożądany i właściwy.

Aplikacje do zarabiania – czy da się na nich zarobić? Zaintrygował mnie temat podjęty przez Jolantę. W artykule znajdziecie informacje na temat zarabiania poprzez aplikacje. Deweloperzy zazwyczaj łączą różne strategie. Jednak trzeba uważać na aplikacje, które mogą oszukać użytkowników oferując pieniądze np. za granie. Za przykład może posłużyć Cash Empire, które obiecuje wypłatę prawdziwych „monet” po uzbieraniu wirtualnych. Warto jednak być nieufnym względem takich oszustów. Z drugiej strony niektóre aplikacje np. get-paid-to oferują realny zarobek. Joanna poleca kilka z nich, więc odsyłam do jej postu. Ja jednak opiszę tu moje doświadczenia sprzed kilkunastu lat. Za czasów Windowsa XP instalowałem banery wyświetlane na pulpicie, które faktycznie po kilku miesiącach potrafiły wygenerować np. 100 zł. Taka kwota faktycznie trafiła na moje konto. Dla dzieciaka był to spory zarobek – z łezką w oku wspominam te czasy.

Krytyka – Microsoft ma problem z Windows 11

Microsoft ma problem z Windows 11. Najnowsza platforma giganta z Redmond to najbardziej dopracowany system operacyjny od tej spółki. Zawiera naprawdę bardzo małą liczbę błędów, a jego funkcje są wyjątkowo użyteczne. Przykładowo przyciąganie okien zmieniło sposób, w jaki korzystam z Windowsa, a Sklep z aplikacjami stał się w końcu użyteczny. Najwyraźniej to za mało, aby przekonać użytkowników do update’u systemu. Według danych jednej z firm analitycznych, adopcja Windows 11 jest bardzo niska, a jego udział w rynku nawet nie przebił wyniku osiągniętego przez Windows XP. To naprawdę fatalne informacje i zastanawiam się, dlaczego tak się stało. Jeden z poważnym argumentów to to, że użytkownicy uważają Windows 10 za dostatecznie dobry i nie chce im się zmieniać oprogramowania na nowsze i nieznajome. Ponadto wielu klientów nadal korzysta ze starych i niebezpiecznych wersji jak np. Windows 7. Microsoft powinien położyć nacisk na większą reklamę nowości i funkcji nowej platformy. Firma powinna też edukować na temat zagrożeń wynikających z używania przestarzałych platform. To jedynie dwa z kilku przykładów, które mogłyby zwiększyć udział w rynku Windowsa 11.

Netflix sięgnął sufitu? Głośnym echem wśród mediów technologicznych i rozrywkowych odbiły się wyniki finansowe Netflixa. Streamingowy gigant po raz pierwszy w historii podał, że stracił użytkowników w liczbie 200 tys. Być może to jest ten moment, w którym gigant sięgnął sufitu. W jakim bowiem kierunku może podążyć firma skoncentrowana właściwie tylko na usługach typu VOD? Nienajlepszym pomysłem jest wprowadzenie gier na platformę. Niskiej jakości tytuły nie będą generowały zysków, a raczej mogą zniechęcać poprzez przeładowanie aplikacji niepotrzebnymi dodatkami. Netflixowi brakuje naprawdę dużych tytułów, jakie ma konkurencja np. Amazon „Władcę Pierścieni”. Gigant za bardzo skupia się na niskobudżetowych serialach, które mogą przynieść naprawdę spore marże. Jak widać nie tędy droga. Spółka zapomniała chyba jak silną ma konkurencję (w postaci Disneya, HBO czy Apple TV). Na tych platformach, jakość produkcji stoi na znacznie wyższym poziomie. Wystarczy chociażby spojrzeć na „The Morning Show” na Apple TV+, czy nadchodzącego „Władcę Pierścieni” na Amazonie (którego budżet w tej chwili to około 500 mln USD). Wysokobudżetowy tytuł ze znaną i lubianą postacią to pewna droga dalszego rozwoju, którą powinien podążyć Netflix.

Dezinformacja o uchodźcach. Pamiętacie czasy rozpoczęcia wojny i szerzenia dezinformacji przez rosyjskich trolli? Na portalach społecznościowych pojawiła się informacja o rzekomym braku paliwa na stacjach benzynowych. To był oczywiście fake news, ale ludzie wręcz rzucili się na dystrybutory powodując kilometrowe kolejki. W tym niepewnym czasie nie dajmy się zwariować armii rosyjskich trolli, która nie próżnuje. Ich aktualnym celem są uchodźcy z Ukrainy. W Internecie zaczynają pojawiać się fałszywe informacje dotyczące rynku pracy w Polsce i bezrobocia, które rośnie rzekomo przez Ukraińców. Takie fake newsy oburzają Polaków i napędzają niepotrzebną nienawiść. Trolle szerzą też plotki, że uchodźcy dostają darmowe mieszkania. Nie wierzcie w te irracjonalne bzdury. Nie pozwólmy, żeby rosyjskie trolle triumfowały i zakłócali nasz spokój!

Motyw