W zeszłym roku OnePlus postanowił, że na poważnie zainteresuje się wyświetlaczami. W kuluarach dużo wcześniej mówiło się o niezadowoleniu ze współpracy z Samsungiem i ograniczaniu zamiarów Chińczyków, więc… ewidentnie widać pewne odblokowanie. Potwierdza to dzisiejsza premiera, gdyż najprawdopodobniej poznaliśmy wyświetlacz OnePlus 8 Pro. O ile producent oficjalnie tego nie potwierdził, to nietrudno się domyślić, że to nowość skierowana właśnie do najlepszego smartfona z nadchodzącej serii trzech urządzeń – bazowy OnePlus 8, wspomniany OnePlus 8 Pro i swego rodzaju nowość OnePlus 8 Lite.
Wyświetlacz OnePlus 8 Pro będzie wyjątkowy w kilku względach
Na tę chwilę zostawmy plotki z boku, a przyjrzyjmy się temu, co faktycznie OnePlus pokazał. Zgodnie z zapowiedzianą konferencją, w Chinach przedstawiono nową technologię wyświetlacza. Bazuje ona na panelu OLED i chwali się między innymi takimi parametrami, jak częstotliwość odświeżania obrazu na poziomie 120 Hz, a w przypadku reakcji na dotyk już 240 Hz. Są to parametry, które pokazał już Asus ROG Phone II i naprawdę warto je docenić. Jednak OnePlus na tym nie kończy, bo ich wyświetlacz oferuje rozwiązanie, które określono mianem Smooth Chain, mając stanowić połączenie technicznych i programistycznych optymalizacji. Te prowadzą do płynności gier na niespotykanym dotąd poziomie, o czym w swoim czasie powinniśmy się przekonać. Kolejne hasło to MEMC, czyli Motion Estimation Motion Compensation, a więc technologia, która ma odpowiadać za odpowiednie dostosowywanie obrazu do 120 FPS, jak i redukcję pływania. Naturalnie Chińczycy wskazują na rewelacyjną reprodukcję barw, a także jasność. Kolorów za sprawą 10-bitowego przetwornika można uzyskać 1,07 miliardów, ale w przypadku ustawiania poziomu jasności można będzie zauważyć wyraźną różnicę. Tradycyjnie można ustawić 1024 poziomów, podczas gdy w przypadku wyświetlacza OnePlus mowa jest o 4096.
Zobacz też: W końcu poznaliśmy prawdziwe okulary VR?
Co ciekawe, to fakt, że matematyczna firma nie wspomina nic o HDR. Pojęcie niemalże podstawowe dla dzisiejszych flagowców, a OnePlus milczy. Może mieć to związek z prowadzoną certyfikacją. Dlatego w ramach premiery OnePlus 8 Pro ta powinna zostać już przyznana. W końcu przy takiej specyfikacji grzechem byłoby jej nieuzyskanie. Chociaż w dobie oszczędności o odpowiednik dla wodoszczelności, to już nic nie powinno nas zdziwić.
Źródło: GSM Arena, OnePlus