Flagi w Google Chrome

[SPT #78] Ukryte funkcje Chrome, Mate 30 bez Google, iOS 13

3 minuty czytania
Komentarze

To już czwarta i nie ostatnia niedziela września. Czas więc podsumować kolejny tydzień. Wpisy zostały tradycyjnie podzielone na te, które wzbudziły moje pozytywne i negatywne emocje.

Pochwała

Telefony z tamtej epoki. Zobaczcie tylko na te urządzenia. Każde z nich miało swój unikalny design, a producenci mieli swoje własne tożsamości. Dzisiaj większość urządzeń mobilnych wygląda podobnie i nie sposób ich od razu rozpoznać na ulicy.

Ukryte funkcje w Chrome. Jeżeli nadal nie wiecie, co to są flagi w Google Chrome, warto nadrobić zaległości. Dzięki nim na smartfonach można włączyć wiele przydatnych funkcji, które nie są dostępne od razu z poziomu ustawień.

Wygląd OnePlus 7T. To mi się podoba, obiektywy aparatów umieszczone w okręgu wyglądają świeżo i nowocześnie, oby tylko od razu robiły bardzo dobre fotografie.

Vivo Nex 3. Oto smartfon przyszłości. Tak powinien wyglądać telefon na 2020 rok. Zagięte krawędzie i bezramkowy wyświetlacz to coś, co stanowi wyróżnik w kwestii designu na rynku. Konsumowanie treści i stosunek wielości ekranu do wymiarów telefonu to pierwsza klasa.

DxOmark zmienia podejście. Cieszy mnie fakt, że DxOmark w końcu zauważyło obiektyw szerokokątny i tryb nocny w smartfonach. Wiele urządzeń cierpiało w punktacji z uwagi na pomijanie niektórych ich funkcji.

iOS 13 na urządzeniach Apple. Firma przedstawiła harmonogram aktualizacji. Jest on dość dziwny – wszystko opisał Mariusz.

Krytyka

Aktualizacja Windowsa 10. Microsoft znowu to zrobił. Producent sprzętu i oprogramowania po raz kolejny wypuścił update, który oprócz naprawiania błędów, powoduje kolejne, nowe. Wcześniej użytkownicy skarżyli się na aktualizację z maja, a wybitnie koszmarna była ta z października 2018 roku. Bugów było tak wiele, że Microsoft zdecydował się ją wtedy wycofać na jakiś czas.

Data premiery Pixela 4. O smartfonie wiemy niemal wszystko, niestety przyjdzie nam na niego jeszcze długo poczekać. Zazwyczaj telefony Google pojawiały się w pierwszym bądź na początku drugiego tygodnia października. Teraz jednak gigant każe nam czekać aż do połowy miesiąca. Najwyraźniej oprogramowanie sprzętu nie jest jeszcze gotowe, co niejednokrotnie widzieliśmy na wyciekających filmach.

Huawei Mate 30 Pro nie w Polsce. No i stało się to, o czym chyba jako pierwszy pisałem kilka miesięcy temu. Huawei powoli rozstaje się z Androidem. Pierwszą oznakę widzimy już teraz – seria Mate 30 nie ma oficjalnego dostępu do Usług Google. Szkoda, bo model Mate 30 Pro zachwyca mnie swoim designem i funkcjami. Znajdziemy tu wszystko, czego każdy geek zapragnie. Od Face ID w 3D, po genialny aparat do gigantycznej baterii, która w seriach Mate zawsze gwarantowała długi czas pracy na jednym ładowaniu. Jeżeli nic w relacjach USA – Chiny nie zmieni się w następnych miesiącach, to sądzę, że jest to początek końca marki Huawei w Europie i w Polsce. Niestety, żaden sklep internetowy tego nie zmieni.

Motyw