Zrzuty ekranu z aplikacji Temu

Sprawdziłem aplikację Temu. Opinie o następcy Shopee w Polsce potwierdziły moje najgorsze obawy [OPINIA]

7 minut czytania
Komentarze

Byłem pełen nadziei, że śmierć Shopee zakończyła ten cyrk na dobre. Niestety, Temu to odrodzenie chińskiego feniksa. Festyn okropnej jakości bibelotów kurzących się po domach Polaków powraca, bo i rodacy zostali skuszeni niskimi cenami oraz darmową dostawą z dalekiej Azji. Choć jesteśmy dawno po szczycie popularności AliExpress, swoich sił próbuje na tym polu jeszcze Temu. Oczywiście, aplikacja jest pełna dziwnych ograniczeń, które dyskwalifikują ją z poważnej konkurencji na rynku e-commerce. To jednak absolutnie nie przeszkadza jej w egzystencji.

Kupuj jak milioner, który wygrał na loterii. Szybko i bez rozsądku

Najłatwiej odkryć sens istnienia Temu, gdy spróbujecie kupić sobie dwie lub trzy małe rzeczy. Owszem, aplikacja oferuje darmową dostawę zakupów, lecz minimalna wartość zamówienia wynosi 60 złotych! To oznacza, że często będziecie musieli na siłę dokładać kolejne towary, by dobić do magicznej liczby.

Temu bez problemu oferuje płatność przez BLIK, Google Pay czy też karty płatnicze Visa oraz MasterCard. Fot. Szymon Baliński / Android.com.pl

W pewnych sytuacjach ma to oczywiście sens. Przykładowo, obecnie jestem po dużej przeprowadzce z Gdańska do Krakowa. Nie wszystko jeszcze mamy w mieszkaniu, więc mógłbym odpalić Temu i kupić duży zestaw przyborów kuchennych. Powiem więcej, dla osób w małych miasteczkach i wsiach to bardzo rozsądna opcja, powodująca oszczędność czasu i paliwa w samochodzie. Ba, można się nawet skrzyknąć w rodzinie i zrobić duże zakupy — wtedy to jak najbardziej ma sens.

Temu
Temu nie oferuje w sprzedaży markowych produktów, więc kupować polecam jedynie małe akcesoria, najlepiej od razu dla całej rodziny. Fot. Szymon Baliński / Android.com.pl

Z kolei takiemu mieszczuchowi jak ja, łatwiej będzie podjechać tramwajem, wejść przy okazji np. do obecnego w prawie każdej galerii handlowej Pepco, wymacać te przybory kuchenne i przywieźć je z wiedzą, że na pewno skorzystamy z nich przez kilka lat. Oczywiście znajdą się też wygodniccy, którzy bez problemu poczekają od 5 do 14 dni na przesyłkę z Chin.

Temu sprawi, że poczujecie się jak na targowisku w latach 90.

Powyższe gadżety były fajne, jak nie mieliśmy innych opcji na rozrywkę. Teraz jednak, za dobrą jakość nie trzeba wiele płacić. Nie marnujmy więc kasy na tandetę. Fot. Szymon Baliński / Android.com.pl

Podróbki Tamagotchi, klasyki à la Brick Game (999999 in 1), najlepsze przenośne retrokonsole, czy też maszynki do baniek mydlanych. Jeżeli chcecie powspominać chińskie elementy magii targowisk przełomu lat 90. i 2000., Temu jest adresem wręcz idealnym. Niezmienna chińska tandeta ma się tam w najlepsze i jest ewolucją straganów czy też multipleksów, gdzie te produkty pochowały się w drugiej dekadzie XXI wieku.

Nawet nie próbujcie zaglądać do sekcji ze smartwatchami i smartfonami. Napotkałem nawet miniaturowy telefon o przekątnej 2,5″, który obsługuje wyłącznie sieć 3G (system Android, żeby było zabawniej). Jednocześnie, większe telefony z 3 GB pamięci RAM budzą uśmiech politowania. W porządnych sklepach, za niewiele więcej można mieć znacznie bardziej solidne urządzenia, także chińskiej produkcji.

Temu
Chcecie wyrzucić 300 złotych w błoto? Oto BARDZO kompaktowy smartfon Soyes D18. (fot. Szymon Baliński / android.com.pl)

Po kilku miesiącach obcowania z portalem, polegającym na wyszukiwaniu w nim ofert, muszę jednak uczciwie jedną sprawę przyznać. Potrafiłem znaleźć propozycje, które z chęcią wrzuciłbym do koszyka. Urzekły mnie m.in. ta alternatywa dla podstawki do PlayStation 5, czy też gadżet również dotyczący najnowszej konsoli, czyli osłona przeciwpyłowa.

Czarna osłona na konsolę PS5 z Temu, z czerwonym logo na środku, stojąca na białej podstawie obok pada do gier; ręka osoby nieznanej odkrywa konsolę.
Futerały ochronne do PlayStation 5 to jeden z bardziej przydatnych produktów. Jednakże, nie jest on zgodny z zaleceniami odnośnie podróbek w Digital Services Act, zarządzonym przez Unię Europejską. Fot. Temu / materiały prasowe

To nie jest do końca bezpieczna aplikacja

Kupowanie tanich ciuchów w fast-fashion jest kuszące, ale też zwrócić uwagę na bezpieczeństwo zakupów z Temu. O ile klienci nie narzekają na zagubione przesyłki, tak aplikacja generuje dużo pytań na temat prywatności użytkowników, w związku ze swoim chińskim pochodzeniem.

Temu
Nie ma szans, żebym podał Temu swój prywatny numer telefonu. Fot. Szymon Baliński / Android.com.pl

Przykładowo, aplikacja może zbierać informacje na temat naszych kontaktów telefonicznych (jeżeli pozwolimy na to aplikacji), dane z mediów społecznościowych (przy logowaniu z pomocą Google lub Facebook), dane karty płatniczej, numer telefonu czy też adres zamieszkania. Wiele portali e-commerce zbiera te informacje, ale bez podejrzeń na temat współpracy z chińskim rządem komunistycznym.

Program nie umożliwia też zgłaszania luk w zabezpieczeniach, a chiński odpowiednik aplikacji — Pinduoduo — został w lipcu 2023 r. zawieszony przez Google. Samo Temu zostało też w podobnym czasie zawieszone przez Apple, lecz tam sprawa akurat rozwiązała się pozytywnie dla chińskiego sklepu internetowego. Warto jednak pamiętać przy zakupach, gdzie nasze dane mogą ostatecznie trafiać.

Gdyby tego było mało, Temu na początku 2024 r. reagowało na zarzuty UOKiK, które dotyczyły błędów w opisach i jakości produktów, jak i prezentowania na Facebooku cen innych niż podanych na stronie. Portal miewał też opory z przestrzeganiem dyrektywy Omnibus (wyświetlanie najniższej ceny ostatnich 30 dni w przypadku aktualnej promocji), lecz to akurat się ustabilizowało.

Jakie są opinie o aplikacji Temu? Oceny sugerują, że jestem w mniejszości

Temu
Fot. Temu / YouTube

Oprócz dedykowanej strony internetowej Temu istnieje jeszcze aplikacja na smartfony z systemami Android oraz iOS. W przypadku Google Play i App Store, obecna średnia ocen wynosi 4,7/5 (ok. 4 mln opinii), a większość komentarzy chwali sprawne i darmowe dostawy.

Dałabym 5 gwiazdek gdyby była możliwość dostawy do paczkomatu.

Ghostface, opinia na Google Play (4/5)

Naprawdę polecam, zakupy i wysyłki w miarę szybko docierają do nas.

czart1996, opinia na Google Play (5/5)
2,72 mln użytkowników smartfonów dało aplikacji opinię na Google Play, oceniając ją na średnią 4,6/5. Całkiem nieźle! Stan na 16 marca 2024 r. Fot. Google Play / własny zrzut ekranu

Najnowsi malkontenci wskazują jedynie na minimalną wartość zamówienia oraz oczywistą tandetę, którą sam podkreślam powyżej. Co ciekawe, sporo osób narzeka też na brak możliwości płatności za pobraniem.

Wszystko git, ale dajcie za pobraniem, będziecie mieć więcej klientów, tylko dajcie za pobraniem.

Agata Gruca, opinia na Google Play (2/5)

To nakładka na chińskie sklepy internetowe. Żadnej możliwości zwrotu towaru, zgłoszenia nieprawidłowości.

Paweł Mat, opinia na Google Play (1/5)
Zrzut ekranu pokazujący przegląd i recenzje aplikacji mobilnej w App Store, z różnymi opiniami użytkowników i oceną ogólną 4,7 na 5.
Na App Store znacznie mniej opinii, bo ok. 1 mln. Mamy za to podobną średnią, bo 4,7/5 gwiazdek. Łatwo jednak spojrzeć po niedawnych ocenach, że niektórzy mają mniej szczęścia do tego, w jaki sposób Temu działa. Fot. App Store / własny zrzut ekranu

Tak jak wspomniałem powyżej, sam naprawdę jestem w stanie zrozumieć, że czasem zakupy w takich sklepach jak Temu nie są najgłupszym rozwiązaniem, szczególnie poza wielkimi aglomeracjami. Przykłady gadżetów do PS5 pokazują, że da się czasem wyłowić perełki, jeśli jesteśmy odporni na absolutną tandetę. Jednocześnie uważam też, że powinniśmy dążyć do posiadania życia w lepszych standardach, pod każdym aspektem naszego życia i unikać najtańszych produktów jak ognia, gdy nie ma konieczności korzystania z nich.

A platforma tylko będzie rosnąć. Nie dalej jak w lutym 2024 r. wyemitowano jej reklamy na 57. edycji SuperBowl i mamy ponowny sukces Temu. Aż 25% więcej osób pobrało program kolejnej niedzieli, bo i ok. 152 mln osób zostało wystawionych na zasięg rażenia reklamy. Narazie jednak to dalej chińska tandeta,dlatego też osobiście raczej nie wyposażę się w produkty z tego sklepu, ale równocześnie nie zamierzam patrzeć krzywym okiem na osoby o innym zdaniu. Każdy odbywa własną drogę, w której Temu może być krótkim przystankiem. Gorzej gdy sklep ten stanie się naszym stałym elementem życia.

Motyw