Koniec Shopee w Polsce. Najpierw odebrali nam smak życia reklamami, teraz uciekają

4 minuty czytania
Komentarze

Dopiero dwa tygodnie nowego roku, a to już kolejne trzęsieni ziemi na polskim rynku zakupów internetowych. Najpierw dyrektywa Omnibus i obnażenie absurdalnych praktyk elektromarketów oraz ich fałszywych promocji, a teraz Shopee wycofujące się z Polski. O decyzji zamknięcia biznesu w naszej pięknej części świata, firma poinformowała za pośrednictwem posta w mediach społecznościowych.

Shopee znika z Polski i to na dobre

To jedna z tych informacji, do której nie wiadomo jak podchodzić. Cieszyć się czy płakać? Z jednej strony – Shopee było źródłem zakupów dla pokaźnej grupy konsumentów, którzy w zamian za niższą jakość, byli w stanie potężnie oszczędzić na interesujących ich przedmiotach. Z drugiej – działalność platformy w Polsce wiązała się z regularnym spamem reklamowym, który wżerał się w mózg każdego, kto je usłyszał bądź zobaczył. Na Shopee-pi-pi-pi…. (nawiązujące do Baby Shark) kojarzą wszyscy, a przecież to nie była jedyna kreacja reklamowa, która fundowała szpitalne wizyty ich odbiorcom.

W komunikacie opublikowanym na oficjalnych kanałach Shopee poinformowano jednak, że – w zależności od perspektywy – te piekło lub eldorado, dobiega końca. Platforma zamyka działalność w Polsce i to bez przesadnego przeciągania, dosłownie z dnia dzień. Już od 13 stycznia nie będzie możliwości składania jakichkolwiek zamówień z poziomu polskiego Shopee. Pełen komunikat przeczytać możecie poniżej:

https://www.facebook.com/ShopeePL/posts/pfbid0gvzVQt6iNS2hSRqLYVFWYiSrT1vqahwECrFSLwSScYxWnF16EuDuJxDNYcTpoKYml

W ramach uhonorowania tego, co Shopee w Polsce osiągnęło… przypomnijmy sobie jeszcze raz to, z jakim przytupem platforma weszła do naszej rzeczywistości przed majówką. Reklama Shopee ma obecnie na polskim YouTube około 1,3 mln wyświetleń… ale gdyby dodać do tego liczbę emisji w TV oraz radio, spokojnie mówilibyśmy o liczbach dziewięciocyfrowych.

https://www.youtube.com/watch?v=EbkSCxpE0Eo

Nieco później Shopee w Polsce wypuściło kilka innych kreacji, nawiązało współpracę z królem zakopiańskiego kiczu, czyli Sławomirem…

https://www.youtube.com/watch?v=WAwPQH31Bqo

… a także wyemitowało parę równie absurdalnych klipów jak ten poniżej:

https://www.youtube.com/watch?v=moYa958ojGk

Koniec Shopee w Polsce – co dalej z zamówieniami?

Platforma znika z Polski praktycznie z dnia na dzień – a to oznacza, że wiele osób, które składały zamówienia w ostatnim czasie, będzie zastanawiać się, co z ich przesyłkami. Tu na szczęście mamy dobre wieści – choć od 13 stycznia, od godz. 23:59, nie będzie można składać już nowych zamówień, te dotychczasowe będą procedowane w normalnym trybie. Jak czytamy w komunikacie:

Zamówienia złożone przed tą datą (dop. red.) zostaną zrealizowane standardowo, a wsparcie i obsługa zamówień pozostanie dostępna dla Użytkowników, którzy złożyli zamówienia na naszej platformie.

W praktyce oznacza to, że jeżeli kupiliście jakiś produkt i już za niego zapłaciliście – dotrze do was dokładnie tak, jak do tej pory. Choć Shopee zamyka działalność w Polsce już 13 stycznia, część zespołu odpowiedzialnego za obsługę zamówień prawdopodobnie będzie działała w uszczuplonym składzie jeszcze kilka tygodni. Ewentualnie ich obowiązki przejmie któryś z oddziałów zagranicznych.

Shopee znika z Polski – dlaczego? Oto powody

Oficjalnych powodów zamknięcia Shopee w Polsce oczywiście nie znamy, ale jak zawsze – chodzi o pieniądze. Platforma zainwestowała bardzo dużo środków w wejście na nowy rynek z nadzieją, że uda się jej wyszarpać kawałek rynku, zagarniętego obecnie niemal w całości przez Allegro oraz OLX (a także rozpychającego się coraz mocniej Amazona). Choć wyniki Shopee w Polsce z miesiąca na miesiąc były coraz lepsze (co udało nam się także potwierdzić anonimowo u jednego z pracowników Shopee), a sami użytkownicy korzystający z „chińskich portali” wskazywali, że zakupy właśnie tam opłacają się coraz częściej, najwyraźniej nie pokrywało się to z pierwotnymi założeniami biznesowymi.

Jak wskazał nasz rozmówca z Shopee, problemem był nie tyle sam polski rynek… co cały region, który w obliczu kryzysu ekonomicznego oraz coraz wyższej inflacji, nie był zbyt perspektywiczny. Zamiast narażać się na dalsze komplikacje i konieczność mierzenia się z dużą niepewnością na terenie środkowej Europy, właściciel Shopee postanowił się po prostu wycofać z rynku i skupić się na tych obszarach, które z perspektywy ekonomicznej były pewniejszymi inwestycjami.

Motyw