Thermomix od Apple – tak wyglądałby „kuchenny iPhone” według AI. Sztuczna inteligencja podała także cenę

6 minut czytania
Komentarze

Śmiechom nie było końca, wszyscy się śmiali i dokazywali. Tak w skrócie podsumować można dyskusję kręcącą się wokół Thermomixa w mediach społecznościowych. Zestawienie Thermomixa z produktami Apple pojawia się w niej zresztą dość często – i to nie tylko z uwagi na wysoką cenę urządzenie czy też poszczególnych akcesoriów. A gdyby tak pójść jednak o krok dalej i obie marki skupiające wokół siebie tylu wyznawców… połączyć w jedno? Korzystając z dobrodziejstw Midjourney i faktu, że nadal pozostało mi jeszcze nieco mocy przerobowych, zanim dobiję do miesięcznego limitu wykupionej subskrypcji, postanowiłem odpowiedzieć na to pytanie.

Fikcyjny Thermomix od Apple – jak AI dotarło do takich rezultatów?

Nie tak dawno, sporo z was zajrzało do innego mojego materiału, w którym wdałem się z AI w dyskusję na temat potencjalnego Assassin’s Creed w Polsce. W tamtym przypadku, efekty końcowe były wypadkową zarówno możliwości ChatGPT (bazującego na modelu GPT-4, póki co dostępnego jedynie w ramach ChatGPT Plus), jak i samego Midjourney. Tym razem sztucznej inteligencji „tekstowej” postanowiłem nieco odpuścić (choć nie do końca, o czym na samym końcu artykułu), a zamiast tego skupiłem się na zabawie z promptami pod generowanie odpowiednich grafik. Z racji tego, że niektóre były dość rozbudowane i szczegółowe (inne banalnie proste, tak dla równowagi), podaruję sobie przeklejanie całości, ale to, co najistotniejsze – poprosiłem przede wszystkim AI o to, aby podczas projektowania podążało w bardzo konkretną stronę. Otóż jej nadrzędnym celem miało być stworzenie urządzenia, które zrewolucjonizuje to, w jaki sposób ludzie gotują.

I tak szczerze? Wizja, jaką przedstawiło mi AI na prośbę o stworzenie Thermomixa od Apple, mocno przypadła mi do gustu. Całość prezentuje się dość futurystycznie, ale jednocześnie widać w tym wszystkim nutkę designu charakterystycznego dla innych urządzeń od Apple – już na pierwszy rzut oka jest „premium”, delikatna, dość minimalistyczna forma przykuwa wzrok, ale jednocześnie żaden z elementów składowych nie „dominuje” całości konstrukcji. Ba, nawet i kolorystyka wypada bardzo spójnie z brandem „nadgryzionego Jabłka”, a w skonstruowanej wizji widać sporo dodatkowych akcesoriów pozwalających na dostosowywanie funkcji urządzenia.

Oczywiście wariantów fikcyjnego Thermomixa od Apple Midjourney wygenerował dla mnie kilka, niektóre z nich dość mocno się od siebie różnią. Ale wszystkie zdają się utrzymywać cechy, które spokojnie przypisać można obu markom. W jednej z wersji udało się „wepchnąć” nawet specjalną torbę do przenoszenia „Thermomixa od Apple” – która zapewne sama w sobie kosztowałaby tyle, że „ściereczka od Apple” albo „kółka do Maca” wyglądałyby jak najlepsza okazja w historii.

Zamiast o tym wszystkim czytać, najlepiej jednak po prostu rzucić okiem cóż tam AI tym razem wyrzeźbiło.

Thermomix od Apple – wersja klasyczna, biała

Thermomix od Apple – wersja klasyczna, biała, wizja alternatywna

Thermomix od Apple – wersja w kolorze czarnym

Thermomix od Apple – wersja w kolorze srebrnym/metalicznym

Thermomix od Apple – ile by kosztował?

No właśnie, co z tą ceną zapytacie. ChatGPT naturalnie stroni od podawania danych na tematy mocno abstrakcyjne (przynajmniej przez większość czasu, czasami gdy się „odpali”, lubi wypisywać różne głupoty i wmawiać, że to rzeczywistość jest błędna), ale przy użyciu paru prostych sztuczek, da się go odpowiednimi promptami zmusić do udzielenia odpowiedzi i na takie pytanie. Oto co model GPT-4 wygenerował w chwili, w której przekonałem go w końcu do dokonania predykcji na temat ceny fikcynejgo Thermomixa od Apple.

Biorąc pod uwagę, że Apple jest znane z oferowania swoich produktów w segmencie premium, można oczekiwać, że hipotetyczne urządzenie w stylu Thermomixa wyprodukowane przez Apple miałoby wyższą cenę niż tradycyjny Thermomix.

Na podstawie informacji o cenach nowego Thermomixa TM6 (5995 zł) oraz ostatniego iPhone’a (4500 zł do 10500 zł – w zależności czy to iPhone 14, 14 Pro czy 14 Pro Max), można przypuszczać, że cena urządzenia kuchennego Apple oscylowałaby wokół wyższej wartości tego przedziału, jednak prawdopodobnie nie przekroczyłaby 10000 złotych.

Przedział cenowy dla hipotetycznego urządzenia Apple w stylu Thermomixa mógłby wynosić około 7500 zł do 9500 zł, co odzwierciedlałoby politykę cenową firmy oraz jej pozycjonowanie jako marki premium. Oczywiście, te liczby są tylko szacunkami, a rzeczywista cena zależałaby od wielu czynników, takich jak koszt produkcji, funkcje, materiały i strategia marketingowa.

Sporo, prawda? Ale cóż – uwzględniając, że całość byłaby spięta z ekosystemem Apple i obudowana odpowiednim marketingiem – chętnych na zakup niewątpliwie by nie zabrakło. Jeżeli zastanawiacie się, skąd ChatGPT miał aktualne dane na temat cen podanych sprzętów – choć lada chwila korzystać będziemy mogli z pluginów podłączających narzędzie do danych z internetu, tym razem „system” obszedłem nieco bardziej manualnie. Po prostu we wcześniejszej konwersacji, nakreślając modelowi GPT-4 sytuację cenową na rynku, podałem mu te dane wprost. Reszta, to już zasługa jego własnej inwencji „twórczej”.

I to… w sumie tyle. Jeżeli macie jakiekolwiek życzenia co do generowania kolejnych wizji z obszaru nowych technologii czy gier – dawajcie znać w komentarzach. W miarę możliwości postaramy się nimi zająć, wyciskając z AI, ile tylko się da.

Prawdziwy Thermomix – ile kosztuje i gdzie go kupić?

A skoro już w tym tekście się znaleźliście, oznacza to, że sama tematyka Thermomixa oczywiście was interesuje. Można się śmiać z wyceny, ale jeszcze nie spotkałem nikogo, kto po zakupie żałowałby wydanych pieniędzy… wnioski możecie więc wyciągnąć sami. Urządzenie typu Thermomix od Apple oczywiście nigdy nie powstanie (choć kto tam Tima Cooka wie – nazwisko w końcu zobowiązuje…), ale na szczęście osoby zainteresowane posiadaniem sprzętu kuchennego tej klasy nie są skazane jedynie na podziwianie obrazków w internecie.

Obecna cena urządzenia – bez żadnych zniżek – oscyluje w okolicy 5995 zł. Tu i ówdzie da się dostać sprzęt taniej, ale w oficjalnej dystrybucji – czyli w sprzedaży poprzez przedstawicieli handlowych po prezentacji w domu – jest wyceniany właśnie na taką kwotę. O alternatywnych metodach zakupu, pisaliśmy przy okazji omawiania jednej z promocji na Thermomixa.

Motyw