Top 5 najbrzydszych telefonów w historii branży technologicznej

25 lipca 2018 3 minuty czytania

Na sklepowych półkach znaleźć można wiele różnych telefonów – niektóre z nich są ładniejsze, a niektóre brzydsze. Podczas rozwoju branży producenci stworzyli jednak wyjątkowo wiele „potworków”, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. W dzisiejszym artykule znalazło się pięć zaskakujących pozycji wraz z ich specyfikacją sprzętową. Oto najbrzydsze telefony, jakie kiedykolwiek ujrzały światło dzienne!

5. Motorola V100

W dzisiejszym artykule znajdziecie wiele smartfonów, które w kwestii designu są po prostu nieudane. Wyobraźcie sobie jednak, że to śmieszne urządzenie, które widzicie na górze, zamyka tę listę! Motorola V100, wydana w 2000 roku, pochwalić może się wyglądem przypominającym tanią konsolę z targu oraz klawiaturą QWERTY. Pomimo swojego okropnego wyglądu urządzenie potrafiło jednak znacznie więcej niż dzisiejsze iPhone’y – telefon posiadał zwyczajne słuchawki.

Specyfikacja techniczna:

wyświetlacz Mono / LCD o rozdzielczości 126 x 64 pikseli
pamięć na 100 kontaktów telefonicznych
akumulator o pojemności 600 mAh
silnik tworzący wibracje, kompozytor, gry
wymiary: 83 x 44 x 25 mm
waga: 83 g

4. Siemens Xelibri 2

W 2003 roku, gdy telefony powoli dojrzewały, Siemens postanowił wydać na rynek urządzenie inspirowane wyglądem kostki mydła. Niesamowicie smukły Xelibri 2 posiadał mały wyświetlacz, wokół którego znaleźć można było wiele przycisków. Co ciekawe, telefony z tej linii przyszłego użytkownika miały kusić interesującym designem, który miał być modnym dodatkiem do stroju. Czy w kwestii specyfikacji telefon ten mógł jednak doścignąć potworka Motoroli? Sprawdźmy!

Specyfikacja techniczna:

wyświetlacz Mono / LCD o rozdzielczości 101 x 65 pikseli
pamięć na 100 kontaktów telefonicznych
akumulator o pojemności 650 mAh
silnik tworzący wibracje, dzwonki telefoniczne, słownik
wymiary: 99 x 56 x 20 mm
waga: 73 g

Zobacz także: Najdziwniejsze klawiatury w smartfonach? Zobacz listę.

3. Bang & Olufsen Serene

Kolejny produkt na naszej liście to telefon przygotowany przez Bang & Olufsen przy współpracy z Samsungiem. Urządzenie konsumentów zachęcić miało ciekawym wyglądem niewielkiego pudełka, które dzięki silniczkowi przekształcało się w pełnoprawny, jednak dość dziwny telefon. Ekran Serene umieszczony był na rozkładanym elemencie, a kolejne klawisze numeryczne rozmieszczone zostały wokół sporego przycisku nawigacyjnego. Jak to mówią, bez ryzyka nie ma zabawy.

Specyfikacja techniczna:

2.1-calowy wyświetlacz TFT o rozdzielczości 240 x 320 pikseli
31 MB miejsca w pamięci wewnętrznej
akumulator o pojemności 800 mAh
SMS, MMS, WAP, Bluetooth
wymiary: 65 x 70 x 24 mm
waga: 110 g

2. Nokia 7280

Jeszcze kilkanaście lat temu telefon od Nokii chciał mieć niemalże każdy. Zasada ta oczywiście nie dotyczyła jednak modelu 7280. Urządzenie wydane w 2004 roku na tle swoich konkurentów wyróżniało się wyglądem, który przypominał szminkę. Co ciekawe, w 2005 roku telefon otrzymał nawet wyróżnienie za swój niecodzienny design! Niestety producenci wzięli chyba przykład ze „szminki” – podobnie jak w dzisiejszych smartfonach, wymiana baterii w modelu 7280 w domowych warunkach była niemożliwa.

Specyfikacja techniczna:

wyświetlacz TFT o rozdzielczości 104 x 208 pikseli
50 MB miejsca w pamięci wewnętrznej
akumulator o pojemności 700 mAh
SMS, MMS, WAP, dodatkowe motywy
wymiary: 115 x 32 x 19 mm
waga: 84 g

1. Siemens Xelibri 6

Nareszcie przyszła pora na pierwsze miejsce naszej listy – prawdziwą czarną owcę telefonów. Siemens Xelibri 6 to urządzenie, którego wygląd inspirowany był akcesoriami do makijażu dla kobiet. Na powyższym zdjęciu możecie nawet zobaczyć dwa lusterka, dzięki którym panie mogły malować się w drodze. Legenda głosi, że Zenek Martyniuk widząc tego Siemensa, wypowiedział słynny cytat „Jak do tego doszło, nie wiem”, do którego później stworzona została dalsza część piosenki. Żarty żartami, lecz pomyślcie, jak niewygodne musiało być korzystanie z takiego telefonu. Aż przechodzą mnie ciarki.