Powodów do stosowania VPN jest naprawdę wiele. Jednymi z najważniejszych są jednak kwestie związane z zachowaniem anonimowości w sieci i z bezpieczeństwem. Dlatego przy wyborze usługi, z której będziemy korzystać, powinniśmy zwracać uwagę także na to. Wielu użytkowników tego rozwiązania jest natomiast niezwykle wręcz podejrzliwych. I trudno się temu dziwić. W końcu nigdy nie wiadomo, czy dostawca naszej usługi nie przechowuje większej ilości danych, niż powinien. Prawda?
Audyt w NordVPN
No właśnie nie prawda. A przynajmniej w przypadku NordVPN. Ten popularny dostawca właśnie przeszedł niezależny audyt bezpieczeństwa. Dzięki temu dobrze wiadomo, czy lepiej unikać go szerokim łukiem, czy można mu zaufać. I żeby nie trzymać Was w niepewności, odpowiem na to pytanie od razu: tak, warto. Nie jest to pierwszy raz, kiedy NordVPN to udowadnia. Firma już w 2018 roku zleciła, jako pierwsza w branży, taki audyt, który przebiegł pomyślnie. Korzystała wtedy z usług wysoko cenionej firmy audytorskiej PricewaterhouseCoopers AG. W tym roku NordVPN również zwrócił się do niej z prośbą o zbadanie poziomu bezpieczeństwa.
Zobacz też: Dokumenty, Arkusze i Prezentacje – te aplikacje od Google załapały się właśnie na ciemny motyw
Jak możemy przeczytać w oficjalnym oświadczeniu firmy:
Był to wyczerpujący projekt w zakresie działań weryfikacyjnych. Obejmował on wywiady z naszymi pracownikami, inspekcje konfiguracji serwerów, inspekcje logów technicznych oraz inspekcje innych serwerów w naszej infrastrukturze. Badacze bezpieczeństwa sprawdzili również, czy rzeczywiście używamy konfiguracji, które zostały przez nich sprawdzone. Było to znacznie dokładniejsze badanie niż to, przeprowadzone ostatnio. Rozszerzyliśmy zakres o wiele specjalistycznych typów serwerów, które nie były objęte wcześniejszymi działaniami weryfikacyjnymi. Wszystkie nasze serwery, Double VPN i P2P zostały przetestowane.
Firma chwali się, że przeszła przez wszystkie testy bez większych zastrzeżeń. Nie tylko sama w sobie nie zbiera niepotrzebnych danych użytkowników, ale także zapewnia wysoką ochronę przed takimi działaniami z zewnątrz. Dlaczego więc NordVPN zdecydował się na audyt?
Wykorzystanie VPN jest oparte na zaufaniu. Kiedy użytkownicy łączą się z naszymi serwerami, ufają nam, że zapewnimy im bezpieczeństwo i prywatność, których potrzebują. Utrzymanie i pielęgnowanie tego zaufania wymaga czegoś więcej niż tylko gwarancji.
Czy można ufać audytom?
Na koniec warto wyjaśnić jeszcze jedną kwestię. Ostatni raz, kiedy wspominałem o audycie, który odbył się w Huaweiu, pojawiły się głosy, że jest nierzetelny, ponieważ firma za niego zapłaciła. Tutaj mamy podobną sytuację, więc warto to podkreślić: wynajmowanie firm audytorskich przez badane podmioty to standard w wielu branżach. Żadna szanująca się firma audytorska nie wyda opinii niezgodnej z prawdą. To by oznaczało jej koniec oraz przykre konsekwencje prawne ze strony firm, które wcześniej były przez nią sprawdzane. W końcu cień podejrzenia o łapówki spadłby także na nie. Jeśli więc jakaś duża firma audytorska wydaje pozytywną opinię, to niemal na pewno opisuje ona stan faktyczny.
Źródło: NordVPN