Wspominałem już w jednym z dzisiejszych tekstów, że za dwa tygodnie i jeden dzień czeka nas druga najważniejsza konferencja Samsunga w roku. Poznamy na niej kluczowe modele na drugie półrocze, w tym dwóch reprezentantów serii Galaxy Note10. Jednak spore zainteresowanie, o dziwo, wzbudza też smartwatch w postaci Galaxy Watch Active 2. Zegarek, którego tak szybkiej premiery nikt się nie spodziewał, który zależnie od źródła ma nadrobić zaległości względem Apple Watcha 4, notuje coraz lepsze wyniki oglądalności, udowadniając, że Samsung zrozumiał kluczowe problemy.
Samsung Galaxy Watch Active z dotykową ramką zamiast obracanego pierścienia
To, co głównie wyróżniało inteligentne zegarki Samsunga, to obracana ramka, która jest niesamowicie wygodna w codziennym użytkowaniu interfejsu. Premiera Galaxy Watch Active wraz z Galaxy S10 sprawiła, że ten element zniknął, co zniechęciło wiele osób potencjalnie zainteresowanych zakupem smartwatcha od Koreańczyków. Galaxy Watch Active 2 może to zmienić za sprawą Cyfrowej Ramki (Digital Bezel) lub Cyfrowego Pierścienia. Taka marka została zarejestrowana przez Samsunga w Korei Południowej ponad miesiąc temu i początkowo była przypisywana systemowi powiadomień dla wycięcia na aparat w Galaxy Note10. Jednak okazuje się, że to Galaxy Watch Active 2 otrzyma czujniki dotyku w ramce, dzięki czemu poznamy alternatywę dla obracanego pierścienia w tradycyjnych zegarkach firmy. Na deser, z ujawnionych informacji wynika, że w specyfikacji nowego zegarka znajdzie się Bluetooth 5, który może drastycznie zwiększyć zasięg w stosunku do wcześniej wykorzystywanej wersji 4.2.
Zobacz też: Asystent Google na smartwatchach Samsunga jest możliwy i to za sprawą pracy Polaka!
Oczywiście, wracając jeszcze do obrotowego pierścienia, ten doskonale sprawdzał się, gdy smartwatch był mokry. Praktycznie w pełni mogliśmy z niego korzystać pod wodą. W przypadku cyfrowego odpowiednika tak przyjemne już raczej nie będzie. Jednak narzekać zawsze można, dlatego cieszę się, że Samsung zdecydował się na taki zamiennik, aniżeli zamieść temat pod dywan.
Źródło: SamMobile