Zbliżamy się do połowy roku. Roku, który dla HTC tak naprawdę oznacza kompletne odcięcie się od rynku mobilnego. Przez ten czas nie poznaliśmy żadnego nowego smartfona, chociaż w plotkach można spotkać ich wiele. Tak naprawdę jedyne, co Tajwańczycy zrobili w związku ze smartfonami, to zapowiedzieli terminy aktualizacji swoich modeli do Androida Pie. Lepiej późno niż wcale, prawda? W takim razie w końcu przyszedł czas na zapowiedź nowego telefonu, ale nie wszyscy będą zadowoleni. Nadchodzi tańsza odsłona HTC Exodus, czyli Exodus 1s.
Pierwszy smartfon HTC w tym roku to kolejna próba podboju blockchain i kryptowalut — poznajcie Exodus 1s
Firma oficjalnie zapowiedziała pojawienie się nowego smartfona. Co prawda bez szczegółowych specyfikacji, ale jedno jest pewne — będzie to Exodus 1s. Dodatkowa litera w nazwie oznacza tańszy odpowiednik. Ma on kosztować około 300 dolarów (~1200 złotych), czyli mniej niż połowa tego, co firma sobie życzy za pierwowzór. Siłą rzeczy odbije się to na specyfikacji, której do końca jeszcze nie poznaliśmy. Oczywiście smartfon zostanie wyposażony w portfel dla kryptowalu (widoczny powyżej Zion Wallet), będzie wspierał Bitcoina, Ether, Litecoin oraz wybrane tokeny ERC-20 i ERC-721. To tak naprawdę wszystko, co wiadomo o Exodus 1s w kwestiach technicznych.
Zobacz też: Polityka wdziera się w technologię — tym razem obrywa AMD i Nvidia.
Czas na przypuszczenia, czyli istnieje duże podejrzenie, że HTC Exodus 1s to smartfon, który już pojawił się w plotkach, a raczej w benchmarkach. Jeden z nich został wyposażony w Snapdragona 710, a drugi w MediaTeka Helio P35. Patrząc na cenę, to można spodziewać się właśnie tajwańskiego układu. Niemniej wszystkiego dowiemy się bliżej w trzecim kwartale roku, kiedy to nowy smartfon ma zadebiutować. Mimo wszystko to nie jedyny smartfon, na którego czekamy, bo w zapowiedziach jest jeszcze prawdziwy następca Exodusa 1. Nie możemy też zapominać o modelu z 5G.
Źródło: XDA Developers