kalendarz

[Sprzed dekady] Era G1 – 10 lat temu w Polsce zadebiutował Android

3 minuty czytania
Komentarze

Jak co tydzień zbieramy dla was wydarzenia sprzed 10 lat. Tym razem zajmiemy się newsami od 18 do 24 lutego 2009 roku.

Premiera Ery G1

Premiera HTC Dream wcale nie była równoznaczna z wejściem Androida do naszego kraju. Sprawa była o tyle skomplikowana, że pierwszym urządzeniem z Androidem był HTC Dream przebrandowany na T-mobile G1. HTC w tamtym czasie często tworzyło telefony dla innych producentów, podobny los spotkał wiele wcześniejszych modeli. HTC samo nie do końca mogło sprzedawać swój telefon, odpowiadał za to T-mobile, który nie śpieszył się z premierą w Polsce. Pewnym problemem było też to, że pierwsze wydania Androida nie były przetłumaczone na język polski, sytuacja analogiczna do pierwszych wydań Android Wear. To jednak nie trwało długo, ponieważ 23 lutego Polska Telefonia Cyfrowa wprowadziła na rynek własny brand tego telefonu tj. Era G1 z Google.

Jak prezentowały się ówczesne ceny? Za telefon można było zapłacić od symbolicznej złotówki do 1399 zł w zależności od abonamentu. Powyższa grafika prezentuje wyłącznie ceny dla klientów indywidualnych, którzy mieli do wyboru:

  • Ofertę za 85 zł z 120 minutami wymiennymi na 360 SMS-ów
  • Ofertę za 145 zł z 280 minutami wymiennymi na 840 SMS-ów

W obu ofertach do dyspozycji mieliśmy tylko 500 MB danych do przesłania. Mogłoby się wydawać, że to śmieszenie mało, jednak warto pamiętać, że w tamtych czasach nie oglądało się filmów w rozdzielczości FullHD, ówczesne 3G nawet by na to nie pozwoliło. Telefon nie różnił się od sprzedawanego za granicą modelu G1 – poza brandem było to to samo urządzenie, Era zrezygnowała też z popularnej w swoim czasie blokady SIM-lock. Telefon w momencie premiery nie miał polskiego menu, dostał je dopiero w aktualizacji. Dziś w Polsce w zasadzie nie pamięta się o tym urządzeniu. Przeciętny Kowalski początki smartfonów kojarzy z Samsungiem Galaxy Spicą, jakąś Xperią czy HTC Wildfire. Fakt jest jednak taki, że to Era G1 wprowadziła do naszego kraju Androida, to właśnie ten telefon zainteresował polskich deweloperów nową platformą i temu telefonowi możemy zawdzięczać szybki wysyp oficjalnych klientów działających w Polsce usług. Era G1 zmotywowała także pozostałych operatorów do szybkiego wdrożenia podobnych urządzeń do swojej oferty.

Czytaj dalej: Telefon Era G1 z Google już dostępny!

Koniec taryfy Zero

Pozostańmy w temacie Ery – operator w swoim czasie promował nową taryfę Era Zero. Zasady były proste – podpisywaliśmy umowę na rok z możliwością wcześniejszego rozwiązania, abonament wynosił 0 zł, nie dostawaliśmy też żadnych darmowych minut czy SMS-ów. Krótko mówiąc płaciliśmy tylko za to, co wydzwoniliśmy. Ceny były nieco niższe niż w ofercie pre-paid, ale taryfą kompletnie nikt się nie interesował, w związku z czym Era dekadę temu uśmierciła ją.

TP obniża ceny

10 lat temu Telekomunikacja Polska zdecydowała się obniżyć ceny za połączenia na telefony komórkowe. Wspominam o tym tylko po to, aby pokazać ile to wtedy kosztowało – przed zmianą abonenci płacili 57 groszy za minutę, po zmianie 40 groszy. Czy to dużo? Biorąc pod uwagę, że w 2002 roku minuta połączenia na telefon komórkowy kosztowała 2,81 zł, to chyba nie.

Zobacz też:

Motyw