Widok z lotu ptaka na nadmorską okolicę z plażą, zrujnowanymi budynkami i nowoczesnymi konstrukcjami, z nałożonymi grafikami przedstawiającymi trzech mężczyzn i napis "DAY #5".

Influencerzy zakłamują rzeczywistość od dawna. W sieci i tak dalej wierzą w każde ich słowo

4 minuty czytania
Komentarze

Influencerzy to nowe gwiazdy show biznesu, choć nie zawsze pojawiają się na tzw. ściankach. Może i nie są ścigani przez paparazzi, jak prawdziwe filmowe gwiazdy, ale najpopularniejsi z nich często swoją sławą mogą je prześcigać. To też sprawia, że wiele osób dalej wierzy w każde ich słowo, choć ci ewidentnie tworzą materiały w specjalny sposób. Taki, by wzbudzić kontrowersje czy dać widzom po prostu kawał dobrej rozrywki. I ostatnio oberwało się za coś takiego MrBeast, czyli jednemu z najpopularniejszych youtuberów na świecie.

Influencerzy zakłamują rzeczywistość. To przecież jasne

Influencerzy kręcący filmy wideo. MrBeast w białej bluzie z kapturem marki Nike siada obok otwartej drewnianej szafki ze słoikami fasoli, uśmiechając się przy tym.
Fot. MrBeast / YouTube, zrzut ekranu

Dziś może nie każde dziecko marzy o tym, by zostać strażakiem czy policjantem, a część z nich pewnie rozważa karierę w social mediach. W końcu to wygląda na prosty zarobek, a na dodatek idzie za tym ogromna popularność. Jednak zawód influencera nie jest zbytnio poważany, co zresztą udowodniły badania przeprowadzone w zeszłym roku przez SW Reaserch. Wyszło w nich, że influencer i youtuber są mniej szanowani, niż politycy. Co jednak nie zmienia tego, że są w niektórych kręgach o wiele bardziej popularni.

Film, który wywołał zamieszanie.

Wiele osób może też uważać, że to, co publikują w sieci internetowi twórcy, jest prawdą. Nie chodzi nawet o zdjęcia na Instagramie, które pokazują wyidealizowane życie, ale o filmy tworzone w celu typowo rozrywkowym. Pod jednym ze wpisów MrBeast na platformie X pojawiła się ostatnio „notka społeczności”, czyli informacja o tym, że wpis zawiera nieprawdziwe informacje i wprowadza w błąd.

MrBeast czerwonej koszuli przed zrujnowanym miejskim krajobrazem z tekstem "DAY #5" i komentarzami internautów na temat autentyczności treści.
Notka społaczeność opisana w tekście i zarzucająca MrBeast wprowadzanie w błąd użytkowników. Fot. cnviolations / X, zrzut ekranu

Notka dotyczyła filmu pt. I Survived 7 Days In An Abandoned City (Przetrwałem 7 dni w opuszczonym mieście), gdzie MrBeast miał wprowadzać ludzi w błąd. Zauważono bowiem, że miasto nie było opuszczone, nie spędzono tam całych 7 dni, a na dodatek influencer dostał się na dach budynku helikopterem, a nie samochodem.

Zrzut ekranu tweeta MrBeast z tekstem wyjaśniającym, że miejsce zostało opuszczone przez dziesięciolecia i uszkodzone podczas wojny w Chorwacji, oraz zawierający komentarz z przemyśleniami o locie helikopterem.
Wytłumaczenie influencera dotyczące notki społeczności, gdzie informuje, że miejsce zostało opuszczone dekady temu, a sam wybrał heliktopter, żeby się tam dostać, ponieważ wygladało to lepiej. Fot. MrBeast / X, zrzut ekranu

Notka już zniknęła, a MrBeast sam się do niej odniósł, informując, że miasto zostało opuszczone już dawno temu, a on skorzystał z helikoptera, by całość wyglądała po prostu fajniej na wideo. To raczej oczywiste rzeczy i aż trudno pojąć, że ktoś chciał to wyjaśniać tak, jakby wideo od youtubera przedstawiało prawdziwy świat. To nic innego, jak sprytnie zmontowana zabawa, których na kanale MrBeast znajdziemy całe mnóstwo.

Zatoka umarłych hoteli

Zdjęcie opuszczonego budynku z licznymi osobami eksplorującymi przestrzeń i graffiti na ścianach; dodatkowo graficzne elementy z ikonką osoby i strzałką wskazującą na jedno z okien.
Fot. MrBeast / YouTube, zrzut ekranu

Wspomniane wideo rozgrywa się w tzw. zatoce umarłych hoteli w miejscowości Kupari (Chorwacja) i jest dobrze znane wszystkim miłośnikom opuszczonych miejsc. Kompleks hotelowych budynków został mocno zniszczony podczas wojny i od dekad nie jest tam prowadzona żadna działalność. Nie jest to jednak miejsce zupełnie zamknięte dla żądnych wrażeń, a na plażach wokół zniszczonych budynków jeszcze kilka lat temu chętnie gromadzili się turyści. Według danych na stronie Wikipedii, samo Kupari zamieszkuje niecałe 1000 osób.

Na potrzeby wideo teren wokół budynków miał zostać odgrodzony, by miejsce faktycznie wyglądało na opustoszałe, a sama ekipa filmująca materiał liczyć miała nawet 70 osób. Trudno więc mówić tutaj o „przetrwaniu”, ale też i sam film nie był kręcony z myślą o tym, by zdradzać tajniki radzenia sobie w trudnych sytuacjach. To typowa rozrywka i dziwić może to, że nie każdy to zrozumiał. I to jest chyba najbardziej niepokojące w całej tej sytuacji. Warto więc uświadamiać, a szczególnie najmłodszych i zapatrzonych w influencerów użytkowników sieci, że to tylko gra. Rozrywka porównywalna do nowości na Netflix i nic więcej, a rzeczywistość tak nie wygląda.

Źródło: YouTube / X. Zdjęcie otwierające: MrBeast / YouTube, zrzut ekranu, montaż własny

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw