Apple Lightning

Koniec Lightning? Amerykanie patentują zupełnie nowe złącze

3 minuty czytania
Komentarze

Unia Europejska od lat chce ujednolicić porty do ładowania w urządzeniach mobilnych. Niedawno sytuacja stała się dość napięta. Chodziło przede wszystkim o Apple. Amerykanie w 2009 roku, razem z kilkunastoma innymi firmami, podpisali zobowiązanie. Idea była piękna – ten sam port do ładowania w urządzeniach różnych firm. Łatwiej mieliby konsumenci. Przy zmianie telefonu, nie trzeba by zmieniać ładowarki. Najważniejszym efektem miało być zmniejszenie szkód dla środowiska. Według agencji Reuters co roku przybywa 51 tysięcy ton odpadów składających się z wyrzuconych ładowarek do telefonów.

Zobacz także: Samsung Galaxy S10 – najbardziej oczekiwane nowości

Apple jak zwykle ma własne zdanie

Mimo podpisania porozumienia, firma w 2012 roku pokazała iPhone’a 5 – pierwsze urządzenie wyposażone w nowe złącze do ładowania. Bynajmniej w niczym nie przypominało ono microUSB. Port Lightning jest obecnie na wyposażeniu wszystkich mobilnych urządzeń Apple, poza Apple Watchem.

Apple zastosuje USB-C?

W tym roku pojawiły się plotki o zastosowaniu przez Amerykanów tego standardu. Jest on już obecny w komputerach spółki z Cupertino. Port USB nowego typu w 2015 roku pojawił się w MacBooku – najmniejszym komputerze Apple. Zastąpił przy okazji wszystkie inne porty. Kolejnym etapem było pojawienie się pod koniec 2016 roku MacBooków Pro, nowej generacji również wykorzystujących tylko i wyłącznie USB-C. Wydaje się jednak, że gdyby miało się to wydarzyć… To stałoby się już wcześniej. Świetnym momentem była choćby premiera iPhone’a X. Niektórzy uważają, że firma już wtedy rozważała usunięcie jakichkolwiek portów. Faktycznie może pojawił się taki pomysł. Tak jak pojawiają się setki innych. Na pewno nikt nie brał jednak tego na serio.

Co Apple zrobi w przyszłości?

Zastosowanie przez Amerykanów standardu Qi, w ubiegłorocznych iPhone’ach było zaskakujące. Zwykle firma wprowadza swoje pomysły. Był to jednak strzał w dziesiątkę. Nie tylko dla producentów bezprzewodowych ładowarek. Decyzja Apple, na pewno pomogła w popularyzacji tego rodzaju zasilania, mimo, że inni producenci stosują je od lat. Myślę, że taka czeka nas przyszłość – bez kabli. Nie jesteśmy jeszcze na to gotowi. Przede wszystkim potrzebujemy odpowiednich ładowarek umiejscowionych po prostu wszędzie. Poza tym ten rodzaj zasilania musi być znacznie szybszy.

Apple Lightning

Być może Apple zaktualizuje Lightning

Nowy patent pokazuje jak może zmienić się złącze. Port Lightning może zostać przeprojektowany oraz zyskać nową konstrukcję wtyczki. W tym tygodniu USPTO (US Patent and Trademark Office) opublikowało „patent kontynuacyjny” od Apple (nr 20180226747), który dodaje więcej szczegółów, specyficznych dla konstrukcji nowego portu. Przede wszystkim miałby on stać się magnetyczny, na wzór tego stosowanego kiedyś w MacBookach. Z takiego złącza korzystałby nie tylko iPhone, ale też klawiatury, rysik czy bezprzewodowe słuchawki. Nowy Lightning miałby mniejsze wymiary i był „płytszy” co powinno dać więcej miejsca w obudowie smartfona.

Źródło: iDropNews

Motyw