usb c lightning

Apple ma porzucić Lightning w iPhone’ach. Nareszcie!

1 minuta czytania
Komentarze

Wiele lat temu między innymi Unia Europejska narzuciła producentom urządzeń mobilnych standard wtyku ładowania i komunikacji z komputerem oraz akcesoriami. Oczywiście postawiono na MicroUSB i tylko jedna firma poszła swoją drogą. Oczywiście mowa o Apple, które w 2012 roku razem iPhonem 5 zaprezentowało złącze Lightning. Nie da się ukryć, że jeśli przyjrzeć się samej technologii to było to o wiele lepsze rozwiązanie niż ogólnodostępny standard. Jednak wszystko się rozwija i dzisiaj chcemy wszystko więcej oraz szybciej.

Tym sposobem powstało USB-C i nawet Amerykanie zauważyli zalety wersji 3.1 tej technologii. W końcu dla użytkowników MacBooków to jedyne dostępne złącze i w tym wypadku ten ruch nie był do końca przemyślany patrząc na magnetycznego poprzednika. Teraz, jak donosi The Wall Street Journal, również iPhone’y porzucą wcześniejsze rozwiązania na rzecz USB-C. Uniwersalność poza własnym ekosystemem na pierwszym miejscu? To nie w stylu Apple, więc zapewne możemy spodziewać się pewnych blokad – akcesoriów dedykowanych nowym iPhone’om nie podłączymy do smartfonów z Androidem.

Jabłuszko się zmienia


Mimo wszystko widać ogromne zmiany wewnątrz amerykańskiej firmy. To nie czasy Steve’a Jobsa, co oczywiście ma też swoje ogromne wady, ale też produkty tego producenta stają się bardziej przystępne. W końcu z tego samego źródła po raz kolejny dowiedzieliśmy się, że w nowym iPhonie ma pojawić się zakrzywiony na krawędzie wyświetlacz OLED.

źródło: WSJ

Motyw