Cyberprzestępcy stają się coraz sprytniejsi, a jak pokazuje przykład kolejnego ataku, posiadacze iPhone’ów muszą mieć się teraz na baczności. Mogą dostawać wiadomości iMessage, które nakłaniają, by wejść na fałszywą stronę Banku Pekao SA. Warto uważać i uważnie czytać to, co przychodzi nam na telefon, ponieważ możemy potem bardzo żałować.
Spis treści
Fałszywe wiadomości od Banku Pekao SA
Ostrzeganie przed fałszywymi wiadomościami, które rozsyłane są w formie SMS-ów czy jak w tym przypadku – przez iMessage, to niestety od jakiegoś czasu chleb powszedni. Tego typu ataków phishingowych, czyli poprzez podszywanie się pod jakąś instytucję, jest coraz więcej. Chcąc chronić swoje dane, a do tego pieniądze, warto śledzić na bieżąco informacje, które publikuje właśnie CSIRT KNF (Computer Security Incident Response Team – Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego Komisji Nadzoru Finansowego). Teraz poinformowano o kampanii phishingowej, która wycelowana jest w posiadaczy iPhone’ów.
Fałszywe wiadomości przesyłane przez iMessage mają nakłonić klientów Banku Pekao SA do tego, by kliknęli link prowadzący na spreparowaną stronę internetową. Tam oczywiście użytkownicy proszeni są o komplet danych, a w tym i numer karty debetowej. Pod żadnym pozorem nie powinniśmy takich danych wpisywać.
Cyberprzestępcy, którzy wejdą w posiadanie takich danych, mogą pozbawić nas wszystkich pieniędzy zgromadzonych na koncie. Koniecznie też sprawdzajmy zawsze adres strony, który w tym przypadku od razu powinien wzbudzić nasz niepokój.
Phishing jest wyjątkowo niebezpieczny
Ochrona naszej prywatności w sieci, czyli rozważne publikowanie informacji (szczególnie tych wrażliwych), to już konieczność. Instalowanie antywirusów oraz korzystanie z VPN-ów to także dobry pomysł, ale oczywiście nic nie zastąpi zdrowego rozsądku. Zawsze należy sprawdzać, kto do nas wysyła wiadomości i jeżeli wzbudzają, choć cień niepewności, nie klikajmy w żadne linki. Dobrze też wiedzieć, jak sprawdzić, czy dzwoni do nas bank. Wiele instytucji finansowych ma odpowiednie zabezpieczenia, ale cyberprzestępcy stają się coraz sprytniejsi.
Źródło: CSIRT KNF / X. Zdjęcie otwierające: Krzysztof Wilamowski / Android.com.pl
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.