Kalendarz świąt nietypowych wskazuje, że 10 grudnia obchodzony jest Dzień bota. Czyli de facto programu komputerowego, który pozwala przeprowadzać pewne czynności w zastępstwie człowieka, albo jako chatterbot prowadzi dialog z człowiekiem, próbując odtworzyć jego tok myślenia. Spójrzmy, kto i w jaki sposób doprowadził do ich powstania oraz jakie mają znaczenie dla współczesnego internetu, kultury, społeczeństwa i gospodarki.
Spis treści
Słowiańska genealogia
Samo określenie bot to skrócona wersja słowa robot, które wywodzi się od czeskiego neologizmu, stworzonego przez Josefa Čapka. „Robota” oznaczała ciężką pracę lub mordęgę — słowo wywodzi się ze starosłowiańskiego określenia robota , które odnosiło się do „służebności”, czy nawet, zagłębiając się bardziej w językową przeszłość, od słowa rabu, które oznacza „niewolnik”.
W innym jednak znaczeniu tego słowa użył w 1920 roku brat rzeczonego poety, Karel, który w powieści science-fiction „R.U.R” (pełna nazwa: „Rossumovi Univerzální Roboti”) robotami nazwał maszyny humanoidalne. Dzięki temu utworowi słowo „robot” weszło do powszechnego obiegu. I to na globalną skalę — w ciągu trzech pierwszych lat od publikacji sztuka została przetłumaczona na 30 języków i przyniosła autorowi międzynarodową sławę. Książkę możecie pobrać w serwisie „Wolne Lektury”, a jeśli nie macie na czym przeczytać jej w elektronicznej wersji, to możemy zarekomendować kilka dobrych czytników e-booków.
Roboty do konwersowania
W świat botów wchodzą też chatboty, które potrafią z nami „konwersować”, zaspokajając przy okazji nasze potrzeby informacyjne, rozrywkowe czy edukacyjne. Dzisiaj są wszędzie, w mediach społecznościowych, na stronach internetowych, w naszych smartfonach, wspomagając szczególnie takie dziedziny jak sprzedaż, rynek nieruchomości, e-commerce, bankowość, marketing czy szeroko pojęta obsługa klienta.
Rozwój chatbotów zainspirowany został pracami Alana Turinga, uważanego za ojca istniejących dziś rozwiniętych systemów sztucznego rozmówcy. W artykule z 1950 roku pod tytułem „Computing Machinery and Inteligence”, opublikowanym przez czasopismo Mind, przewidywał gwałtowny rozwój komputerów, stawiając przy tym pytania rozważające uczłowieczenie maszyny. Stworzył też założenia tak zwanego Testu Turinga.
Najważniejszy eksperyment dla AI
Eksperyment znany jako Test Turinga polega na weryfikacji zdolności maszyny do komunikacji z człowiekiem w sposób uniemożliwiający odróżnienie od rozmowy z innym człowiekiem.
Podstawowa forma testu Turinga to imitation game (gra imitacyjna). Polega na tym, że sędzia prowadzi pisemną rozmowę z dwoma uczestnikami, z których jeden jest człowiekiem, a drugi maszyną. Jeśli sędzia nie jest w stanie odróżnić, który z uczestników jest maszyną, uważa się, że maszyna przeszła test.
Zapytałam ChatGPT i Barda, czy zaliczyłyby test Turinga. Oto odpowiedź ChatGPT (wersja 4.0):
A tak w tym samym temacie wypowiada się Bard:
Test Turinga pozostaje jednym z najważniejszych testów zdolności maszyn do posługiwania się językiem naturalnym i często wykorzystywany do oceny postępów w dziedzinie sztucznej inteligencji. Mimo pewnej krytyki jest jednym z ważniejszych założeń badawczych w historii sztucznej inteligencji, który wpływa na sposób, w jaki myślimy o maszynach i ich zdolności do naśladowania ludzkich zachowań i procesów myślowych.
Historia botów
Historia botów sięga końca lat 60. XX wieku — wtedy powstały pierwsze programy do interaktywnego dialogu, protoplaści obecnych chatbotów. Jednym z nich była ELIZA Josepha Weizenbauma, czyli system interaktywnego dialogu naśladujący psychoterapeutę. Dziś boty traktujemy bezosobowo, ale pierwsze otrzymywały imiona (ELIZA, ALICE, CHARLIE itp.), aby być uznawane za bardziej ludzkie.
W latach 90. XX wieku teminem „bot” określano przede wszystkim różnego rodzaju boty i algorytmy do realizacji szerokiej gamy zadań. Mogły indeksować witryny internetowe i gromadzić informacje (np. Googlebot). Z czasem pojawiły się kolejne, które zarządzały i optymalizowały kampanie reklamowe (np. Google Ad Bots), moderowały i rekomendowały treści, a nawet wchodziły w interakcje z użytkownikami (np. Siri, Bixby czy Google Assistant).
Przez ostatnie lata powstały tysiące chatterbotów opartych na ogólnie dostępnych silnikach. Niektóre boty zostały zaprojektowane do wykonywania pomocnych zadań, podczas gdy zadaniem innych jest wykonywanie szkodliwych działań, np. ataki DDoS, spamowanie, kradzież danych, wyłudzanie informacji czy wydobywanie kryptowalut (bez wiedzy użytkownika).
Jak działają chatboty?
ELIZA działała na zasadzie prostego rozpoznawania wzorców i modelu stymulowanej odpowiedzi na podstawie słów kluczowych — system zwracał przypisany bezpośrednio do nich tekst. Stosowany jest do dziś jako sposób/mechanizm ELIZY. System ten jest prosty w implementacji, ale ma też pewne ograniczenia. Chatboty działające na jego podstawie mogą zrozumieć tylko proste pytania i prośby. Nie są w stanie zrozumieć złożonych pytań lub próśb, które wymagają kontekstu lub wiedzy o świecie.
Bardziej zaawansowane chatboty wykorzystują metodę statystyczną, bazującą ma analizie dużej ilości danych tekstowych. Chatbot analizuje dużą ilość danych tekstowych, aby zidentyfikować wzorce i zależności między słowami. Chatbot wykorzystuje te wzorce do generowania odpowiedzi, które są spójne z danymi treningowymi. Metoda statystyczna jest bardziej zaawansowana niż sposób Elizy. Chatboty działające na jej podstawie mogą zrozumieć bardziej złożone pytania i prośby. Są w stanie rozpoznać kontekst i wykorzystać swoją wiedzę o świecie, aby udzielić bardziej wyczerpujących odpowiedzi.
Jeszcze bardziej zaawansowane chatboty wykorzystują metodę uczenia maszynowego. Chatbot uczy się generować odpowiedzi, które są podobne do danych treningowych. Metoda uczenia maszynowego jest najbardziej zaawansowaną metodą działania chatbotów. Chatboty działające na jej podstawie mogą zrozumieć i odpowiedzieć na najbardziej złożone pytania i prośby. Są w stanie prowadzić rozmowy, które są nie do odróżnienia od rozmów z prawdziwymi ludźmi.
Ostatnia metoda działania chatbotów to sztuczna inteligencja. Polega ona na wykorzystaniu szerokiego zakresu technik, które pozwalają maszynom na wykonywanie zadań, które są zwykle uważane za domenę ludzi. Techniki te obejmują rozumienie naturalnego języka, generację naturalnego języka, rozpoznawanie emocji i wiele innych. Chatboty wykorzystujące sztuczną inteligencję mogą rozumieć i generować złożone odpowiedzi, które są nie do odróżnienia od wypowiedzi ludzkich. Mogą też rozpoznawać emocje użytkownika i dostosowywać swoją odpowiedź w zależności od nastroju użytkownika.
Chatboty dzisiaj
Według tekstu The State of Chatbots in 2023 chatboty wykorzystujące sztuczną inteligencję (AI) i przetwarzanie języka naturalnego (NLP) stały się kluczowym narzędziem w obsłudze klienta. Są one dostępne 24/7 i wykorzystywane do zadań takich jak rekomendacje produktów, planowanie spotkań i wypisywanie recept.
Według badania Tido z 2023 roku większość osób preferuje chatboty, chociaż 38% nadal wybiera rozmowę z człowiekiem. Co więcej, ChatGPT, rozwijany przez OpenAI, wyróżnia się jako jeden z najbardziej zaawansowanych chatbotów na rynku.
Chatboty, w miarę jak są udoskonalane, mają potencjał poprawienia jakości obsługi klienta i spełnienia rosnących oczekiwań konsumentów. Z biegiem czasu, poprzez ulepszanie modeli szkoleniowych, doświadczenia z chatbotami będą się poprawiać, oszczędzając firmom czas i pieniądze. Analitycy, jak Gartner, przewidują znaczący wzrost rynku AI w centrach kontaktowych, z potencjałem redukcji kosztów pracy agentów do 80 miliardów dolarów.
Dzień Bota. Podsumowanie
Kiedyś inteligentne, humanoidalne roboty były mrzonką pisarzy zaliczanych do fantastyki naukowej. Dziś to coraz bardziej prawdopodobna rzeczywistość. Zautomatyzowaliśmy tak wiele czynności i w tak wielu rzeczach wyręczają nas boty, że nie wyobrażamy sobie bez nich codziennego życia. Choć nie ma informacji, kto i kiedy ustanowił Dzień Bota w Polsce, to zdecydowanie warto docenić tę inicjatywę.
Ostatnio obserwujemy imponujący rozwój chatbotów, czyli programów komputerowych, które mogą symulować rozmowę z człowiekiem. Mogą być wykorzystywane do różnych celów, takich jak obsługa klienta, udzielanie informacji lub prowadzenie rozrywki. Postęp w ich konstruowaniu jest tak duży, że pewnie już niedługo nie będziemy w stanie odróżnić, czy rozmawiamy z maszyną, czy z człowiekiem. Wizja z Westworld stanie się faktem…?
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.