Czarny samochód elektryczny Volkswagen ID.3 ładuje się na stacji ładowania na zewnątrz w słoneczny dzień.

Chcesz kupić samochód elektryczny, ale zarabiasz średnią krajową. Oto jakie masz opcje

13 minut czytania
Komentarze

Samochód elektryczny to coraz częstszy widok na ulicach polskich miast. Mimo wielu głosów krytyki tego typu pojazdów nie brakuje też osób, które chciałyby wejść w posiadanie „elektryka” i samemu przekonać się, jakie wrażenia daje użytkowanie auta na prąd. Barierą mogą być koszty, ponieważ samochody elektryczne nadal są zauważalnie droższe od spalinowych. Postanowiliśmy sprawdzić, na co może sobie pozwolić osoba zarabiająca średnią krajową, która chciałaby wejść w świat elektromobilności.

Samochód elektryczny a średnia krajowa, czyli o jakich pieniądzach mówimy

Banknot 100 złotych wystaje z wlotu bankomatu, prowadzonego przez banki.
Fot. jarmoluk / Pixabay

8409 zł brutto – tyle w zaokrągleniu wyniosła tzw. średnia krajowa w marcu 2024 roku podana przez Główny Urząd Statystyczny. Daje to ok. 6062 zł netto przy umowie o pracę na standardowych warunkach. Dokładna kwota może się nieco różnić w zależności od tego, czy dana osoba np. uczestniczy w PPK lub korzysta z zerowego PIT-u dla osób do 26 roku życia. Do naszych wyliczeń przyjęliśmy jednak właśnie kwotę 6062 zł.

Oczywiście jesteśmy świadomi pewnych uogólnień i uproszczeń, które musieliśmy jednak zastosować, by stworzyć tego typu tekst. Sama średnia krajowa nie jest idealnym wyznacznikiem, bo jest wyliczana dla przedsiębiorstw zatrudniających min. 9 osób, w dodatku w rzeczywistości zarobki mocno różnią się w zależności od branży oraz miejscowości, w której jest zlokalizowana firma. Niemniej wspomniana średnia jest powszechnie znanym parametrem podawanym przez GUS i można ją przyjąć za pewien punkt odniesienia.

Patrząc na poniższe wyliczenia, trzeba też brać pod uwagę indywidualną sytuację finansową. Dwie osoby zarabiające dokładnie tę samą średnią krajową mogą mieć zupełnie inne możliwości dysponowania tymi pieniędzmi. Zależy to w dużej mierze od wielkości gospodarstwa domowego oraz od wydatków związanych z mieszkaniem. Osoba posiadająca na własność nieobciążoną kredytem nieruchomość, w której mieszka ma zupełnie inną swobodę finansową niż ci, którzy spłacają hipotekę lub wynajmują mieszkanie.

Mimo to można spróbować podjąć pewne wyliczenia, by sprawdzić, czy można liczyć na auto elektryczne, zarabiając średnią krajową.

Nowy samochód elektryczny dla osoby ze średnią krajową

Czerwony samochód SUV zaparkowany na otwartym boisku do koszykówki przy zachodzie słońca, w tle palmy i ocean.
Fot. Dacia / materiały prasowe

Samochód elektryczny za gotówkę

Pierwszy z analizowanych przez nas scenariuszy to zakup auta elektrycznego za gotówkę. Na początku sprawdziliśmy, ile kosztują najtańsze samochody na prąd w Polsce. Nie patrzyliśmy na konfiguratory producentów, tylko na konkretne oferty z egzemplarzami, które zostały już wyprodukowane i czekają na nabywcę lub mogą zostać wyprodukowane na zamówienie u dealera.

Szukaliśmy najtańszych opcji na znanej platformie ogłoszeniowej, ale pominęliśmy najmniejsze czterokołowce charakteryzujące się zasięgiem na poziomie kilkudziesięciu kilometrów i przestrzenią tak małą, że przywiezienie zakupów do domu mogłoby stanowić wyzwanie.

Wybrane przez nas modele:

  • Dacia Spring – 86 000 zł
  • Fiat 500 Icon – 99 000 zł
  • Kia e-Niro – 120 900 zł

Finalnie koszty mogą być niższe dzięki programowi „Mój elektryk”, w ramach którego da się uzyskać dopłatę do auta elektrycznego w wysokości 18 750 zł lub 27 000 zł (ta większa dopłata jest dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny). Nie braliśmy jednak tego pod uwagę przy naszych wyliczeniach z dwóch powodów.

Po pierwsze, dopłatę otrzymuje się już po zakupie auta, a więc wcześniej trzeba mieć pieniądze pozwalające na pokrycie pełnej ceny. Po drugie, zakładamy, że jesteście gotowi oszczędzać na auto przez jakiś czas i nie chcemy wyrokować, czy za kilkanaście lub kilkadziesiąt miesięcy wspomniany program będzie nadal dostępny.

SamochódDacia SpringFiat 500 IconKia e-Niro
Kwota na start0 zł0 zł0 zł
Miesięcznie odkładana kwota2000 zł2000 zł2000 zł
Potrzebny czas (w zaokrągleniu)43 miesiące50 miesięcy61 miesięcy
SamochódDacia SpringFiat 500 IconKia e-Niro
Kwota na start30 000 zł30 000 zł30 000 zł
Miesięcznie odkładana kwota1500 zł1500 zł1500 zł
Potrzebny czas (w zaokrągleniu)38 miesięcy46 miesięcy61 miesięcy
SamochódDacia SpringFiat 500 IconKia e-Niro
Kwota na start50 000 zł50 000 zł50 000 zł
Miesięcznie odkładana kwota2500 zł2500 zł2500 zł
Potrzebny czas (w zaokrągleniu)15 miesięcy20 miesięcy29 miesięcy

Powyżej widzicie wyliczenia z różnymi scenariuszami. Kwota na start to pieniądze, które macie odłożone na początku. Jak widać, zbierając od zera na tanie auto elektryczne z salonu, można zrobić to w czasie ok. czterech lat przy odkładaniu ok. 1/3 swojej pensji, jeśli jest nią średnia krajowa z marca 2024.

Biały samochód elektryczny Kia Niro EV na tle ilustracji miasta w stylu cyfrowym.
Fot. Kia / materiały prasowe

Podobnie jest przy odkładaniu trochę mniejszych kwot, ale przy posiadaniu 30 000 zł na początek. Da się kupić auto elektryczne po ok. roku lub dwóch lat oszczędzania, ale przy posiadaniu 50 000 zł na koncie na start i odkładaniu 2500 zł miesięcznie lub przy oszczędzaniu ponad połowy swoich zarobków.

Trzeba pamiętać, że mamy do czynienia z inflacją, zmieniają się też same ceny aut i za kilkanaście–kilkadziesiąt miesięcy mogą być dostępne auta w trochę innych konfiguracjach i cenach. Żeby nie komplikować sprawy, założyliśmy, że pieniądze będą odkładane np. na koncie oszczędnościowym i finalnie wszystko będzie się mniej więcej równoważyć.

Samochód elektryczny w innym modelu finansowania

Jeśli nie chcemy odkładać przez wiele miesięcy na auto elektryczne, możemy skorzystać z innego modelu finansowania, niż zakup za gotówkę. Wtedy będziemy wieli znacznie większe możliwości. Poprosiliśmy przedstawicieli znanych marek i koncernów motoryzacyjnych o przedstawienie informacji, na co może liczyć osoba zarabiająca tzw. średnią krajową.

Okazuje się, że wybierając pojazd na raty, możemy sobie pozwolić na znacznie więcej, niż na Dacię Spring czy miejskiego Fiata.

W aktualnej ofercie sprzedaży dealerów BMW Group Polska klienci mają do wyboru nie tylko szeroką gamę modeli w pełni elektrycznych, ale też atrakcyjną formę finansowania w BMW Financial Services. Modele elektryczne stają się bardziej dostępne dla szerokiego grona odbiorców z dopłatą w ramach programu „Mój Elektryk”, który dedykowany jest zarówno klientom indywidualnym, jak i przedsiębiorcom.

Przykładowo BMW iX1 eDrive20 jest dostępne z ratą już od 950 zł netto/miesięcznie (dla klientów indywidualnych 1 170 zł brutto/miesięcznie). Opłata wstępna za ten model zostanie w znacznej mierze pokryta w ramach dopłaty rządowej „Mój Elektryk”, która wyniesie do 27 000 zł netto. Klientowi pozostaje pokrycie pozostałej kwoty, która rozpoczyna się od 10% ceny transakcyjnej, która w przypadku tego modelu wyniesie 195 800 zł brutto.

Izabela Król, Communications Expert w BMW Group Polska dla Android.com.pl
Przód samochodu marki BMW z wyraźnym logo na niebieskiej masce i szczegółami przedniego grilla.
Fot. BMW / materiały prasowe

Trudno w jednym tekście wskazać wszystkie możliwości, bo wiele zależy od tego, jakiego auta potrzebujemy (wielkość, wyposażenie, moc). W każdym razie wybierać można z ofert wielu marek i jeśli dysponujemy pewną kwotą na początek, miesięczna rata nie powinna być dla nas czymś strasznym.

Jeśli zależy nam na użytkowaniu samochodu bez dużego obciążenia finansowego, można skorzystać np. z leasingu konsumenckiego SimplyDrive, który pozwoli nam jeździć elektrycznym Citroenem e-C3 już od 999 zł brutto miesięcznie. Rata ta również zakłada skorzystanie z programu Mój Elektryk oraz wkład własny równy wysokości dofinansowania z tego programu, czyli 18 750 zł. Jeśli Klient dodatkowo postanowi zwiększyć wpłatę własną o 10%, rata może wynieść nawet 460 zł brutto.

Z kolei produkowanego w Polsce nowego Jeepa Avengera z napędem w pełni elektrycznym z dopłatą z programu „Mój Elektryk” można mieć już za 142 900 zł lub użytkować w leasingu konsumenckim za 1 826 zł brutto – wpłata własna 10%, okres 24 miesiące oraz roczny przebieg do 10 000 km. W tym przypadku opłata wstępna w całości jest pokrywana z programu „Mój Elektryk”. Zwiększając wpłatę własną do 20%, rata wyniesie 992 zł brutto.

Wojciech Osoś, dyrektor działu PR Stellantis w Polsce dla Android.com.pl

Jak wynika z odpowiedzi naszych rozmówców, dobrym wyborem powinno być skorzystanie z internetowych kalkulatorów danych marek lub nawet osobisty kontakt z dealerem. Jest bowiem wiele zmiennych, od których zależą finalne koszty.

Wiele zależy np. od tego, jak dużą część kwoty klient chciałby przeznaczyć na użytkowanie auta, czy posiada wkład własny, czy też chciałby w całości sfinansować auto za pomocą oferowanych przez nas
rozwiązań. […] Aby rozwiać wątpliwości i przekonać się, czy auto elektryczne będzie odpowiednie w naszym domu lub firmie, rekomendujemy kontakt z ekspertami Volkswagen Financial Services. Omówienie potrzeb względem samochodu i wszelkich aspektów istotnych do podjęcia decyzji z pewnością pozwoli na dobranie optymalnego modelu finansowania pojazdu.

Krzysztof Leszczyński, ekspert ds. elektromobilności w Volkswagen Financial Services dla Android.com.pl

Używany samochód elektryczny przy zarobkach na poziomie średniej krajowej

Test Nissan Leaf
fot. Nissan / materiały prasowe

Czas na auta używane. Ponownie zajrzeliśmy na znany serwis z ogłoszeniami motoryzacyjnymi. Zaznaczyliśmy, że interesują nas wyłącznie pojazdy bezwypadkowe, od pierwszego właściciela, zarejestrowane w Polsce, wyprodukowane w 2017 roku lub młodsze, mające nie więcej niż 75 000 km przebiegu. Oto kilka znalezionych ofert:

  • Dacia Spring z 2021 roku za 45 900 zł
  • Smart Forfour z 2020 roku za 49 900 zł
  • Nissan Leaf z 2017 roku za 49 900 zł
  • VW e-Golf z 2019 roku za 75 500 zł

Kwoty te są już znacznie bardziej przystępne i zbliżone do wielu ofert używanych aut spalinowych. Zarabiając tzw. średnią krajową, mając odłożone 30 000 zł i oszczędzając 1500 zł miesięcznie, na Dacię Spring uzbieralibyśmy w 11 miesięcy, a na VW e-Golfa w 31 miesięcy. Przy czym zakup za gotówkę od osoby prywatnej nie jest jedyną opcją.

Przy zakupie samochodów używanych można skorzystać z oferty finansowej BMW Financial Services, w tym BMW Comfort Lease, który działa na zasadzie abonamentu na samochód. Klient płaci niższe raty niż w tradycyjnym leasingu lub kredycie, ponieważ spłaca tylko część wartości samochodu, która zużywa się w trakcie trwania umowy. Dodatkowo nie troszczy się o późniejszą sprzedaż samochodu czy utratę wartości. Z oferty BMW Comfort Lease mogą skorzystać zarówno klienci indywidualni, jak i firmy. 

Izabela Król, Communications Expert w BMW Group Polska dla Android.com.pl

Samochód elektryczny a średnia krajowa. Podsumowanie

Ładowarki do samochodów elektrycznych na przykładzie Hyundai Ioniq 5 przy stacji Greenway.
Fot. Łukasz Pająk / Android.com.pl

Jeśli ktoś bardzo chce mieć samochód elektryczny, a zarabia ok. 6000 zł netto miesięcznie, to jest to możliwe. Bardzo wiele zależy jednak od tego, jakie ma pozostałe wymagania co do pojazdu i na jaki miesięczny wydatek może sobie pozwolić po opłaceniu innych zobowiązań.

W przypadku chęci zakupu auta na prąd za gotówkę trzeba przygotować się na dość długie oszczędzanie. W zależności od kwoty posiadanej na start często będzie to kilkanaście lub kilkadziesiąt miesięcy. Bardziej przystępne będą pojazdy używane. Przy budżecie wynoszącym kilkadziesiąt tysięcy złotych można już wybierać spośród maksymalnie kilkuletnich samochodów z niskim przebiegiem.

Zawsze pozostają też alternatywne metody finansowania. Przeznaczając ok. 1000 lub 2000 zł miesięcznie można już wybierać spośród nowych aut od różnych marek. Trzeba jednak dobrać odpowiedni model finansowania do własnych potrzeb, żeby to zrobić, może być potrzebny kontakt z konkretnym dealerem.

Niezależnie od tego, czy ostatecznie zdecydujecie się na auto elektryczne, czy spalinowe, dobrze, żebyście wiedzieli, co oznaczają kontrolki w samochodzie i jaki jest taryfikator mandatów. Po szczegóły odsyłamy do podlinkowanych tekstów.

Tymczasem dla fanów akcesoriów do aut mamy coś specjalnego – artykuł z oceną najlepszych uchwytów na telefon, które instaluje się na szybie pojazdu.

Samochód elektryczny a średnia krajowa. Pytania i odpowiedzi

Na koniec przygotowaliśmy dla was sekcję z odpowiedziami na pytania, które mogą pojawić się na temat zakupu auta elektrycznego przy zarabianiu średniej krajowej.

Zdjęcie otwierające: North Monaco / Shutterstock

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw