Poszukiwany przez Interpol Stefan Durina, szef sklepu BestCena, został aresztowany. Zatrzymała go policja na Bali. Durina jest w Polsce znany głównie z afery z zarządzanym przez siebie sklepem, którego klienci nie stawali się właścicielami nabytego sprzętu.
Ciąg dalszy historii sklepu BestCena. Jego szef został aresztowany
Lokalna policja namierzyła Stefana Durinę po dokonaniu transakcji płatniczej w jego imieniu. Durina to obywatel Słowacji, który był poszukiwany przez Interpol w związku z oszustwami i niepłaceniem podatków. W Polsce najsłynniejszym dziełem Duriny jest sklep BestCena, choć złośliwie można by było go raczej określić mianem wypożyczalni.
Kilka lat temu BestCena cieszyła się w Polsce dużą popularnością. Podmiot ten oferował elektronikę (głównie smartfony) w bardzo atrakcyjnych cenach. BestCena sprzedawała bowiem usługę polegającą na wynajmowaniu elektroniki. Informacje na ten temat można było wprawdzie znaleźć w regulaminie, jednak nie afiszowano się z nimi na stronie internetowej. Dzięki przyjętemu modelowi BestCena unikała płacenia podatków i mogła zaoferować swoim klientom smartfony po niższych cenach niż konkurencja. Klienci sklepu nie byli jednak świadomi, że zamawiając telefon, w gruncie rzeczy nie będą jego właścicielami.
W 2020 roku kontrola skarbowa zablokowała konto firmy zarządzającej sklepem. Okazało się, że również sklep Dragonist wynajmował smartfony pod pozorem ich sprzedaży. W pewnym momencie BestCena oświadczyła, że… własność to koncepcja z przeszłości, a wynajmując smartfony, ułatwiała życie klientom. Potem kilkukrotnie sklep miał wrócić na rynek, jako podmiot wypożyczający elektronikę, ale też jako operator komórkowy. Najnowsze doniesienia mówią o zmianie szyldu na Beneko, a do dotychczasowych klientów BestCeny zaczęły docierać podejrzane maile o tym, że nadszedł czas zwrotu zamówionych w przeszłości smartfonów.
źródło: Spider’s Web, Indonesia expat