bestcena oświadczenie

BestCena: własność to koncepcja z przeszłości, wynajmując telefony ułatwiamy życie klientom

2 minuty czytania
Komentarze

Sklep BestCena właśnie wydał oświadczenie, w którym tłumaczy klientom zasady swojej działalności i podaje informacje na temat niedostarczonych zamówień. Z opublikowanego na stronie sklepu tekstu wynika też, że BestCena wcale nie zamierza kończyć swojej działalności.

Oświadczenie sklepu BestCena – co z niego wynika?

BestCena w swoim oświadczeniu pisze, że pomysł na wynajmowanie smartfonów, zamiast ich sprzedaży, wynikał z chęci zaoferowaniu klientom czegoś więcej, niż konkurencja. „Własność” widzimy jako koncepcję z przeszłości, która wiąże się z dodatkowymi kosztami. W dzisiejszych czasach nie kupuje się dysku CD z oprogramowaniem Windows Office, lecz subskrypcję, aby z niej korzystać (Office 365). Dzisiaj producenci samolotów nie kupują silników, ale je wynajmują od Rolls-Royce i płacą za ich użytkowanie. Podobny model oferujemy naszym konsumentom – tłumaczy sklep w swoim oświadczeniu. BestCena twierdzi, że jej model biznesowy usuwa problemy, jakie mogą napotkać klienci dokonujący klasycznego zakupu. Sklep określa swoje działania jako umożliwianie zamawiania telefonów w bardzo prosty sposób i używania ich przez dowolny czas, z możliwością wymiany na inny model w dowolnym momencie.

bestcena oświadczenie

BestCena pisze również, że nie ukrywa modelu swojej działalności i o wszystkich zasadach związanych z zamawianiem sprzętu informuje w regulaminie. Sklep twierdzi, że jakość jego usług jest wysoka, a żaden klient nie był nigdy źle potraktowany przez to, że smartfony były wynajmowane, a nie sprzedawane. Kwestia odprowadzania stosownych podatków została w oświadczeniu omówiona bardzo krótko i ogólnie. Po zwróceniu urządzenia albo po zakończeniu umowy wszystko, zgodnie z przepisami, podlega opodatkowaniu – czytamy. Sklep zapewnia, że klienci cenią współpracę z BestCeną, a ta nie kończy się na zamówieniu urządzenia. Telefon można bowiem wymienić po jakimś czasie na inny. Inna opcja to przedłużenie trwającej umowy, na podstawie której klient może korzystać ze smartfona. Według sklepu odsprzedawanie wynajętych telefonów nie jest problemem. BestCena twierdzi, że jej klient może sprzedać innej osobie umowę, na podstawie której został mu wydany sprzęt.

Co planuje sklep?

BestCena zapewnia w swoim oświadczeniu, że jej najważniejszym celem jest teraz rozwiązanie problemu niedostarczonych zamówień. Sklep wyjaśnia, że zamówienia z płatnością przy odbiorze musiały zostać anulowane, a klienci płacący kartą mogą poprosić o obciążenie zwrotne. Dołożymy wszelkich starań, aby nikt nie stracił pieniędzy w czasie całego zamieszania. Następnie, gdy już naprawimy obecną sytuację, zaproponujemy jeszcze lepsze oferty – informuje sklep.

Czytaj także: BestCena obiecuje wysłać towar klientom, Dragonist przyznaje, że tylko wynajmował smartfony

Całe oświadczenie można przeczytać na stronie internetowej sklepu, z której, póki co zniknęły wszystkie produkty.

źródło: bestcena

Motyw