Steve Jobs

Steve Jobs udzielił wywiadu w podcaście. To nic, że od 11 lat nie żyje…

3 minuty czytania
Komentarze

Chociaż tytuł brzmi jak sytuacja paranormalna, albo chociaż dobre Science-Fiction, to w rzeczywistości jest w nim ziarno prawdy. Steve Jobs „przemówił”, a to wszystko za sprawą deepfake’a, czyli technologii, która pozwala na komputerowe przywrócenie głosu i wizerunku.

W jakimś stopniu dotarliśmy do momentu „ożywiania” zmarłych za pomocą sztucznej inteligencji. Doskonałym przykładem jest ten podcast. Steve Jobs od dawna nie żyje, ale została masa próbek wypowiedzi założyciela Apple, dlatego też udało się wygenerować nie tylko małą wypowiedź, ale również cały wywiad. Posłuchajcie sami:

https://share.transistor.fm/s/22f16c7f

Steve Jobs w pośmiertnym wywiadzie to nie jedyne użycie deepfake’ów. Będzie tego więcej

Steve Jobs, którego słyszycie na nagraniu to odtworzony głos z nagrań oraz biografii. Deepfake brzmi niemal całkowicie naturalnie. Czasami zdarzają się drobne zacięcia, na które można przymknąć oko — to w końcu podcast, prawdopodobnie słuchając go w „naturalnych” warunkach w tle nawet byście nie usłyszeli niedoróbek. Niemal 20 minut długiej i szczegółowej rozmowy ze zmarłym robi wystarczająco duże wrażenie, by zwracać uwagę na drobne niedoskonałości w nagraniu.

Użycie technologii deepfake może być przydatne również we wzruszających sytuacjach. Taka sytuacja miała miejsce na pogrzebie 87-letniej brytyjskiej aktywistki, Marine Smith, która zdecydowała się pójść dalej niż tylko pożegnalny film. Kobieta za pomocą sztucznej inteligencji stworzyła swój własny hologram, który pozwolił na skuteczne odpowiadanie na pytania obecnych na swoim pogrzebie żałobników. Wizualizacja szczególnie zszokowała swoich „rozmówców” po tym, jak sztuczna inteligencja Marine opowiedziała o kilku faktach, których nigdy wcześniej nie zdradziła.

Technologię można użyć także w Hollywood, w przypadku nagłej śmierci jakiegoś aktora. W ten właśnie sposób udało się odtworzyć postać Carrie Fisher w filmie Gwiezdne Wojny: Skywalker Odrodzenie, kiedy aktorka niespodziewanie odeszła przed napisaniem scenariusza. Producenci filmowi przywrócili również utracony w wyniku raka krtani głos Valowi Kilmerowi w filmie Top Gun: Maverick.

Może być też gorzej…

„Ożywiony” Steve Jobs w wywiadzie, zmarli na pogrzebach, czy aktorzy w filmach to bardzo wzruszające i pozytywne zastosowanie technologii deepfake. Nie oszukujmy się jednak, że tylko do takich celów zostanie ona użyta. W dzisiejszych czasach musimy się bardzo pilnować, by nie dać się oszukać. Deepfake’i mogą zostać stworzone do znacznie gorszych celów, a przykładem jest wykorzystywanie ich w agresji rosyjskiej na Ukrainę. Agresor niejednokrotnie użył tej internetowej broni do zmylenia swojego przeciwnika. Przykładem jest nie tylko telefon mera Kijowa do burmistrzów miast europejskich, ale też całe orędzie prezydenta Załenskiego do swojego narodu.

Coraz trudniej będzie rozpoznać, czy rozmawiamy z fałszywą postacią, czy z prawdziwą. W tej chwili jeszcze należy zwrócić uwagę, że sztuczna inteligencja najsłabiej radzi sobie z mruganiem oczami i naturalnym poruszaniem głową. Pamiętajcie, że najważniejsze jest odpowiednie sprawdzenie źródła nagrania i własne przeanalizowanie mało prawdopodobnych scenariuszy.

Motyw