Ludzie umierają, a my oglądamy Titanica – w tych czasach nic mnie już nie zdziwi

Ciekawe czasy nastały, gdzie ludzkie tragedie zmieniane są na memy. Nie inaczej stało się przy okazji ostatnich wydarzeń związanych z załogą „łodzi podwodnej” Titan, której do tej pory nie odnaleziono. Nie dość, że Internet został zalany falą memów, to jeszcze jednym z popularniejszych filmów ostatnich dni okazał się… Titanic. Tak, produkcja, która miała swoją premierę ponad 25 lat temu, po raz kolejny stała się popularna.

Titanic zyskuje na popularności przez ludzką tragedię

To nie pierwszy przypadek, kiedy popularność jednego wydarzenia napędza inne. Warto tutaj chociażby przypomnieć o utworze Running Up That Hill od Kate Bush, który wdarł się na listy przebojów po tym, jak pojawił się w serialu Stranger Things. Od jego premiery też minęły całe dziesięciolecia, ale nowe pokolenie odkryło go dzięki serialowi obecnemu na platformie Netflix. Podobnie było z Master of Puppets, ale teraz sytuacja jest odrobinę inna, ponieważ nie mamy do czynienia z fikcyjnymi wydarzeniami, a rzeczywistością. I choć Titan sterowany był kontrolerem do gier, to dalej mówimy o ludzkiej tragedii. Grupa osób, która chciała zobaczyć wrak Titanica, zginęła, a do tej pory nie odnaleziono ich ciał.

I skoro w mediach zaczęły pojawiać się informacje o słynnym wycieczkowcu, to nagle Titanic w reżyserii Jamesa Camerona stał się ponownie popularny. Reżyser sam zresztą wypowiedział się na temat Titana i tego, że załoga była nieprzygotowana do tej wyprawy. Film dostępny na Disney+ (nie w Polsce) nagle wskoczył na czwarte miejsce w TOP10 najpopularniejszych produkcji na platformie wyprzedzając tym samym np. ostatni film Marvela, czyli Ant-Mana. W Polsce zapewne byłoby podobnie, ale film Camerona nie jest tak szeroko dostępny. Możemy go obejrzeć na Canal+ Online lub wypożyczyć, ale na Disney+ czy Netflix go nie znajdziemy (jeszcze, ale filmy Netflix w 2023 roku mogą nas jeszcze zaskoczyć – może remake?).

Większe zainteresowanie filmem dało się zauważyć także na kanałach social media czy w wynikach wyszukiwania Wikipedii. Zresztą już sam wykres w Google Trends pokazuje, że hasło „Titanic” stało się nagle niesamowicie popularne. Niewykluczone, że spora część osób, które teraz obejrzało film, wcześniej go po prostu nie znało. Nie zmienia to tego, że gdyby nie tragedia Titana, film nie wszedłby do topki najczęściej oglądanych produkcji w streamingu.

Źródło: Opracowanie własne / FlixPatrol / IMDB

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.