HAL 9000 z Raspberry Pi

HAL 9000 z Raspberry Pi – najbardziej morderczy asystent głosowy

2 minuty czytania
Komentarze

Jürgen Pabel  uznał, że nic mu tak nie pomoże, jak asystent głosowy będący kopią HAL 9000 z filmu 2001 Odyseja kosmiczna. Postanowił więc go zbudować za pomocą Raspberry Pi, drukarki 3D i kilku innych komponentów. W środku znajduje się nawet prawdziwy asystent głosowy, który korzysta z narzędzia open-source Kalliope.

HAL 9000 z Raspberry Pi

Warto tu wyjaśnić jedną rzecz: HAL 9000 nie był zły. Był tylko lekko… zagubiony. Miał on bowiem zachować w tajemnicy przed ludzką załogą  jeden z celów misji. Uznał więc, że najłatwiej zachować tajemnicę wobec trupa. Zabijał nie dlatego, że lubił, tylko wykonywał polecenia na swój własny, dość pokręcony, ale wciąż logiczny sposób. Jeśli więc Jürgen Pabel ograniczy się z poleceniami do raczej prostych zagadnień i nie podłączy asystenta do czegoś, co mogłoby go pozbawić życia, to raczej nie powinno mu nic grozić. 

Zobacz też: Legendarny procesor sprzed 38 lat zyskuje nowe życie dzięki Raspberry Pi

Skoro już mit złej sztucznej inteligencji mamy obalony, to przejdźmy do budowy HAL 9000 z Raspberry Pi. Wygląda on dokładnie jak oryginał, dzięki obudowie stworzonej za pomocą drukarki 3D. Funkcję jego złowrogiego, czerwonego oka pełni tu okrągły wyświetlacz TFT. Jego mózgiem jest najnowszy Raspberry Pi Zero 2 z podłączonym modułem Seeed ReSpeaker 2-Mics Pi HAT, za pomocą którego słucha on poleceń, a odpowiada za pomocą głośnika Visaton K20.40. Podłączono także do niego moduł Adafruit FT232H dodający dodatkowe piny GPIO.

Zobacz też: Udana zbiórka, nieudana produkcja – HAL 9000 pokazuje mroczną stronę crowdfundingu

Okrągły wyświetlacz to 1,28-calowy ekran TFT firmy Waveshare, który jest umieszczony za 1,8-calowym obiektywem rybie oko — dzięki temu wygląda tak, jak w filmie, a nawet animuje się w czasie rzeczywistym. Zastosowano również kilka elementów sterujących wejściem, w tym cztery przyciski i kilka obrotowych koderów.

Źródło: Tomshardware

Motyw