SpaceX pomoże OneWeb

Konkurenci Starlinka z powodu decyzji Rosji będą zmuszeni poprosić SpaceX o pomoc

2 minuty czytania
Komentarze

OneWeb miał być brytyjską odpowiedzią na Starlink, czyli międzynarodowym dostawcą szybkiego internetu satelitarnego. Okazuje się jednak, że cała ta inicjatywa może być zależna od dobrej woli Elona Muska. Wszystko przez to, że Roskosmos, czyli Rosyjska Agencja Kosmiczna, odmówił dotrzymania umowy i umieszczenia roju satelitów na orbicie okołoziemskiej. Warto tu podkreślić, że transza 36 urządzeń miała tam trafić już w ten piątek. Nie spalił jednak mostów, a zostawił pewną furtkę do negocjacji — warunki są jednak nie do przyjęcia.

Rosja odmawia wystrzelenia OneWeb

Szef Roskosmosu Dmitrij Rogozin powiedział, że agencja wysunęła żądania w odpowiedzi na sankcje nałożone przez Wielką Brytanię na Rosję w związku z jej inwazją na Ukrainę. Otóż warunkiem wystrzelenia satelitów OneWeb jest gwarancja, że nie będą one wykorzystywane do celów wojskowych, a Wielka Brytania sprzeda swoje udziały. Oznacza to, że firma nie może pozostać w brytyjskich rękach, a armia tego kraju nie będzie mogła korzystać z dostępu do sieci za jego pomocą, czyli zostanie ona odcięta od kluczowej brytyjskiej technologii.

Szef Roskosmosu Dmitrij Rogozin powiedział, że agencja wysunęła żądania w odpowiedzi na sankcje nałożone przez Wielką Brytanię na Rosję w związku z jej inwazją na Ukrainę. Otóż warunkiem wystrzelenia satelitów OneWeb jest gwarancja, że nie będą one wykorzystywane do celów wojskowych, a Wielka Brytania sprzeda swoje udziały. Oznacza to, że firma nie może pozostać w brytyjskich rękach, a armia tego kraju nie będzie mogła korzystać z dostępu do sieci za jego pomocą, czyli zostanie ona odcięta od kluczowej brytyjskiej technologii.

Zobacz też: Społeczność Android.com.pl wspiera Ukrainę — oto nasza zbiórka

Nic więc dziwnego, że brytyjski sekretarz ds. biznesu i energii stwierdził, że żądania Roskosmosu nie będą nawet brane pod uwagę. Warto tu podkreślić, że na orbicie znajduje się już 428 satelitów OneWeb i wszystkie z nich zostały wystrzelone za pomocą rosyjskich rakiet Sojuz. Domyślnie zaś sieć do pełnej funkcjonalności potrzebuje 648 satelitów. Oznacza to, że 220 wciąż oczekuje na wystrzelenie.

Zobacz też: Społeczność Android.com.pl wspiera Ukrainę — oto nasza zbiórka

Nie jest to jedyny projekt storpedowany przez zerwanie umowy przez Roskosmos. Podobny los spotkał europejski system nawigacyjny Galileo. I w tym przypadku Rosjanie odmówili wystrzelenia dwóch satelitów, zrywając wcześniejszą umowę. Przy okazji także zagrozili dalszemu wsparciu, a co za tym idzie także i istnieniu ISS. W ostatnim przypadku wtrącił się jednak Elon Musk, który stwierdził, że jest w stanie przejąć zlecenia wcześniej realizowane przez Rosję. Możliwe więc, że OneWeb i Galileo również mogą zostać zrealizowane przez SpaceX. 

Źródło: Engadget

Społeczność Android.com.pl dla Ukrainy — zbiórka na platformie siepomaga.pl

Motyw