Jednym z ostatnich flagowców, który zostanie przedstawiony jeszcze w tym roku, to Huawei Mate 40. Właściwie to seria Mate 40, bo jak zawsze Chińczycy szykują kilku reprezentantów. Już wiemy, jak będą się oni nazywać, ale niestety wiele wskazuje na to, że pozostaną oni dla nas w formie ciekawostki. Powód jest prozaiczny i już po tytule wiecie, że Huawei może zrezygnować z dystrybucji swojej najlepszej rodziny smartfonów w Europie. Tym sposobem Polska, mimo że ważny kraj dla tej firmy, również będzie musiała poczekać, aby poznać możliwości nadchodzących smartfonów.
Huawei Mate 40, a Polska – przy dobrych wiatrach będziemy musieli dłużej poczekać
Jeśli jedna firma zechce sprzedawać urządzenia mobilne, to taki sprzęt musi przejść wiele certyfikacji. W przypadku Europy jedną z nich jest EEC (Eurasian Economic Commission). Jak sama nazwa wskazuje, jest to urząd, który zajmuje się zarówno Azją, jak i Starym Kontynentem. Ujawniony dokument jednoznacznie wskazuje, że Huawei nie złożył prośby o dopuszczenie serii Mate 40 do sprzedaży w Europie. Oczywiście to jeszcze nie oznacza, że nasz kontynent został na zawsze porzucony – w końcu pamiętajmy, że początkowa sprzedaż Mate 30 również była ograniczona. Na Mate 30 Pro w Polsce musieliśmy czekać do kolejnego roku. Dlatego niewykluczone, że tym razem będzie podobnie. Tymczasem jednocześnie dowiedzieliśmy się, że Huawei szykuje Mate 40, Mate 40 Pro i Mate 40 Pro+. Podobnie jak w przypadku serii P40, tak i tym razem producent chce rozszerzyć swoją gamę urządzeń. Naturalnie dołączy do niej również Mate 40 Lite, ale w praktyce – według plotek – ma to być przebrany Enjoy 20 Plus.
Zobacz też: Xiaomi wprowadza do Polski nowe produkty i otwiera centrum testów.
Niknące zainteresowanie Europą Huawei pokazał już na tegorocznych targach IFA. Firma zapowiadała prezentację najnowszego, flagowego układu z rodziny Kirin i… ten nie został przedstawiony. Oczywiście w tym wypadku również możemy doszukiwać się wielu powodów. Przede wszystkim w międzyczasie pojawiło się zagrożenie, że TSMC nie zdąży wyprodukować odpowiedniej liczby układów Kirin 9000. Dlatego w grze może pojawić się MediaTek i dopiero takie odmiany serii Mate 40 mogą trafić do Europy. Jednak to historia szyta grubymi nićmi, więc poczekajmy na oficjalny rozwój wydarzeń
Źródło: Gizchina