Chiński gigant Huawei zapowiedział, że 3 września podczas targów IFA 2020 w Berlinie odbędzie się konferencja prasowa. Choć firma nie ujawniła, co zamierza ogłosić, to według przecieków wiadomo, co zamierza zaprezentować. W nowym raporcie dotyczącym sprawy stwierdzono, że podczas imprezy firma ma również zaprezentować najnowszy flagowy układ Kirin 9000. Ten może być także ostatnim flagowym procesorem giganta.
Huawei Kirin 9000 data premiery
Nadchodzący Huawei HiSilicon Kirin 9000 został wyprodukowany przez TSMC w procesie 5 nm. Może on stać się pierwszym na świecie procesorem wyprodukowanym w tej technologii, wyprzedzającym układy Qualcomma i Apple. Nie wiadomo jeszcze, jakie cechy posiada Kirin 9000 i jak wypada wśród innych flagowców. Jeśli chodzi o jego nazwę, to daje ona upust zaistniałej sytuacji. Model 9000 można odczytać jako wersja idealna i ostateczna. Nie da się napisać większej czterocyfrowej liczby zaokrąglonej do tysiąca. Gdyby nie fakt, że Huawei zostaje odcięty od TSMC można by uznać, że procesor ten to istne Opus Magnum producenta. Produkt idealny w swojej serii.
Zobacz też: Teleskop Hubble`a wciąż zaskakuje – oto bliskie zdjęcie przelatującej komety
Pamiętajmy jednak, że początkowo układ ten miał się nazywać Kirin 1020 lub 1000. Dopiero z czasem producent zdecydował się na zmianę nazewnictwa. Tuż po decyzji USA o odcięciu go od TSMC. Pod tym względem to również produkt ostateczny, jednak z przyczyn niezależnych od giganta. Huawei oczywiście nie zamierza się poddawać. Współpracuje z chińskim producentem układów, firma SMIC, przy tworzeniu procesorów. Ta jednak utknęła na procesie 14 nm. Huawei sam również rozwija swoje linie produkcyjne, ale obecnie oferują one proces 45 nm. Żeby móc stworzyć lepszy układ od Kirina 9000 Huawei lub jego partner musieliby przynajmniej dogonić technologicznie TSMC. Nic nie wskazuje na to, że dojdzie do tego w najbliższych latach. Dlatego też Kirin 9000 pozostanie najwydajniejszym układem z serii na bardzo długo. Zdecydowanie zbyt długo.
Źródło: Gizmochina