HBO GO znika, a raczej zostaje wygaszone z końcem lipca tego roku. Zapowiedziało to WarnerMedia, ale spokojnie, chodzi o uporządkowanie nazewnictwa, choć dalej nie wszystko jest w tej kwestii jasne. W Stanach Zjednoczonych istnieje bowiem kilka usług, które potrafią być bardzo mylące dla klientów HBO. Zmiany mają to uporządkować, ale pozostaje pytanie, jak będzie to wyglądać z resztą świata.
HBO GO znika
To, że HBO GO znika jako nazwa, było do przewidzenia w momencie premiery HBO Max. Zanim jednak przejdziemy do wyjaśnienia, o co chodzi, warto spojrzeć na sytuację w Stanach Zjednoczonych. Tam jednocześnie istnieje kilka podobnego rodzaju usług. Klienci mają do wyboru HBO Now, które jest w Polsce niedostępne i pełni rolę serwisu VOD z treściami z samego HBO. HBO GO w USA dostępne jest dla posiadaczy kanałów HBO w kablówce tak, żeby mogli oglądać treści, które umknęły im w telewizji. I jest jeszcze HBO Max, które zadebiutowało pod koniec maja i łączy obie wyżej wymienione usługi w jedną. Dodatkowo znajduje się tam dużo dodatkowych treści, a wśród nich sporo starszych produkcji i seriali. Dostęp do HBO Max można wykupić niezależnie od tego, czy posiada się umowę z kablówką. Podobnie sytuacja wygląda z HBO Now.
Teraz ma to wszystko zostać uporządkowane tak, by klienci stacji nie czuli się zagubieni. HBO GO zniknie z końcem lipca. Klienci w Stanach Zjednoczonych, którzy korzystają z tej aplikacji, będą mieli dostęp do HBO Max bez ponoszenia dodatkowych kosztów. HBO Now zostanie przemianowane na HBO, ale dalej pozostanie dostępne. Widać więc, że HBO robi porządki i chce, by to Max stało się ich główną platformą streamingową.
Zobacz też: Safe Folder od Google – co robi?
HBO GO poza Stanami Zjednoczonymi działa jednak inaczej. Daje dostęp subskrybentom do treści HBO oraz innych materiałów. Nie wiadomo jeszcze, czy tutaj także pojawią się zmiany w nazewnictwie. Nic nie zapowiada tego, by sama usługa była zawieszona, bo to byłoby wyjątkowo nielogicznym posunięciem ze strony HBO. Możliwe, że HBO GO zmieni się na całym świecie w HBO Max, ale z ograniczonym katalogiem produkcji. Zobaczymy, czy polski oddział HBO poinformuje o zmianach w nazwie.
Źródło: The Verge / EnGadget