Niedawno mogliście dowiedzieć się na łamach naszego portalu, że Realme szykuje smartfona dla graczy. Mowa o X50 Pro Player Edition, a więc jak sama nazwa wskazuje, będzie to specjalna odmiana flagowca, który niedawno trafił na półki sklepowe w Polsce. Zachęcam do zapoznania się z naszą recenzją Realme X50 Pro 5G, a tymczasem przyjrzyjmy się, co specjalnego mają otrzymać gracze. Poznaliśmy już jego wygląd za sprawą samego producenta, a teraz dodajmy do tego specyfikację, która w pełni klaruje, czym tak naprawdę będzie Realme X50 Pro Player Edition.
Realme X50 Pro Player Edition to słabsza wersja tego, co znamy – specyfikacja i cena w Sieci
Zanim przejdziemy do omawiana konkretów, to zobaczmy, jak prezentuje się specyfikacja Realme X50 Pro Player Edition według ujawnionych informacji:
- 6,44-calowy wyświetlacz AMOLED FullHD+ (2400×1080, 90 Hz)
- układ Snapdragon 865
- 8 GB RAM
- 128 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika
- aparaty:
- przód: 16 MPx i 2 MPx
- tył: 48 MPx, 8 MPx, 2x 2 MPx
- akumulator o pojemności 4200 mAh (szybkie ładowanie 65 W)
- czytnik linii papilarnych w ekranie
- Android 10
Nie bez przyczyny wspomniałem na początku, że omawiany smartfon stanowi wariację Realme X50 Pro 5G. Co bardziej rozeznani w portfolio firmy od razu zauważą, że wersja dla graczy to dokładnie to samo, ale… z gorszymi aparatami. Ten punkt jest o tyle ciekawy, że to główna wada pierwowzoru, więc nie można spodziewać się lepszej jakości zdjęć oraz filmów. Czyżby gracze nie mogli być fotografami? Niewątpliwie korelacja nie musi być w tym wypadku wysoka, ale na pewno nie jest to powód, który sprawia, że mówimy o smartfonie do gier. Dlatego firma na pewno chowa jeszcze coś w zanadrzu, a zapewne niuanse X50 Pro Player Edition będą kryły się w samym oprogramowaniu.
Zobacz też: GTA V za darmo dla wszystkich!
Wraz ze specyfikacją do Sieci przedostała się cena. O ile niewykluczone, że obok wersji pamięciowej 8/128 GB pojawi się 12/256 GB, tak poznaliśmy wyłącznie koszt tej pierwszej. Zainteresowani w Chinach będą musieli przygotować 3299 CNY, czyli około 2000 złotych. Jest to o 300 yuanów (150 złotych) mniej w stosunku do pierwowzoru. Czy potrzebujemy takiego smartfona w Polsce? Oficjalnie przekonamy się już 25 maja.
Źródło: GSM Arena