Apple to bardzo specyficzna firma, która jest w stanie sprzedać wszystko, co zostanie opatrzone jej logiem. Od dłuższego czasu wiadomo, że producent przygotowuje iPhone’a 9, lub jak kto woli – iPhone’a SE2. Teraz dzięki pewnemu człowiekowi, który słynie ze swoich „wtyków” w branży, poznaliśmy wygląd nadchodzącego smartfona giganta z Cupertino. Nie pozostaje nam nic innego, jak mu się przyjrzeć.
Wygląd iPhone 9 to nostalgiczna podróż do 2014 roku
Za powyższe rendery iPhone’a 9 odpowiada Steve Hemmerstoffer, znany szerzej jako OnLeaks. Nie da się ukryć, że iPhone 9 zapowiada się niezwykle nudno i przywodzi na myśl iPhone’a 6, który trafił na rynek w 2014 roku. Na froncie urządzenia można znaleźć ogromne ramki oraz czytnik linii papilarnych, którego Apple nie montuje w swoich smartfonach już od 2017 roku. Z tyłu zaś zamontowano pojedynczy aparat, który wygląda na nieco większy od tego z iPhone’a 8, co z kolei sugeruje usprawnienia.
Zobacz także: Pierwszy składany tablet na świecie stał się faktem – poznajcie Lenovo ThinkPad X1 Fold
Oczywiście należy wspomnieć, że cały czas mamy do czynienia tylko z nieoficjalnymi renderami, które wcale nie muszą się sprawdzić, choć na dobrą sprawę nic na to nie wskazuje. Dopóki w temacie nie wypowie się samo Apple, nie możemy niczego brać za pewnik. Data premiery iPhone’a 9 nie jest jeszcze znana, jednak plotki mówią, że Apple pokaże go wraz z nowym iPadem Pro w marcu. Cena urządzenia ma się rozpoczynać od 399 dolarów (ok. 1500 zł), lecz po raz kolejny – to nic pewnego.
Źródło: PhoneArena