samsung galaxy note10 iphone xs max upadki wytrzymalosc

Samsung Galaxy Note10+ kontra iPhone XS Max – pojedynek na baterie na dobicie

2 minuty czytania
Komentarze

Zaledwie kilka dni dzieli nas od jednej z najważniejszych konferencji na mobilnym rynku. Jakby nie patrzeć na Apple, być wielkim przeciwnikiem tej firmy, to jednak prezentacja nowej generacji iPhone’ów zawsze wywołuje emocje, które oczywiście równie szybko mogą być studzone, ale… Dzisiaj to jeszcze iPhone XS Max jest najmocniejszym smartfonem Apple, więc to on musi mierzyć się z odpowiednią konkurencją. Zdecydowanie jednym z najważniejszych przeciwników jest Samsung Galaxy Note10+, który tym razem chce pokazać się z dobrej strony pod względem akumulatora i jego wytrzymałości.

Samsung Galaxy Note10+ dobija iPhone’a XS Max — bateria też lepsza u Koreańczyka

Samsung Galaxy Note10+ już pokazał iPhone’owi XS Max, gdzie jego miejsce w konkurencjach na wytrzymałość na upadki, jak i samą wydajność. Tym razem do gry wchodzi kolejna, kluczowa kategoria w porównywaniu smartfonów, czyli czas pracy na jednym ładowaniu akumulatora. Jak już zdradziłem w nagłówku, tak wiadomo, że to Samsung wygrał. O ile w ramach trybu czuwania oba smartfony poradziły sobie bardzo podobnie, tak Apple wyraźnie lepiej zarządza energią, jeśli skupiacie się na rozmowach telefonicznych. Niemniej w ramach pisania wiadomości znowu na prowadzenie wysuwa się Samsung i nie oddaje go do końca.

Zobacz też: Kolorystyka Androida się zmienia — z jednym, nie do końca małym wyjątkiem.

Apple nigdy nie wyróżniało swoich smartfonów ogromnymi akumulatorami. Z kolei świetna optymalizacja iOS nie jest już żadną specjalną zaletą, gdy Android, który nadal ma swoje problemy, również bardzo dobrze zarządza energią. W tym momencie do gry wchodzą małe ogniwa w iPhone’ach. Nie zapowiada się, aby to miało się w tym roku zmienić. Naturalnie ktoś mógłby napisać, że z tak małym akumulatorem smartfon Apple poradził sobie lepiej, gdy rozłożymy procenty na miliamperogodziny, ale… to szukanie sukcesu na siłe, który nie ma żadnego przełożenia na codzienne użytkowania. Po prostu iPhone Xs Max szybciej potrzebuje ładowarki. Mimo wszystko teraz czkemay na zestawienia z iPhonem Pro.

Źródło: YouTube (PhoneBuff)

Motyw