problemy Google Pixel 3a i 3a XL 

Google Pixel 4 bez przycisków? Fani naprawdę chcą rewolucji

2 minuty czytania
Komentarze

PixelpixelGoogle przechodzi małą rewolucję sprzętową. Przynajmniej tak wynika z różnych informacji na temat projektowania kolejnych Pixeli. Amerykanie są świadomi, że wygląd Pixeli 3 nie do końca mógł przypaść do gustu, więc następcy mają być zdecydowanie lepiej przemyślani. Najważniejsze, że firma chce z różnych stron spojrzeć na kolejne modele, choć już zapewne spojrzała i jest gotowy projekt. Niemniej fani naprawdę oczekują rewolucji wobec serii Pixel 4. Dlatego pojawiają się kolejne patenty i kolejne formy ich urzeczywistnienia.

Google Pixel 4 – przyciski są zbędne, a rewolucje potrzebne

To, co możecie zobaczyć powyżej, to tak naprawdę zlepek wszelkich patentów, które dotychczas pojawiły się w Sieci. Reasumując, Pixel 4 może być smartfonem bezramkowym i bez przycisków. Pojawiają się też wzmianki o ukrytym aparacie w wyświetlaczu, ale to raczej jeszcze śpiew przyszłości, więc wycięcia na pewno się spodziewajmy. Ewidentnie widać w tym połączenie dotychczasowych rozwiązań z nowoczesnymi rozwiązaniami. Jednak czy brak przycisków to dobry pomysł?

Google korzysta z technologii HTC, więc ściskane krawędzie już są, ale klawisze na nacisk w U12+ nie uchodzą za najlepsze. Dlatego po cichu liczę, że ten pomysł też odejdzie w niepamięć. A, prawie bym zapomniał. W kwestiach technicznych też ma nastąpić rewolucja i bynajmniej nie mówię o podwójnym aparacie — wewnątrz Pixeli 4 ma się znaleźć 6 GB RAM zamiast 4 GB.

Zobacz też: Sony Xperia 2 nadchodzi — czego od niej oczekiwać?

W przypadku konkurencyjnych patentów jesteśmy świadomi, że mogą one zostać na zawsze w formie zastrzeżonych pomysłów. Jednak w przypadku Google często są one uznawane za pewnik docelowego wyglądu nadchodzących urządzeń. Niewątpliwie każdy chce już wiedzieć, jaki los czeka Pixeli 4, ale jednak miejmy na względzie, że Amerykanie jeszcze sprowadza nas na ziemię.

Źródło: Phone Arena

Motyw