Osoba wkłada białą wtyczkę do elektrycznego gniazdka ściennego.

Prawdziwe ceny prądu mogą dobić Polaków. Teraz ratują nas tylko gigantyczne dopłaty

3 minuty czytania
Komentarze

Ceny prądu to temat, który cyklicznie powraca w polskiej debacie publicznej. Jedni przekonują, że mamy wyjątkowo tanią energię na tle pozostałych krajów Unii Europejskiej, a inni, że jest wręcz odwrotnie. Każdy może udowodnić wygodną mu tezę, jeśli weźmie pod uwagę tylko określony wycinek rzeczywistości. Fakty są takie, że za prąd rzeczywiście nie płacimy specjalnie dużo, ale tylko dzięki wysokim dopłatom. Przez to pod koniec roku pojawiają się obawy, o to, gdy one ustaną, od stycznia rachunki gwałtownie wzrosną.

Ceny prądu w Polsce – fakty i mity

Ceny prądu w Polsce należą do najniższych w UE, ceny prądu są wyjątkowo wysokie, koszt energii produkowanej w Polsce potrafi być bardzo niski, rachunki za prąd w kolejnych latach mogą zrujnować nasze budżety – pozornie te stwierdzenia przedstawiają zupełnie alternatywną rzeczywistość wobec siebie nawzajem. W rzeczywistości są prawdziwe, tylko że pokazują dosyć wąskie wycinki całej sprawy.

Ceny prądu w Polsce należą do najniższych w UE – tak, bo kwoty na naszych rachunkach są niskie na tle innych krajów wspólnoty. Tyle że wysokości opłat pilnuje Urząd Regulacji Energetyki, do tego rząd zamroził ceny energii elektrycznej. W przypadku gospodarstw domowych cena energii to 0,16 euro/kWh, podczas gdy średnia unijna wynosi 0,284 euro/kWh.

ceny prądu w UE

Sytuacja zupełnie zmienia się, gdy uwzględnimy parytet siły nabywczej. Eurostat umieścił Polskę w grupie państw z najwyższymi cenami prądu według tego parytetu. Ogólnie nasz kraj jest na 13. miejscu, w połowie stawki. Te dane pokazują, jak wypada Polska pod kątem tego, ile rzeczywiście prądu mogą kupić obywatele i warto zwracać na to uwagę. W przeszłości mieliśmy sytuację, w której rząd chwalił się, że paliwo w Polsce jest tańsze, niż w innych krajach UE, zupełnie pomijając, że na Zachodzie obywatele mogą kupić tego paliwa więcej pomimo wyższych cen (bo znacznie więcej zarabiają).

A co z tymi, którzy mówią, że energia elektryczna w Polsce jest najwyższa w całej UE? Cóż, jeśli mają na myśli ceny prądu na giełdach, to mają rację. Z danych firmy Energy Solution wynika, że w czerwcu średnia stawka za 1 MWh wynosiła prawie 120 euro. Nigdzie w UE nie było drożej. Unijna średnia wyniosła 90,92 euro. Drogo wypada także polski prąd w kontraktach rocznych, a te notowania mają wpływ m.in. na ceny dla gospodarstw domowych.

Podsumowując, Polacy nie płacą za prąd zbyt dużo, ale tylko dzięki ogromnym dopłatom i działaniom państwa. Gdyby one zniknęły, wiele osób mogłoby przeżyć szok. W efekcie co roku czekamy na to, czy zostaną ogłoszone działania osłonowe dla odbiorców indywidualnych na kolejny rok. Rzeczywiste ceny polskiego prądu są wysokie, bo nasza energetyka wciąż jest oparta na węglu.

Doskonale wiemy, że ceny za energię są niebotycznie wysokie. Jeśli zastanawiasz się, jak jeszcze możesz zmniejszyć rachunki za prąd i wodę, sprawdź nasz ranking zmywarek oraz ranking pralek i wybierz modele charakteryzujące się wysoką energooszczędnością.

źródło: Business Insider, zdjęcie główne: Kelly Sikkema/Unsplash

Motyw