Połowa miesiąca za nami. To był wyjątkowo interesujący początek roku. W pierwszym tygodniu widzieliśmy wiele nowości z targów CES, teraz przyszedł czas na nie mniej ekscytujące informacje. Zapraszam do kolejnego odsłony SPT – subiektywnego podsumowania tygodnia. Najbardziej wkurzył mnie fakt, że Netflix wyda pieniądze na kontynuację chłamu. Gigant mógłby w to miejsce stworzyć ambitniejszy projekt.
Pochwała – The Settlers wracają!
Misje na Marsa odkryją w końcu życie? W 2022 roku kilka łazików eksplorowało powierzchnię Marsa. Przykładowo – jest tam już od prawie 10 lat Curiosity, który kontynuuje swoją misję. W tamtym roku dołączył do niego (oczywiście nie dosłownie) łazik Perseverance. W kraterze Jezero zbada geologię i klimat planety. Do tego dodajmy chiński robot Zchurong, który szuka pradawnej wody na Marsie. Do łazików dołączy kolejny w 2022 roku. Zostanie wysłany przez Europejską Agencję Kosmiczną.
The Settlers z oficjalną datą premiery! Na ten tytuł czekam od kilku lat! Nowi „osadnicy” mieli pojawić się w 2020 roku, jednak Ubisoft z jakichś przyczyn przesunął premierę, a o tytule ucichło. W tym tygodniu jednak oficjalnie zapowiedziano The Settlers. Gra pojawi się w sklepach 17 marca. Zwiastun wygląda naprawdę pięknie! Twórcy obiecują powrót do korzeni, co widać na wielu filmach prezentujących rozgrywkę. Może w końcu Settlers 4 znajdzie godnego następcę. To co działo się po „czwórce” trudno nazwać mianem prawdziwych Settlersów. W tym wypadku jest jednak ogromna nadzieja!
iPhone 14 bez notcha. Wycięcie w górnej części ekranu to znak rozpoznawczy smartfonów Apple od wielu lat. Znajduje się tam świetne Face ID, które pozwala korzystać z aplikacji bankowych czy zabezpieczać urządzenie. Wygląda na to, że era takiego wyglądu się kończy. Apple w końcu opracowało technologię, dzięki której skanowanie twarzy w 3D znajdzie się pod ekranem. „Na wierzchu” zobaczymy jedynie aparat i dodatkowy czujnik. Forma „tabletki” wygląda przyjemnie i dość znajomo.
Krytyka – Netflix wyda pieniądze na chłam
Netflix planuje nakręcić dwa sequele hitu. Nie rozumiem tej decyzji. Krytycy na „Czerwonej Nocie” nie zostawili suchej nitki, miażdżąc tytuł. Netflix najwyraźniej nic sobie z tego nie robi. Liczy się tylko fakt, że widzowie polubili film, który kilka tygodni brylował w top 10 w wielu krajach. Streamingowy gigant idzie za ciosem i zamierza nakręcić aż dwa sequele – jeden po drugim. Ma to zmniejszyć koszty i spowodować, że film będzie jeszcze bardziej opłacalny dla giganta. W realizacji sequeli pomogą na pewno też pieniądze z podwyżek abonamentów w kilku krajach. Widzowie pewnie się cieszą, ja nie za bardzo. Żałuję, że Netflix nie wydaje pieniędzy na bardziej ambitne produkcje.
Premiera TRUTH już niedługo? Donald Trump mocno przeżył fakt, że został zbanowany z kilku portali społecznościowych. Najbardziej zabolało go usunięcie z Twittera. Były prezydent USA nie daje za wygraną i zamierza stworzyć własny portal społecznościowy o nazwie TRUTH. Jak wskazują niektóre media, premiera aplikacji ma się odbyć już niedługo. Trump określa portal jako wolny dla wszystkich. Jednak jak wgłębimy się w regulamin, widać wiele obostrzeń. Przykładowo, użytkownik może zostać usunięty za krytykę byłego prezydenta bądź witryny.