Jeżeli korzystacie z usług Banku Pekao SA, to warto przyswoić informację, którą podzielił się CSIRT KNF. Zespół ekspertów pracujących przy Komisji Nadzoru Finansowego zlokalizował bowiem fałszywą stronę banku, która ma wyłudzać dane do logowania. Witryna do złudzenia przypomina prawdziwą, a i jej adres też jest podobny, więc łatwo dać się nabrać.
Spis treści
Bank Pekao SA z fałszywą stroną internetową
Oszuści często podszywają się pod znane instytucje i w różny sposób zachęcają ludzi do tego, by ci wchodzili na fałszywe strony internetowe. Teraz taka nieprzyjemność spotkała klientów Banku Pekao SA. Jak donosi CSIRT KNF w swoim poście na X (dawniej Twitter), stworzona przez przestępców strona do złudzenia przypomina tą oryginalną. Jak oszuści nakłaniają do tego, by wejść na taką stronę? Tutaj najprawdopodobniej w grę wchodzi wysyłka wiadomości SMS czy kampanie w social mediach.
Adres fałszywej strony internetowej może uśpić czujność niektórych użytkowników sieci. Szczególnie tych, którzy klikają w linki niewiadomego pochodzenia.
Tutaj warto zawsze przypominać, że ograniczone zaufanie do jedna z głównych zasad, która chroni naszą prywatność w sieci. Pod żadnym pozorem nie wpisujmy naszych danych do logowania na takich stronach, ponieważ oszuści mogą w ten sposób przejąć dostęp do bankowości elektronicznej. Tym samym, możemy stracić pieniądze.
Jak się chronić przed oszustami w sieci?
Zasada ograniczonego zaufania to coś, co najlepiej zapamiętać, by czuć się bezpieczniej. Hakerzy korzystają już nawet z narzędzi AI, by lepiej przygotowywać oszustwa, ale to użytkownik w dużej mierze odpowiada sam za swoje bezpieczeństwo. Oczywiście korzystanie z VPN-ów oraz antywirusów pozwala je zwiększyć, to nic nie zastąpi zdrowego rozsądku. Sprawdzajmy więc dokładnie adres strony, na którą wchodzimy i nie klikajmy linków, które wzbudzają naszą podejrzliwość.
Źródło: X. Zdjęcie otwierające: Bank Pekao / materiały prasowe
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.