Czarny, nowoczesny smartphone z potrójnym aparatem oraz projektor LED z tyłu oraz przednią częścią z wcięciem ekranu i czujnikiem na górze.
LINKI AFILIACYJNE

iPhone coraz bardziej przypomina smartfony z Androidem. I bardzo mnie to cieszy [OPINIA]

6 minut czytania
Komentarze

Mam wrażenie, że iPhone od kilku lat otrzymuje nowości, które są dostępne od dawna u konkurencji. Przez różne działania firmy z Cupertino, iPhone coraz bardziej przypomina urządzenia z Androidem. Z jednej strony Apple jest zmuszane do pewnych rozwiązań, z drugiej musi i chce nadążyć za rozwijającą się konkurencją, aby nie pozostać w tyle. Przyjrzyjmy się kilku przykładom, które pokazują, że zarówno pod względem software’owym jak i hardwarowym iPhone staje się bardziej podobny do smartfona z Androidem.

iPhone staje się podobny do smartfonów z Androidem

iOS 17 – customizacja

ios 17

Wydaje mi się, że premiera iOS 17 nie wywołała wśród mediów na świecie większego „efektu wow”. W obecnych czasach aktualizacje oprogramowania oferują jedynie ewolucyjne zmiany i niewielkie ulepszenia. Ja jednak przyjrzałem się zmianom w systemie Apple pod względem upodobnienia się do Androida. Nie sposób było nie zauważyć kilku istotnych szczegółów.

Najbardziej zaskoczyła mnie nowość zaprezentowana podczas WWDC w 2022 roku. iPhone wzbogacił się o unowocześniony ekran blokady. Zaoferował on znacznie więcej opcji dostosowywania do indywidualnych preferencji użytkownika. Ta nowość aż krzyczała: „skopiowano mnie z Androida!”. Muszę przyznać, że Apple zrobiło to świetnie, jednak zastanawiam się, dlaczego dopiero teraz. Smartfony z Androidem od lat mają możliwości dostosowania ekranów blokady do potrzeb użytkownika, co obejmuje ustawienia zegara lub skrótów aplikacji.

nowości Apple na WWDC - ios ekran blokady

Jedną z ostatnich nowości iOS była też transkrypcja na żywo. Funkcja Live Voicemail umożliwia monitorowanie transkrypcji wiadomości pozostawianej na skrzynce głosowej przez kogoś w czasie rzeczywistym. Użytkownik ma możliwość zdecydowania, czy odebrać dane połączenie, mając dostęp do tekstu wiadomości. Warto zaznaczyć, że to rozwiązanie nie jest niczym wyjątkowym. W systemie Android podobna opcja istnieje w aplikacji Transkrypcja na żywo i jest dostępna dla telefonów Pixel.

Inteligentny wyświetlacz na biurku pokazujący informacje o pogodzie i statusie inteligentnego domu, w tym temperaturę, warunki pogodowe i status blokady drzwi. iPhone

Jedną z najbardziej kuriozalnych nowości w ostatnim czasie w iOS był tryb Stanu Gotowości. Dzięki tej funkcji informacje na ekranie podczas ładowania są prezentowane w taki sposób, że można je łatwo zauważyć, nawet z pewnej odległości. Stanowi to swoiste zastosowanie zegara nocnego lub budzika. To nie jest nic nowego, ponieważ podobne funkcje spotyka się w środowisku Androida. Smartfony Pixel, gdy są podłączone do ładowarki, także mają możliwość wyświetlania aktualnego czasu i kluczowych informacji.

Długo oczekiwany aparat peryskopowy

Huawei P30 Pro

Pierwszym smartfonem z Androidem z aparatem peryskopowym był Huawei P30 Pro wydany w marcu 2019 roku. Tuż za nim pojawił się Oppo Reno 10x zoom. Jednak mam wrażenie, że dopiero Samsung, poczynając od modelu Galaxy S20 Ultra, spopularyzował tę funkcję. To właśnie świetne zdjęcia na przybliżeniu we flagowcach koreańskiej firmy są jednym z wyróżników aparatów w smartfonach spółki. Użytkownicy (ja także) przyzwyczaili się do bardzo szczegółowych zdjęć na zoomie 10x.

Po czterech latach dostępności technologii na rynku w wielu różnych urządzeniach także Apple postanowiło po nią sięgnąć. iPhone 15 Pro Max został wyposażony w peryskopowy 5-krotny zoom optyczny. Oczywiście Apple zrobiło to po swojemu, ale musiało wdrożyć technologię, żeby nie zostać w tyle.

Cztery smartfony iPhone ułożone obok siebie tylnymi panelami do przodu, każdy z potrójnym układem aparatów fotograficznych i logo firmy. Kolorystyka od ciemnoszarego, poprzez biały i niebieski, do złotego.
Źródło: Apple

Tym bardziej dziwią mnie ostatnie doniesienia z obozu Samsunga. Zaledwie kilka dni temu pisałem o aparacie w Galaxy S24 Ultra:

Według informacji przekazanych przez IceUniverse Samsung planuje zainstalować teleobiektyw peryskopowy o 5-krotnym zoomie zamiast 10-krotnego, który znajduje się w specyfikacji Galaxy S23 Ultra. Galaxy S24 Ultra prawdopodobnie będzie wyposażony w teleobiektyw 3x (10 MPx) i aparat peryskopowy 50 MP 1/2,52” z 5-krotnym zoomem optycznym oraz pikselami o wielkości 0,7 μm.

Mimo że Apple wyraźnie nie chciało pozostać w tyle, jeśli chodzi o aparat peryskopowy dostępny w bardzo wielu flagowcach z Androidem, to Samsung prawdopodobnie zrobi krok do tyłu. Nadal nie rozumiem takiego posunięcia.

iPhone z USB-C stał się faktem

Od lat w internecie pojawiały się plotki o tym, że najnowszy iPhone pojawi się z USB-C. Dla wielu fanów plotki wydawały się nieprawdopodobne. Urządzenia w ekosystemie Apple przez wiele lat ładowane były przez złącze Lightning. Jednak po kilku latach domysłów w końcu ujrzeliśmy iPhone’a z USB-C. Nie wynikało to jednak z „chęci” Apple na zmiany, a z przymusu.

Częściowy widok czarnego smartfona z boku, pokazujący zaokrąglony róg, głośniki i port złącza na szarym tle.

Rządy Państw i ich ponadnarodowe związki (np. UE) „nie lubią” monopoli. Ich regulacje mają na celu poprawę warunków życia dla obywateli. Piszę o tym, ponieważ to właśnie Unia Europejska zobowiązała Apple do przyjęcia standardu USB-C w iPhone’ach. W przeciwnym razie Apple musiałoby wycofać się z rynku Starego Kontynentu. Chcąc nie chcąc po raz kolejny iPhone upodobnił się do standardowego smartfona z Androidem, który od lat ma takie złącze. Stało się ono zatem standardem we wszystkich urządzeniach mobilnych.

Sklep w sklepie

Na początku grudnia pisałem, że Apple ma problemy związane z otwartością iOS na inne sklepy. Firma z Cupertino bowiem musi przeanalizować swoją politykę zamkniętości App Store, który stanowi jedyny kanał pobierania aplikacji na iOS. Na zmiany naciskają rząd USA i ponownie Unia Europejska. Warto dodać, że Android od lat pozwala na instalowanie aplikacji za pomocą innych źródeł, w tym „obcych” sklepów.

Kompozycja urządzeń Apple z elektronicznych: smartfona, tabletu i inteligentnego zegarka z wyświetlanymi różnorodnymi aplikacjami i funkcjami, w tym sklep App Store.
Fot. materiały prasowe/Apple

Wygląda na to, że także w tej kwestii iPhone upodobni się do Androida ze względu na naciski regulacyjne. Według agencji Bloomberg, Phil Spencer, szef działu Xbox, miał prowadzić rozmowy z Apple i Google w celu uruchomienia sklepu z grami mobilnymi w ich systemach. Problem monopolizmu AppStore’a zostałby zażegnany, a użytkownicy mieliby większą swobodę w kwestii wyboru źródła instalowania aplikacji na iOS.

Składany ekran także u Apple

Na koniec kolejna przyszłościowa zmiana, która ma na celu upodobnienie produktów Apple do tych z Androidem. Kilka dni temu pisaliśmy, że Samsung Display miał przeprowadzić zmiany umożliwiające dostosowanie produkcji do zapotrzebowania na składane urządzenia Apple. Chodzi o ponad 20-calowe panele, które miałyby trafić do nowych produktów firmy z Cupertino. Nie stanie się to jednak wcześniej niż w 2025 roku. Wtedy możemy oczekiwać pojawienia się czegoś na kształt iPada z elastycznym wyświetlaczem. A składany iPhone?

Na smartfona z taką technologią trzeba będzie poczekać co najmniej do 2026 roku. Jedno jest pewne – Apple na pewno nie odpuści debiutu iPhone’a ze składanym ekranem.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw