Pixel 8

Google Pixel 8 rozebrany na części. Oto jak wypada w środku

3 minuty czytania
Komentarze

Pixel 8 z Androidem 14 dopiero co miał swoją premierę, a już trafił na stół jednego z YouTuberów zajmujących się sprawdzaniem co dane urządzenie ma w środku, oraz jak łatwo można je rozebrać. I chociaż pod tym względem cała konstrukcja wyszła obronną ręką i nie ma  w niej elementów, które miałyby celowo utrudniać naprawę smartfona, to jednak ma pod tym względem pewne bolączki. 

Pixel 8 rozebrany na części

Pixel 8
Fot: YouTube/PBKreviews

Nie będę się rozwodził nad tym, czym dokładnie jest Pixel 8. Jeśli chcecie się dowiedzieć o nim więcej, to zapraszam Was do tekstu Bartka. Skupmy się zamiast tego na tym, jak łatwo naprawić tego smartfona. Zacznijmy od najważniejszego elementu: od ekranu. To on w dzisiejszych czasach pełni funkcję klapki dostępu do wnętrza urządzenia. I to on często jest największym problemem, ponieważ niektórzy producenci stosują dość mocny i uciążliwy klej nie tylko wokół wyświetlacza, ale także pod nim. Bez nagrzewnicy lub suszarki w takiej sytuacji się nie obejdzie, co może jednak skutkować uszkodzeniem ekranu w postaci jego trwałego odbarwienia. 

W przypadku Pixel 8 ten problem nie występuje. Do zdjęcia ekranu wystarczy tylko przyssawka i kostka serwisowa. W przypadku tego smartfona klej jest mocny, ale nie nazbyt mocny. Co więcej, znajduje się on tylko na łączeniu ekranu z ramką, a nie pod nim. To duży plus dla jego konstrukcji. Pewnym minusem jest jednak sposób demontażu baterii. Nie jest on szczególnie trudny, a uciążliwy. Otóż, żeby ją w ogóle odpiąć od urządzenia, należy najpierw zdementować aluminiowy kawałek, który pełni funkcję usztywniającą całą konstrukcję, oraz radiatora na kluczowych podzespołach, jak SoC, czy układy pamięci. Dopiero pod nią znajduje się złącze taśmy akumulatora.

Dużym plusem jest natomiast specjalna taśma serwisowa umieszczona wokół baterii. Akumulator co prawda jest przyklejony od spodu do urządzenia, jednak dzięki taśmie, odrobinie siły i cierpliwości można przeciąć klej, żeby go wyjąć. Domyślnie miała ona wystarczyć do całego procesu, łącznie z wyjęciem baterii. Jednak twórca z kanału PBKreviews zdecydował się na użycie alkoholu izopropylowego i podważenie jej wkrętakiem. Całe zadanie było co prawda mozolne, ale na pewno nie szczególnie trudne, ani niebezpieczne dla sprzętu. 

Same aparaty Pixel 8 – a ma ich przecież trzy – również bardzo łatwo dały się odpiąć. Okazuje się, że tym, co stanowiło największy problem w demontażu, były mikrofony, głośniki i porty urządzenia. To właśnie te elementy zebrały najniższe noty i mocno zaniżyły ocenę Pixel 8 pod względem rozbieralności: ta w 10 punktowej skali została wystawiona na mocne 7. 

Pixel 8
Fot: YouTube/PBKreviews

Tak naprawdę kluczową kwestią jest tu jednak wymiana ekranu i baterii. Ten pierwszy może się rozbić przy upadku. Natomiast co do baterii, to ta z czasem może się zużyć i konieczna będzie jej wymiana. W końcu Pixel 8 to prawdziwy długodystansowiec i ma dostawać aktualizacje do najnowszej wersji Androida jeszcze przez kolejne 7 lat. A jeśli Wy macie starszego Pixela i chcielibyście spróbować najnowszego Androida, to zapraszam was do tekstu Joli, w którym opisuje ona jak pobrać i zainstalować Androida 14

Przypominamy także, jak wylogować się z konta Google oraz jak wyłączyć asystenta Google na urządzeniach mobilnych z Android i iOS oraz komputerze.

Źródło: YouTube

Motyw