Choć ceny sprzętu od Apple nie powinny już nikogo zaskakiwać, nieustannie łapie się za głowę patrząc na koszt słuchawek Airpods. Niby to są malutkie pchełki, niby inni producenci potrafią stworzyć podobne w przystępnych cenach, a i tak firma z Cupertino życzy sobie za nie prawie 1000 złotych. Dlatego też każda promocja jest na wagę złota.
Apple Airpods 2. generacji taniej o 100 złotych. Tylko gdzie?
W momencie, gdy Apple życzy sobie aż 799 złotych za słuchawki AirPods 2. generacji, zdecydowanie łatwiej przełknąć tę pigułkę w sieciach handlowych i kupić je za 100 złotych mniej. Oprócz fantastycznej jakości dźwięku sprzęt ten oferuje również 5 godzin pracy na jednym ładowaniu.
Niby niewiele, ale z pełni naładowanym etui można ten czas wydłużyć do aż 25 godzin, bo i skumulowana tam energia wystarcza na cztery doładowania. Jak się pewnie domyślacie, pojemniczek — podobnie jak inne urządzenia Apple — działa na podstawie złącza Lightning.
Zmiany w 2. generacji słuchawek Apple AirPods
Gadżet, który ukazał się w 2019 r., niesie za sobą kilka zmian względem oryginalnych pchełek, wydanych trzy lata wcześniej. To przede wszystkim dodatkowe możliwości związane z Siri (wywoływanie komendą głosową przez wbudowany mikrofon zamiast stukania w słuchawki), a także szybsze przełączanie się między urządzeniami.
Czy jest to jednak sprzęt rewolucyjny? Cóż, jeżeli posiadasz np. iPhone, trudno będzie Ci wyrzec się zakupu kolejnego produktu oznaczonego jabłkowym symbolem. Natomiast jeśli korzystałeś wcześniej z takich pchełek pod systemem Android lub cenisz sobie jakość dźwięku z droższych słuchawek nausznych, AirPods w 2. generacji nie sprawią, że wpadniesz w dźwiękową ekstazę.
Nie zwykłem jednak parać się zaglądaniem do czyichś portfeli, zwłaszcza, iż dalej mówimy o niezłej oszczędności. 100 złotych można w tej chwili wydać na całkiem niezły obiad na mieście (dla dwóch osób) lub ogromną pizzę. A jakby nie patrzeć, tej ostatniej trudno zawsze odmówić.