Windows ME kontra Windows 8. Który system faktycznie był najgorszy? Oto mój „faworyt”

5 minut czytania
Komentarze

Jeśli mówimy o starych systemach operacyjnych, to trudno ich nie wspominać z łezką w oku. W tym tekście powrócę do dwóch platform, które wzbudziły moje ogromne emocje: Windows Me i Windows 8. Ta pierwsza spodobała mi się za nowoczesny, jak na tamte czasy wygląd, tej drugiej nienawidziłem za wprowadzenie kafli, które zrujnowały doświadczenie użytkownika. Korzystanie z ekosystemu Microsoftu stanowiło wtedy nie lada wyzwanie. Teraz to zupełnie inna bajka związana z przyjemnością, produktywnością i efektywnością. Tak czy owak, cofnijmy się w przeszłość i zobaczmy, czy wyróżniały się Windows Me oraz Windows 8 i jak się ich użytkowało.

Sprawdź też: Apple Watch SE w rewelacyjnie NISKIEJ CENIE. Spiesz się, zanim inflacja pogoni tę ofertę

Nielubiany i wadliwy Windows ME „żył” bardzo krótko

Windows ME oznacza Millennium Edition. Platforma bazowała na Windows 98 i MS-DOS. Jej nazwa oczywiście związana jest z 2000 rokiem. System został wydany, gdy na rynku można było też kupić Windows 2000. Jednak wersja ME była bardziej skierowana do użytkowników domowych, a 2000 do firm.

Windows Me

Wsparcie systemu nie trwało długo, ponieważ szybko został wyparty przez Windows XP. Jednak za jego żywota nie zbierał pozytywnych recenzji wśród użytkowników. Miał wiele błędów a kodeki i oprogramowanie zwłaszcza sterowniki były często niekompatybilne i powodowały bugi. Użytkownicy narzekali na notorycznie pojawiające się Blue Screen Of Death. W związku z powyższym Microsoft zakończył wsparcie dla Windows ME już w 2006 roku.

Nie mam tak negatywnych skojarzeń z tym systemem, mimo że przez wielu użytkowników jest uważany za najgorszy, jaki kiedykolwiek został stworzony przez Microsoft. Trzeba pochwalić firmę za wprowadzenie narzędzi do przywracania systemu, które przydawały się w wielu przypadkach. Ponadto Windows ME kojarzył mi się z bardziej nowoczesną platformą i pierwszą, która zmierzała w kierunku innego interfejsu niż w przypadku Windowsa 95 i 98. System obiecywał, że mój komputer stanie się „multimedialnym centrum rozrywki” dzięki programom Windows Media Player 7 i Windows Movie Maker.

Krótki żywot wersji Me został zakończony przez uwielbiany do dziś Windows XP, który wniósł koloryt w świat systemów Microsoftu.

Nienawidziłem systemu Windows 8

Windows 8 został zapowiedziany w styczniu 2011 roku na targach Consumer Electronics Show. Jego wdrożenie było poprzedzone szerokimi testami i wydaniem aż trzech wersji Preview. Jego oficjalny debiut na komputerach nastąpił 26 października 2012 r.

windows 8 menu start

Windows 8 miał być rewolucyjny i wprowadzić ogromne zmiany względem poprzedniej, stonowanej „siódemki”. Tak też się stało. Jedną z nowości systemu był Windows Store, który obecnie działa pod nazwą Sklep Microsoft. Ówczesny sklep był naprawdę koszmarny i stanowił po prostu nikomu niepotrzebny śmietnik. Powiązany był z interfejsem platformy, czyli Metro UI, które wprowadzało kafelki. Obszar ten można było aktywować z poziomu zupełnie nowego Menu Start. Każdy kafelek z kolei odpowiadał osobnej aplikacji, która włączała się w trybie pełnego ekranu. Włączenie Menu Start i poszczególnego programu sprawiało wrażenie, jakby użytkownik przeniósł się do innego pulpitu lub wymiaru – to było kompletnie niepraktyczne i sprawiało bardzo negatywne doświadczenia.

Windows 8

Warto zwrócić uwagę, że Windows 8 zawierał też:

  • Internet Explorer 10,
  • Natywną obsługę USB 3.0,
  • Nowy Windows Defender, który zwalczał także złośliwe oprogramowanie (w poprzednik wersjach tylko spyware),
  • Windows To Go,
  • Obsługę UEFI SecureBoot.
  • Eksplorator plików z tzw. menu wstążki.

Użytkownicy mogli kupić system w czterech wersjach w tym: Windows 8, Windows 8 Professional, Windows 8 Enterprise i Windows RT 8. Co ciekawe, na smartfonach Nokii i Microsoftu królował wtedy Windows Phone 8, o którym dzisiaj niewiele kto pamięta. Szkoda, że gigant z Redmond nie wykorzystał szansy, jaka nadarzyła się w wydaniu systemu na laptopy i urządzenia mobilne. Kafle były wręcz idealne do interfejsu mobilnego i dotykowego. Gdyby synchronizacja między platformami była idealna, a mobilny system działał wyśmienicie i był funkcjonalny, mielibyśmy dzisiaj świetnego konkurenta dla iOS i Androida. Tak się jednak nie stało, ale to też temat na osobny artykuł.

windows mobile android

Idea Windowsa 8 była dobra. Microsoft chciał wprowadzić zunifikowany system na tablety, smartfony i komputery. Kafelki miały stanowić punkt wspólny – jednak ich cel, dla którego zostały stworzone, sposób zaimplementowania i działanie pozostawiały wiele do życzenia. Gigant z Redmond zrobił to naprawdę źle. Były to okropne czasy dla platformy Microsoftu. Korzystanie z niej stało się synonimem obciachu.

Kafelki wprowadzały chaos. Użytkownicy nie wiedzieli, dlaczego system obsługuje dwa rodzaje aplikacji – natywne oraz te przeznaczone na MetroUI, dostępne tylko w Windows Store. Nic dziwnego, że na giganta z Redmond wylała się fala hejtu. Microsoft starał się „naprawić” ten obszar w wersji 8.1 – nic z tego nie wyszło. Microsoft porzucił ideę kafli dopiero w Windowsie 10. Przez ten czas zgromadził ogromną liczbę hejterów, którzy uciekli na systemy Apple – wcale się nie dziwię.

Podstawowe wsparcie dla systemu Windows 8 zakończyło się 12 stycznia 2016 r. Co ciekawe, jeszcze w 2017 roku, nawet 7% użytkowników korzystało z tej platformy. Microsoft prosił klientów, aby uaktualnili systemu do wersji 8.1. Ta platforma bowiem otrzyma rozszerzone wsparcie, które zakończy się 10 stycznia 2023 r.

Źródło: Microsoft, howtogeek, zdnet

Motyw