Jeszcze rok temu patrzyłem na Sklep Microsoftu z politowaniem. Teraz nareszcie da się z niego korzystać

Podstawą dobrego funkcjonowania każdego systemu operacyjnego jest sklep obfity w aplikacje. Świetnym przykładem są tu dwa rodzaje oprogramowania: Android z Google Play i iOS z AppStore. Obydwie platformy to świetne ekosystemy z dużym wyborem programów. Inny przykład to Windows i Sklep Microsoftu. Jednak w tym wypadku do pewnego momentu miałem bardzo negatywne zdanie na temat tego miejsca. Zmieniło się to po premierze Windowsa 11, który zadebiutował z zupełnie nowym Microsoft Store.

Sprawdź też: iPhone 13 w super cenie! Koniecznie skorzystaj z promocji!

Rok temu patrzyłem na Sklep Microsoftu z politowaniem

Sklep Microsoftu pojawił się pierwszy raz w Windowsie pod nazwą Windows Store i zadebiutował w Windows 8 i wersji Server 2012. Po premierze Windowsa 10 w jego obszarze połączono takie usługi jak Windows Marketplace, Windows Phone Store, Xbox Music, Xbox Video, Xbox Store. W 2017 roku zmieniono nazwę na Sklep Microsoft.

Dobrze pamiętam czasy Windowsa 8 i kafelki dostępne z poziomu Menu Start. Były to naprawdę mroczne czasy platformy Microsoftu, z której nie korzystało się z przyjemnością. Kafelki wprowadzały chaos, a użytkownik nie wiedział, dlaczego system obsługuje dwa rodzaje aplikacji – natywne oraz te przeznaczone na MetroUI, dostępne tylko w Windows Store.

Warto pamiętać, że ówczesny sklep Microsoftu był swoistym śmietnikiem, który nie zawierał przydatnych programów. Nic dziwnego, że na giganta z Redmond wylała się fala hejtu. Microsoft starał się „naprawić” ten obszar w wersji 8.1, ale całe szczęście porzucił go w Windowsie 10. Jednak sklep Microsoftu przetrwał, ale został nieco zmieniony – integrował też inne usługi firmy w tym Xbox. To niczego nie zmieniło, ponieważ nadal był bezużyteczny – aż do premiery Windowsa 11.

Nowy Sklep Microsoftu to dobry start do użytecznej platformy

Nowa odsłona Sklepu Microsoftu została zapowiedziana już w czerwcu 2021 roku. Ten ważny obszar został zaprojektowany od podstaw i dostosowany do wyglądu Windowsa 11. Fluent Design aż kipi z interfejsu sklepu i zachęca do korzystania z jego obfitych funkcji. Jest dobrze widoczny na odświeżonych stronach pokazujących informacje o danej aplikacji. Warto dodać, że Sklep Microsoftu jest teraz o 35% szybszy w przypadku otwierania i poruszania się między stronami niż w przypadku wcześniejszych wersji.

Nowy Sklep Microsoftu zadebiutował na Windows 11 w momencie premiery systemu. Gigant z Redmond chwalił się wówczas, że trafiły tu ważne aplikacje jak np. przeglądarki internetowe: Opera i Yandex Browser. Sklep został wyposażony również w TikToka czy Disney+. Ja z kolei z powodzeniem korzystam z aplikacji Messengera, pakietu Office czy Canvy. Pobrałem też Netflixa, Spotify i Twittera. Sukcesywnie pojawiają się tu nowe programy, które wzbogacają doświadczenie użytkownika na Windowsie 11. Jeśli jesteś zagubiony i nie wiesz, którą aplikację pobrać, Microsoft przygotował artykuły redakcyjne, które pomagają wybrać właściwy program.

Sklep Microsoftu to obecnie świetne miejsce dla graczy. Jest on bowiem powiązany z aplikacją Xbox, w której gracze znajdą łatwy dostęp do społeczności i szeroki wybór ponad 100 różnorodnych gier na komputery. Oczywiście chodzi tu o subskrypcję Xbox Game Pass, gdzie gracz znajdzie tytuły jak Microsoft Flight Simulator, Age of Empires IV czy Sea of ​​Thieves.

Co jeszcze świadczy o jego innowacyjności i użyteczności? Microsoft otworzył sklep na inne sklepy. To oznacza, że znajdziemy tu przykładowo Epic Games Store, za pomocą którego można kupować gry. Co najważniejsze, zobaczymy też sklep Amazonu, dzięki któremu będzie można instalować i włączać aplikacje z systemu Androida. Ta opcja w tej chwili działa w niektórych krajach np. USA i jest wciąż testowana przez insiderów, aby ją ulepszyć. W Polsce Amazon Appstore jest niewidoczny, a pobranie go ze strony Microsoftu kończy się fiaskiem. W tym miejscu należy wspomnieć, że Microsoft wprowadził też funkcję „pop-up”, która otwiera okienko sklepu po kliknięciu hiperłącza na stronie internetowej. Dzięki takiemu zabiegowi, użytkownik wie, że pobiera aplikację do Sklepu Microsoftu.

Przyszłość Sklepu Microsoftu

Gigant z Redmond w ostatnich dniach pochwalił się, że Microsoft Store ma 900 milionów unikalnych użytkowników na całym świecie. Ponadto obszar ten zanotował 122% wzrost liczby zgłaszanych aplikacji przez deweloperów (rok do roku). To nie koniec jego rozwoju.

Sklep Microsoftu zyskał właśnie pilotażowy program Microsoft Store Ads dla programistów. To dodatkowe narzędzie, które pomoże programistom dotrzeć do odpowiednich klientów. Przykładowo twórca aplikacji, która wzmacnia doświadczenie w grach, będzie mógł trafić w łatwiejszy sposób do graczy.

Ponadto firma planuje ekspansję Amazon Appstore na rynkach międzynarodowych. W ciągu najbliższych kilku tygodni Amazon Appstore rozszerzy się na 31 krajów – w tym np. Australię, Kanadę, Francję, Niemcy, Włochy, Japonię, Hiszpanię, Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone. Użytkownicy tych krajów będą mogli korzystać z ponad 20 000 aplikacji i gier na Androida! Tego typu programy mają mieć 2-3 razy wyższą wydajność grafiki dzięki akceleracji sprzętowej i obsłudze wideo DRM.

Microsoft planuje dodanie też łatwiejsze przejście na nowe urządzenie dzięki funkcji odtworzenia zainstalowanych aplikacji z poziomu sklepu.

Źródło: microsoft