Sprzeczka Siri z prezenterem pogody

Drobna sprzeczka pomiędzy Siri a prezenterem pogody na wizji

1 minuta czytania
Komentarze

Prezenter pogody Tomasz Schafernaker właśnie mówił na wizji o opadach śniegu w Minneapolis i Denver w Stanach Zjednoczonych. Gdy powiedział, że spadnie śnieg. Wtedy też do akcji wkroczyła Siri, która stwierdziła, że ten wcale nie spadnie. Wywołało to chwilę konsternacji u prezentera. Ten jednak broni sprzecznego raportu pogodowego Siri, mówiąc, że ta odnosi się do zupełnie innej lokalizacji.

Sprzeczka Siri z prezenterem pogody

Siri ma zwyczaj tworzenia humorystycznych sytuacji. Kiedy nie jest celowo aktywowana poprzez słowo kluczowe Hey Siri lub poprzez długie naciśnięcie dedykowanego przyciku, ale nadal się włącza, nazywa się to fałszywym poleceniem. Jest to coś, o czym Apple wie bardzo dobrze. Producent stara się rozwiązać ten problem, jednak jak widać, takie sytuacje wciąż się zdarzają.  Apple Watch umożliwia aktywację Siri na wiele sposobów. Można nacisnąć i przytrzymać koronę cyfrową lub po prostu przesunąć nadgarstek i powiedzieć Hej Siri. W Apple Watch od serii 3 wystarczy podnieść nadgarstek i zacząć rozmawiać z Siri. I to właśnie z takiego urządzenia korzystał Tomasz. będąc na wizji.

Zobacz też: Redmi Note 7 Pro spłonął – to już kolejny taki przypadek w tej serii

Tomasz dużo poruszał rękami, prezentując prognozę pogody. Przy znaku 0:02 na filmie widać, że podnosi nadgarstek, który musiał aktywować Siri. Właśnie to wywołało tą dość zabawną sytuację. Trzeba przyznać, że teraźniejszość naprawdę zaskakuje. Jeszcze pięć lat temu nie uwierzyłbym, że zegarek poda w wątpliwość kompetencje prezentera pogody podczas jego pracy na wizji. Ciekawe w takim razie co przyniesie nam przyszłość?

Źródło: wccftech

Motyw