Mężczyzna rozmawia przez uchylone okno samochodu, na pierwszym planie widać otwarty smartfon z aktywnym oknem mediów społecznościowych.
LINKI AFILIACYJNE

Budda jest gotów oddać pieniądze. Afera z MGP odbija się na jego wizerunku

4 minuty czytania
Komentarze

Budda zdecydował się na to, by oficjalnie odnieść się do tego, jak wyglądała jego współpraca z MGP Garage, o którym w polskim internecie zrobiło się ostatnio bardzo głośno. Szalony Reporter opublikował bowiem materiał, który ma demaskować rzekome oszustwa firmy MGP Rent, a w materiale bardzo często przewija się nazwisko Kamila Labbudy. I teraz influencer postanowił odnieść się do zarzutów oraz obiecał swoim widzom coś, czego chyba nikt się nie spodziewał.

Budda odpowiada na zarzuty w sprawie MGP Garage. Jest gotów oddać pieniądze

Mężczyzna (Budda) w czarnej bluzie, stoi przed zielonym i fioletowym samochodem sportowym na tle sceny z oświetleniem i logiem wyścigowym.
Fot. Budda.TV / YouTube, zrzut ekranu

Afery na polskim youtubie wybuchają dość często. Warto przypomnieć słynne Pandora Gate, które miało demaskować najpopularniejszych internetowych twórców. Teraz przyszła pora na kolejne tego typu rewelacje, a te dotyczą Bartłomieja Glinkowskiego, czyli człowieka odpowiedzialnego za kanał MGP Garage. Glinkowskiemu zarzucane jest m.in. to, że jego wypożyczalnia samochodów MGP Rent była niczym innym, jak próbą wyłudzenia pieniędzy. Osoby, które miały zainwestować we franczyzę wypożyczalni samochodów, zostały z niczym, a szansa na odzyskanie pieniędzy jest niewielka.

Materiał z zarzutami kierowanymi w stronę MGP Rent.

Zarzuty są poważne, a, szczególnie że w filmie często wspominane jest to, jak firma „wyrosła” na plecach polecających go influencerów, w tym Buddy. O mężczyźnie zrobiło się głośno przy okazji loterii 7 Aut czy tego, jak wrzucił do puszki WOŚP 100 000 złotych, a niebawem ma wystartować kolejna loteria. Nie dziwne więc, że teraz wszelkie afery z jego udziałem są traktowane wyjątkowo poważnie.

Zrzut ekranu z interfejsu aplikacji społecznościowej przedstawiający post użytkownika z tekstem w języku polskim, wyrażający chęć zakończenia pewnego tematu i przyjęcia odpowiedzialności za konsekwencje swoich działań w przeszłości z przyciskami reakcji i liczby wyświetleń postu na dole ekranu.
Treść oświadczenia Buddy. Całość dalej w takście. Fot. Instagram / zrzut ekranu

Kamil Labbuda odnosił się już do tego tematu na swoich stroies na Instagramie, ale postanowił także opublikować oświadczenie na kanale nadawczym Przekaz Arcybiskupa. I tam możemy przeczytać, że youtuber odżegnuje się od współpracy z MGP Rent, a informuje, że oznaczał inny kanał.

Mężczyzna w białej koszuli stoi przed kolorowymi sportowymi samochodami na tle sceny z logiem "7aut.pl".
Fot. Budda.TV, YouTube/ zrzut ekranu

Co więcej, gotów jest oddać poszkodowanym pieniądze, jeżeli ci stracili je przez to, że promował MGP Garage. Poniżej przedstawiamy oświadczenie youtubera w całości. Warto jeszcze dodać, że 19 marca na kanale MGP Garage ma pojawić się oficjalny film, w którym Glinkowski będzie odpowiadał na przedstawione mu wcześniej zarzuty. I skoro jesteśmy już przy pojazdach, to warto sprawdzić nasze zestawienie z najlepszymi samochodami do 20 tysięcy złotych.

Oświadczenie

OFICJALNIE:

Chce zakończyć ten temat i zrobić to z klasą.

W związku z tym, że ponad rok temu oznaczałem instagrama MGP u siebie na socialach- jeśli ktokolwiek trafił tam za moim pośrednictwem, a następnie stracił jakiekolwiek pieniądze / został oszukany, a Bartek nie weźmie tego na siebie, TO JA PONIOSĘ WSZELKIE STRATY I ZWRÓCĘ TE KWOTY EWENTUALNYM POSZKODOWANYM.

Decyzja ta jest podyktowana tym, że choć nie oznaczyłem NIGDY bezpośrednio MGP RENT to oznaczałem MGP- które następnie MGP RENT i zwyczajnie nie mając w dupie swoich widzów — wezmę to na garba, jeśli nie zrobi tego „winny” (Bądź nie wyjaśni tego jakoś).

Nigdy nie oszukałem żadnego ze swoich widzów na jakiekolwiek pieniądze.

Jeśli ktoś zrobił to, powołując się na mnie (bez mojej wiedzy!) to dźwigam to na bary 💰

AMEN.

Nie ma sensu tego wałkować.

Budda, Instagram

Źródło: YouTube / Instagram. Zdjęcie otwierające: Budda.TV / YouTube / Instagram, zrzut ekranu, montaż własny

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw